Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Protesty na Ukrainie. Opozycja mobilizuje siły

0
Podziel się:

Jeżeli ludzie chowają się w cerkwi, to nie jest władza, a najeźdźcy - przekonują protestujący.

Protesty na Ukrainie. Opozycja mobilizuje siły
(PAP/EPA)

Dziś w Kijowie szykuje się wielka manifestacja opozycji. W nocy sąd ograniczył jej zasięg. Ukraińcy nie mogą protestować na placach Europejskim i Niepodległości, przed siedzibami rządu, prezydenta, ani przed ministerstwem spraw wewnętrznych. Zakaz ma obowiązywać do 7 stycznia.

Noc z soboty na niedzielę na placu świętego Michała w Kijowie minęła spokojnie. Przebywało tam kilkuset manifestantów. Po tym, jak wczoraj przed świtem milicja brutalnie rozpędziła manifestantów na placu Niepodległości, protestujący obawiali się, że tej nocy może dojść do kolejnego ataku. Tym razem jednak funkcjonariusze nie zaatakowali, a wczoraj niemal przez cały dzień trwania demonstracji na placu świętego Michała nie było widać żadnego milicjanta - poza drogówką.

W pobliskim monastyrze zorganizowano sztab, w którym rozdawane są kanapki, herbata i ciepłe ubrania. Można się tam także ogrzać. Manifestujący twierdzą, że ma to znaczenie symboliczne.

- _ Ukraińcy nigdy nie chowali się przed swoimi władzami, kniaziem, w świątyni. Tak było tylko w czasie najazdów tatarskich. Jeżeli ludzie chowają się w cerkwi, to nie jest władza, a najeźdźcy _ - mówi jeden z protestujących.

Dziś manifestanci mają nie tylko wyrazić swój sprzeciw wobec polityki zagranicznej Kijowa, ale także pokazać, że nie boją się rządzących. O udział w demonstracji apelowali przywódcy opozycji, a także działacze pozarządowi: na ulicach stolicy rozdawano ulotki, a nawet zachęcano do przyjścia występując w wagonach metra.

Ukraina wre. Wielkie demonstracje w Kijowie

  • fot: PAP/EPA
  • fot: PAP/EPA
  • fot: PAP/EPA
  • fot: PAP/EPA [ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://manager.money.pl/galerie/ukraina-wre-wielkie-demonstracje-w-kijowie-g646709.html)

- _ Nie chcę żeby mój syn żył w dyktaturze. Nie chcę wyjeżdżać z mojego kraju. Niech Janukowycz sam stąd wyjeżdża. Albo on albo my. Musimy mu to pokazać _- mówią opozycjoniści.

Protesty na Ukrainie rozpoczęły się 21 listopada, kiedy to rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Codziennie na placu Niepodległości zbierało się od kilku do kilkunastu tysięcy osób. Najwięcej przyszło jednak w zeszłą niedzielę, kiedy to sto tysięcy osób wypełniło niemal całą główną ulicę stolicy - Chreszczatyk.

Wczoraj tuż przed świtem na plac wtargnęły oddziały specjalne Berkut, które rzuciły się na około tysiąc manifestantów, którzy pozostali tam na noc. Funkcjonariusze bili pałkami i kopali wszystkich nawet leżących i nie stawiających oporu.

Czytaj więcej w Money.pl
Nowe doniesienia z Ukrainy. Milicja się buntuje? Protesty wybuchły 21 listopada, kiedy rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE.
Jarosław Kaczyński jedzie na Ukrainę PiS popiera europejskie aspiracje Ukrainy i wysyła do Kijowa wysłanników. To reakcja na pobicie uczestników prounijnej demonstracji, do którego w nocy doszło w Kijowie.
Podpisz! Podpisz! - skanduje tłum w Kijowie Na ruszającym dziś szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, rozstrzygnie się przyszłość Ukrainy w Unii Europejskiej.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)