Prorosyjscy separatyści w ciągu minionej doby 87 razy ostrzeliwali pozycje wojsk ukraińskich. Częstotliwość ostrzału prowadzonego przez bojówkarzy była znacznie większa niż w poprzednich dniach. Promoskiewscy separatyści wykorzystywali moździerze, artylerię i wyrzutnie Grad.
Ostrzeliwano tradycyjnie okolice Ługańska, Doniecka i Debalcewa. Najczęściej atakowano rejon tego ostatniego miasta. Ukraińcy odpowiadali ogniem 72 razy.
Są straty materialne i osobowe wśród bojówkarzy, między innymi pod Mariupolem Ukraińcy zniszczyli moździerz i ciężarówkę z załogą, która przewoziła amunicję.
Sztab operacji antyterrorystycznej twierdzi, że separatyści atakują też dzielnice mieszkalne. Są ofiary wśród cywili, ale Ukraina nie informuje o ich liczbie.
Według Ukraińców miejscowi są zmuszanie do służby w szeregach samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Od wtorku na wschodzie ma obowiązywać kolejne zawieszenie broni. W Mińsku ma dojść do kolejnych rozmów pokojowych. Niewykluczone, że ożywienie działań wojennych jest związane z chęcią uzyskania lepszej pozycji w negocjacjach, a także późniejszych przewag w podziale terytorium.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Ewa Kopacz wywiezie Polaków z Donbasu? Chodzi o sto osób legitymujących się Kartą Polaka, które chcą opuścić objęty konfliktem zbrojnym kraj. | |
| Wojna na Ukrainie. Ważna deklaracja szefa MSZ - _ Będziemy pomagać wszystkim Polakom na wschodzie - zapewnił Grzegorz Schetyna. _ | |
| Ławrow: Nie my wywołaliśmy konflikt na Ukrainie _ - Zachód nieustannie próbuje zrzucić na nas winę za kryzys na wschodzie. To nie w porządku _ - oświadczył szef rosyjskiej dyplomacji. |
Ostrzeliwano tradycyjnie okolice Ługańska, Doniecka i Debalcewa. Najczęściej atakowano rejon tego ostatniego miasta. Ukraińcy odpowiadali ogniem 72 razy.
Są straty materialne i osobowe wśród bojówkarzy, między innymi pod Mariupolem Ukraińcy zniszczyli moździerz i ciężarówkę z załogą, która przewoziła amunicję.
Sztab operacji antyterrorystycznej twierdzi, że separatyści atakują też dzielnice mieszkalne. Są ofiary wśród cywili, ale Ukraina nie informuje o ich liczbie.
Według Ukraińców miejscowi są zmuszanie do służby w szeregach samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Od wtorku na wschodzie ma obowiązywać kolejne zawieszenie broni. W Mińsku ma dojść do kolejnych rozmów pokojowych. Niewykluczone, że ożywienie działań wojennych jest związane z chęcią uzyskania lepszej pozycji w negocjacjach, a także późniejszych przewag w podziale terytorium.