Działacz postkomunistycznej partii Lewica po raz pierwszy pokieruje rządem jednego z niemieckich landów. Chodzi o Turyngię, która była w przeszłości częścią NRD.
Parlament Turyngii zdecydował, że na czele rządu ma stanąć Bodo Ramelow - lokalny lider postkomunistycznej Lewicy. Jego ugrupowanie będzie rządzić landem w koalicji z socjaldemokratami (SPD) i Zielonymi.
Partia Lewica reprezentowana jest w Bundestagu i wielu parlamentach lokalnych. Ale jak dotąd nigdy nie zdołała wystawić premiera landu. Dlatego w przypadku Turyngii mowa jest o politycznym przełomie. Partia Lewica to spadkobierczyni Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec, czyli ugrupowania, które rządziło w byłej NRD.
Wielu niemieckich polityków, zwłaszcza chadeków, odnosi się z dużą rezerwą do postkomunistów, zarzucając im, że niedostatecznie rozliczyli się ze swoją przeszłością. Krytycy Lewicy podkreślają, że w szeregach partii są jeszcze byli współpracownicy Stasi - czyli wschodnioniemieckiej służby bezpieczeństwa.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Postkomunista będzie rządził w Turyngii? Władze SPD we wschodnioniemieckim kraju związkowym opowiedziały się za koalicją rządową z postkomunistyczną Partią Lewicy. | |
| Walka dżihadystami. Niemiec skazany za przynależność do Państwa Islamskiego Kreshnika Berisha przyznał, że przyłączył się do organizacji, gdyż czuł, że musi sprzeciwić się opresji i tyranii. | |
| Lufthansa protestuje. Sprawdź, co z lotami Pasażerowie linii lotniczych Lufthansa muszą po raz kolejny uzbroić się w cierpliwość. |