Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

PiS zapowiada emerytury stażowe. Nie mówi jednak o tym, że mało kto z nich skorzysta

47
Podziel się:

Prawo i Sprawiedliwość po raz kolejny obiecało Polakom emerytury stażowe. Nie tłumaczy jednak zasad, jakie będzie trzeba spełnić, by z nich skorzystać. Jeśli się jednak dobrze wsłuchać w ich zapowiedzi, to szybko wyjdzie, że tak naprawdę mało kto skorzysta z tego rozwiązania.

PiS zapowiada emerytury stażowe. Nie mówi jednak o tym, że mało kto z nich skorzysta
Emerytury stażowe. Z propozycji PiS-u mało kto skorzysta (money.pl, Rafał Parczewski)

W trakcie supersoboty lider Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział wprowadzenie w Polsce emerytur stażowych, jeżeli jego formacja wygra wybory.

(To jest – przyp. red.) sprawa, która pojawiła się już w roku 80. W porozumieniach sierpniowych była mowa o stażowych emeryturach. Długo to trwało, bo już 43 lata minęły od podpisania tych porozumień, ale dziś mogę już powiedzieć z radością: 38 lat dla kobiet, 43 lata dla mężczyzn ogłosił Jarosław Kaczyński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Głodowe emerytury dzisiejszych 30-latków. "Jedna trzecia z nas dostanie najniższe świadczenie"

Emerytury stażowe dla nielicznych

To kolejny raz, jak PiS wychodzi z tą obietnicą. Ostatni raz temat emerytur stażowych podniósł prezydent Andrzej Duda w trakcie wyborów prezydenckich w 2020 r. Zresztą, jak już pisaliśmy w money.pl, w sejmowej "zamrażarce" obecnie leżą cztery projekty ustaw wprowadzające to świadczenie.

Jednak dr Tomasz Lasocki z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z "Rzeczpospolitą" nazywa nową propozycję "najbardziej restrykcyjną ze wszystkich dotychczasowych". Zaznacza, że tak naprawdę skorzystają z niej nieliczni.

W porównaniu z prezydenckim projektem przewiduje ona co prawda o rok niższy staż, ale nie będą w nim uwzględniane okresy nieskładkowe. Jeżeli dodamy do tego wymóg posiadania kapitału uprawniającego do wypłaty przynajmniej minimalnej emerytury, co w swoich wypowiedziach dała do zrozumienia minister rodziny Marlena Maląg, to właściwie niewiele osób skorzysta z takiego świadczenia. Nie spełni bowiem kryteriów – komentuje dr Tomasz Lasocki w rozmowie z dziennikiem.

Propozycja PiS wykluczy kobiety

Dalej wskazuje, że z tej propozycji nie skorzystają osoby m.in. mające problemy ze zdrowiem, przez co przez jakiś czas pozostające poza rynkiem pracy, ale także te prowadzące działalność gospodarczą, które skorzystały z ulg w opłacaniu składek na ZUS (np. ulgi na start czy Mały ZUS Plus).

Co szczególnie istotne propozycja PiS dotycząca emerytur stażowych w praktyce pozbawia możliwości skorzystania przez kobiety z tego świadczenia.

To one mają najwięcej przerw w zatrudnieniu (tj. okresów nieskładkowych) wynikających z funkcji opiekuńczej (tj. urlopy wychowawcze przed 1999 r., zasiłki opiekuńcze) czy rodzicielskiej (zasiłki chorobowe za okres ciąży). Dodatkowo kobiety, częściej niż mężczyźni, kończą studia, a okres nauki również nie będzie uwzględniany, nawet jeśli cały ten czas pracowała ona na najpopularniejszej dla takich osób umowie zleceniu – zaznacza dr Tomasz Lasocki, cytowany przez "Rz".

Koszt dla budżetu

W ramach projektu Licznik Obietnic Wyborczych, który money.pl współtworzy wraz z Forum Obywatelskiego Rozwoju, sprawdziliśmy, jaki byłby koszt emerytur stażowych dla budżetu Polki. I tak pomysł ten kosztowałby w pierwszym roku funkcjonowania 3,2 mld zł, a w ciągu najbliższych 10 lat ok. 40 mld zł

Nieco inne wyliczenia w tekście dla money.pl przedstawiła szefowa ZUS-u prof. Gertruda Uścińska nie zostawiała suchej nitki na propozycji "Solidarności". Trzeba tu jednak od razu zastrzec, że odnosiła się ona do propozycji prezydenckiej z 2020 r.

Trudno przewidzieć indywidualne zachowania poszczególnych osób. Ale nawet przy oszczędnym założeniu, że z nowych rozwiązań skorzystałoby jedynie 50 proc. uprawnionych, projekt obywatelski zwiększyłby wydatki na emerytury o 50 mld zł, jednocześnie zmniejszając wpływy składkowe do FUS o 37,2 mld zł. Łączne zmniejszenie salda FUS w 10-letnim horyzoncie czasu to aż 87,2 mld zł – wskazała prezes ZUS-u.

"Tak znaczne skutki wynikają z szerokiego kręgu uprawnionych. W ciągu 10 lat z tego rozwiązania skorzystałoby 505 tys. osób, w tym tylko w pierwszym roku – 200 tys. osób. Ogólna liczba emerytów w 2033 r. byłaby wyższa o 124 tys. osób, niż gdyby nie wprowadzono emerytur stażowych" – stwierdziła dalej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
emerytury
polityka
wybory
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(47)
prawie emeryt
8 miesięcy temu
Emerytury stażowe powinny być wprowadzone przed wyborami i wtedy wiadomo by było jak będzie liczony staż i na kogo głosować
lalaland
8 miesięcy temu
No OK .To nie, to też nie ! Propozycja Tuska jest NAJLELSZA 67 lat kobiet i mężczyzn a jak wygrają wybory na100% będzie emerytura PO ŚMIERCI !!
Ideologia PIS
8 miesięcy temu
Dla PIS kobiety w tym wieku to już tylko odpady biologiczne.
Wama
8 miesięcy temu
Podobnie jak z darmowych leków dla seniorów i dzieci
LISEK
8 miesięcy temu
koniec z kłamaniem nie liczą sie z ludzmi czekałem 8 lat na emeryture stażową po 40 latch składek klasycznie mnie okłamali nic nie mogę zrobic tylko podziękowac im 15 X ODDAJĄC GŁOS NA LEWICA TAM MAM GODNE STAŻÓWE PO35 40 LATACH SKŁADEK
...
Następna strona