Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Socjaldemokraci: opt-out dla Czech tylko dla kwestii własności

0
Podziel się:

W razie wygranej w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych czescy
socjaldemokraci chcieliby zawężenia wynegocjowanego dla Czech wyłączenia obowiązywania Karty Praw
Podstawowych (tzw. opt-out) jedynie do kwestii własnościowych - oświadczył w sobotę przewodniczący
Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (CSSD) Jirzi Paroubek.

W razie wygranej w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych czescy socjaldemokraci chcieliby zawężenia wynegocjowanego dla Czech wyłączenia obowiązywania Karty Praw Podstawowych (tzw. opt-out) jedynie do kwestii własnościowych - oświadczył w sobotę przewodniczący Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (CSSD) Jirzi Paroubek.

Socjaldemokraci, podobnie jak związki zawodowe, uważają, że opt-out w rzeczywistości obniży poziom ochrony socjalnej czeskich obywateli, którzy nie będą mogli dochodzić swoich praw przed europejskimi sądami. Zarzuty te odrzuca czeski premier Jan Fischer, który zwraca jednocześnie uwagę, że socjaldemokraci znali stanowisko czeskiej delegacji na szczyt UE w czwartek i piątek i nie zgłaszali sprzeciwu.

"Premier Jan Fischer powinien jasno określić, czy dla szwedzkiego przewodnictwa UE do przyjęcia byłaby inna forma opt-out. CSSD jest przekonana, że postulat (prezydenta Czech Vaclava) Klausa mógł być spełniony w innym kształcie, dopuszczalnym dla partnerów UE, dzięki wyłączeniu obowiązywania artykułu 17, paragrafu 1, Karty Praw Podstawowych, odnoszącego się do praw własności" - podkreślił Paroubek.

Jak zaznaczył, nie wie, dlaczego postulaty przedstawiane przez czeską delegację nie zostały zawężone. "Jeśli CSSD wygra wybory w przyszłym roku, to jej rząd podniesie tę kwestię, gdy zaaprobowany zostanie traktat akcesyjny z Chorwacją" - wskazał Paroubek.

Negocjacje z obecnymi i przyszłymi władzami na temat zagwarantowanej w czwartek na szczycie UE zasady opt-out zapowiedziała też czeska centrala związkowa CMKOS. Związki nie wykluczają demonstracji lub nawet strajków w celu przekonania rządu, że Czechy powinny zrezygnować z wyłączenia.

Objęcia Czech zasadą opt-out domagał się prezydent Vaclav Klaus, ostatni przywódca UE, który nie podpisał ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Argumentował, że wyeliminuje to istniejącą - jego zdaniem - groźbę zgłaszania w Trybunale Sprawiedliwości UE roszczeń majątkowych przez wysiedlonych w 1945 roku na podstawie dekretów Benesza Niemców sudeckich. (PAP)

ksaj/ ro/

5043189 5037765 arch.

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)