Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

1500 zł nowego świadczenia dla rodziców. Rząd zdecydował

808
Podziel się:

Rząd przyjął we wtorek projekt ws. programu "Aktywny rodzic", który zakłada wprowadzenie trzech świadczeń dla rodziców dzieci w wieku od 12. do 35. miesiąca życia. Tzw. babciowe jest jednym ze 100 konkretów na 100 dni rządu. Rodzice otrzymają od 500 zł do 1,5 tys. zł miesięcznie.

1500 zł nowego świadczenia dla rodziców. Rząd zdecydował
Od lewej: wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandra Gajewska, premier Donald Tusk oraz minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk (PAP, PAP/Radek Pietruszka)

- Ta idea to pomoc dla Polski. Każda mama, każdy tata, którzy się na to zdecydują (aby skorzystać z programu - red.), będą płacili składki. Nie będą na urlopie, wynikającym z rodzicielstwa, tylko w pracy. Nawet jeśli byśmy mówili o płacy minimalnej, to wpływy ze składek i podatków będą równoważyły nakłady wynikające z tej ustawy - powiedział premier Donald Tusk. Koszt programu oszacowano na 64,97 mld zł w ciągu 10 lat.

Szef rządu powiedział, że program obejmie ok. pół miliona rodzin. W przyszłości być może więcej. - Liczymy na to, że trochę to zwiększy dzietność. Choć tutaj trzeba być ostrożnym z takimi optymistycznymi założeniami. Po doświadczeniach z 500 plus i 800 plus widać, że pieniądze nie zawsze się przekładają na zwiększenie dzietności - stwierdził Tusk.

- Jeśli Sejm i prezydent nie zrobią nam kłopotów, to 1 października to świadczenie powinno być dostępne w każdym polskim domu - zadeklarował premier.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Miał zrujnować rodzinną firmę, a teraz ma 120 salonów i podbija rynek w Polsce - Marcin Ochnik

Projekt ustawy o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu małego dziecka "Aktywny rodzic" ma być częścią systemowej strategii wspierania rodziców w łączeniu ról zawodowych i rodzicielskich.

Założenia projektu zostały opublikowane w wykazie prac rządu. Za opracowanie przepisów odpowiada wiceministra rodziny Aleksandra Gajewska.

Hołownia: projekt może być niesprawiedliwy

Niespodziewanie we wtorek rano Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050, powiedział w TVN24, że jego ugrupowanie ma wątpliwości ws. projektu. Stwierdził, że projekt zawiera 81 artykułów i jego partia chce nad nim popracować.

Dodał, że projekt nie jest przedmiotem "umowy koalicyjnej", dlatego na wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów członkowie rządu z Polski 2050 będą postulowali o możliwość ustosunkowania się do niego, bo chcą go przeanalizować.

Projekt nie może być niesprawiedliwy. Jeżeli mamy wielodzietną matkę, która nie pójdzie do pracy, to ona nie dostanie babciowego, jak rozumiem z tych założeń, które dostałem - powiedział.

- A dobrze zarabiająca kobieta, która ma jedno dziecko te pieniądze dostanie. Nie chodzi o to, żeby żałować tej kobiecie, tylko o to, żeby nie było niesprawiedliwie. Ustawa, przynajmniej w tych założeniach, o których słyszymy, likwiduje rodzinny kapitał opiekuńczy. Też musimy się zastanowić, czy skórka warta jest wyprawki - tłumaczył Hołownia.

Nowe świadczenie dla rodziców. Kto się załapie?

Świadczenie "aktywni rodzice w pracy" będzie kierowane do aktywnych zawodowo rodziców dziecka w wieku od 12. do 35. miesiąca życia. W ustawie zdefiniowana zostanie aktywność zawodowa, której poziom lub rodzaj będzie uprawniał do otrzymywania świadczenia. Będzie ono przysługiwać w wysokości 1500 zł miesięcznie przez 24 miesiące.

Od rodziców będzie zależało, na co przeznaczą te pieniądze. Będą mogli np. sfinansować z nich opiekę sprawowaną przez babcię (w tym emerytkę) na podstawie umowy uaktywniającej (to jest umowy zawieranej z nianią). W razie wykorzystania przez rodziców umowy uaktywniającej, składki od tej umowy będą dodatkowo finansowane. Pozwoli to na dokonywanie corocznej waloryzacji wysokości emerytury osoby zatrudnianej na tę umowę. To - jak podkreślono w informacji - jest szczególnie istotne dla osób w wieku emerytalnym.

Zamiast funkcjonującego obecnie dofinansowania w wysokości do 400 zł do opłaty za pobyt dziecka w żłobku, w klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna wprowadzone zostanie świadczenie "aktywnie w żłobku". Będzie wynosiło 1500 zł, ale nie więcej niż wysokość opłaty, jaką rodzic ponosi za pobyt dziecka w instytucji opieki.

Świadczenie "aktywnie w domu" będzie stanowiło wsparcie dla rodziców dzieci w wieku od 12. do 35. miesiąca życia, którzy nie będą uprawnieni lub z własnej woli nie zdecydują się na skorzystanie z dwóch wyżej opisanych świadczeń. Będzie to w szczególności dotyczyć sytuacji, gdy rodzice pozostaną nieaktywni zawodowo i nie będą mogli uzyskać prawa do świadczenia "aktywni rodzice w pracy" lub ich dziecko nie będzie uczęszczało do instytucji opieki i nie będą mogli pobierać świadczenia "aktywnie w żłobku".

Świadczenie "aktywnie w domu" będzie przysługiwało na podobnych zasadach jak obecnie funkcjonujący rodzinny kapitał opiekuńczy, z tą różnicą, że będzie można je uzyskać na każde, w tym na pierwsze i jedyne dziecko w wieku od 12. do 35. miesiąca życia. Świadczenie "aktywnie w domu" będzie przysługiwało wyłącznie w wysokości 500 zł miesięcznie przez 24 miesiące. W rządowej informacji zaznaczono, że nie będzie możliwości pobierania świadczenia w wysokości 1000 zł przez 12 miesięcy, jak w przypadku rodzinnego kapitału opiekuńczego.

"Rodzic będzie miał możliwość, w miarę potrzeb i indywidualnej sytuacji, zmiany, nawet wielokrotnej, jednego świadczenia na inne. Przy czym na to samo dziecko za dany miesiąc, może być pobierane tylko jedno świadczenie wspierające rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowywaniu i rozwoju małego dziecka - czytamy w założeniach projektu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(808)
Aaadj
2 tyg. temu
Bardzo dobry pomysł. Wkoncu docenia osoby aktywne zawodowo i być może w znacznym stopniu uda się zwiększyć dzietność. Ktoś w przyszłości musi pracować na emerytury starszego społeczeństwa. Komentarze typu że dzietność jest bo widzi na ulicy jest śmieszna. Wystarczy zagłębić się w temat i przejrzeć statystyki.
Aaadj
2 tyg. temu
Bardzo dobry pomysł. Wkoncu docenia osoby aktywne zawodowo i być może w znacznym stopniu uda się zwiększyć dzietność. Ktoś w przyszłości musi pracować na emerytury starszego społeczeństwa. Komentarze typu że dzietność jest bo widzi na ulicy jest śmieszna. Wystarczy zagłębić się w temat i przejrzeć statystyki.
Roman
3 tyg. temu
To już za dużo dla młodych. 800, 1000, 1500, 400, 300 , bon turystyczny, becikowe itd i to dla jednego dziecka . A dla emerytów 12 proc. To są kpiny
Yym
3 tyg. temu
Dzieci jest bardzo dużo w Polsce.
Maro
3 tyg. temu
Może to pomoże zwiększyć dzietność czy mowa tu o tabletce dzień po
...
Następna strona