Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Założenia noweli ustawy o adwokaturze. Likwidacja zespołów adwokackich

0
Podziel się:

Większość palestry jest za rozwiązaniem zespołów, ale funkcjonujący w nich widzą zalety takiej pracy.

Założenia noweli ustawy o adwokaturze. Likwidacja zespołów adwokackich
(EAST NEWS/Bartosz Krupa)

Likwidację znanych z PRL zespołów adwokackich, jako formuły działalności prawników, przewidują założenia resortu sprawiedliwości do noweli Prawa o adwokaturze. Większość palestry jest za rozwiązaniem zespołów, ale funkcjonujący w nich widzą zalety takiej pracy.

W prawie 10-tysięcznej dziś palestrze zespołów adwokackich jest 21. Zrzeszają 104 adwokatów, co - jak wyliczyło ministerstwo - stanowi 0,68 proc. ogółu adwokatów wykonujących zawód. Resort uznaje tę formułę za przestarzałą i dlatego w opublikowanych założeniach do nowelizacji Prawa o adwokaturze resort postuluje likwidację zespołów, które miałyby zniknąć do końca 2016 r.

Wprowadzono je ustawą z 1950 r. o ustroju adwokatury, a od 1967 r. adwokaci mogli pracować już tylko w zespołach adwokackich, kancelarie indywidualne lub spółki istnieć nie mogły, poza nielicznymi wyjątkami, dopuszczalnymi tylko za zgodą ministra sprawiedliwości. Zmieniło się to w 1997 r., gdy nowe Prawo o adwokaturze ustaliło, że adwokaci powinni funkcjonować przede wszystkim w kancelariach i spółkach prawniczych. Dlatego dziś uznano, że przepisów o zespołach adwokackich jest nieproporcjonalnie dużo w stosunku do liczby adwokatów wykonujących jeszcze zawód w ten sposób.

Zespoły adwokackie tym się różnią od kancelarii lub spółek prawniczych, że mają osobowość prawną, użytkują też nieruchomości, których właścicielem jest izba adwokacka. Uzyskane przez adwokatów honoraria trafiają do wspólnej kasy zespołu, z czego następnie wypłaca się wszystkim jego członkom wynagrodzenie, po uprzednim odprowadzeniu należności.

Z kolei kancelarie czy spółki nie są osobami prawnymi, lecz funkcjonują jako podmioty prawa handlowego, inaczej rozliczają się z fiskusem, mogą wliczać w koszty kancelarii wydatki ponoszone na dojazd do sądu, do klienta itp. W związku z tymi wątpliwościami fiskusa adwokaci z zespołów adwokackich już kilka lat temu musieli zarejestrować swą działalność gospodarczą.

Naczelna Rada Adwokacka przekazała już ministerstwu swoją opinię do założeń projektu ustawy. Według NRA kierunek zmiany, czyli likwidacja tej formy wykonywania zawodu, jest właściwy. Zdaniem NRA należy jeszcze przygotować przepisy, które spowodują, że prawo własności do nieruchomości używanych przez zespoły przejdzie na izbę adwokacką. Adwokaci uważają, że takie rozwiązanie będzie zgodne z zasadą równego udziału wszystkich członków izby w jej majątku.

- _ Nie chcieliśmy być już skamieliną z minionej epoki _ - mówił mec. Krzysztof Pawlak z Wejherowa, którego zespół adwokacki został kilka lat temu przekształcony w kancelarię. _ Skłoniły nas do tego względy organizacyjno-podatkowe. Teraz łatwiej jest rozliczyć się z fiskusem, zasady są bardziej przejrzyste _ - dodał.

- _ A ja bym nie likwidował tego, co działa _ - powiedział mec. Feliks Sadownik z Siedlec, który do dziś jest członkiem zespołu adwokackiego działającego w tym mieście. Jego zdaniem, choć zespołów jest już niewiele, to dobrze się w nich pracuje. - _ Za PRL zespół adwokacki to miała być nowoczesna forma kolektywnej pracy. Moim zdaniem, niektóre sprawy są dobre także dziś, bo zespół to wielu adwokatów, więc dobra możliwość skonsultowania zagadnień prawnych, łatwo można znaleźć zastępstwo do sądu itp. Zespoły to także lepsza konsolidacja w adwokaturze. Dawniej zjednoczona adwokatura znaczyła też politycznie. A dziś jest rozczłonkowana i nie znaczy nic _ - powiedział adwokat.

Czytaj więcej w Money.pl
Sprawa Amber Gold. Co z sędzią? Sąd Najwyższy rozpatrzy odwołanie Ministra Sprawiedliwości oraz obrony w sprawie byłego prezesa Sądu Okręgowego w Gdańsku Ryszarda Milewskiego.
Przeszkadzali Palikotowi. Dostaną karę za... Po 500 zł grzywny mają zapłacić trzej mężczyźni, którzy przed rokiem zakłócili spotkanie Janusza Palikota z mieszkańcami Kielc - orzekł kielecki sąd rejonowy.
Na listę dłużników bez wyroku sądu? Już wkrótce Sąsiad nie spłacił długu lub sklep nie oddał pieniędzy za towar? Wkrótce nierzetelnych dłużników będzie można wpisać na czarną listę. I to bez wyroku sądu.
wiadomości
wiadmomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)