Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Oszusci wyłudzili 3 mln wykorzystyjąc "wirtualne samochody"

0
Podziel się:

Przestępcy m.in. brali kredyty rzekomo na kupno samochodów oraz odszkodowania za fikcyjne kradzieże.

Oszusci wyłudzili 3 mln wykorzystyjąc "wirtualne samochody"

Co najmniej 3 mln zł wyłudziła od banków i firm ubezpieczeniowych grupa oszustów z Łodzi, rozbita przez Centralne Biuro Śledcze. Przestępcy m.in. brali kredyty rzekomo na kupno samochodów oraz odszkodowania za fikcyjne kradzieże.

O zatrzymaniu kolejnych dziewięciu osób zamieszanych w ten proceder poinformował rzecznik śląskiej policji, podinsp. Andrzej Gąska.

Wśród podejrzanych jest sześciu diagnostów samochodowych, właściciel komisu samochodowego oraz dwóch bezrobotnych, którzy pomagali legalizować skradzione samochody. Wszyscy pochodzą z Łodzi i okolic. Grozi im do 8 lat więzienia.

_ - Zatrzymani usłyszeli już zarzuty udziału w grupie przestępczej, korupcji, fałszowania dokumentów i używania ich do popełniania przestępstw. W całym prowadzonym od początku ubiegłego roku śledztwie jest już 52 podejrzanych, którym przedstawiono łącznie prawie 300 zarzutów _ - powiedział rzecznik.

Przestępcza grupa sprowadzała z zagranicy samochody, często nie nadające się do eksploatacji wraki. W wielu przypadkach do Polski przyjeżdżały tylko kupione za granicą dokumenty aut. Na ich podstawie oszuści rejestrowali samochody, po fikcyjnych badaniach w stacjach diagnostycznych. Potem takie _ wirtualne _ auta były ubezpieczane, a następnie - rzekomo kradzione.

_ Przedmiotem przestępstwa były zarówno samochody wirtualne, na które wyłudzane były też kredyty bankowe, jak i auta kradzione, gdzie sprawcy przebijali numery. Takie pojazdy członkowie gangu wysoko ubezpieczali, bądź brali kredyty na rzekome sfinansowanie ich kupna _ - wyjaśnił podinsp. Gąska.

ZOBACZ TAKŻE:

Śledztwo nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Postępowanie rozpoczęło się w styczniu zeszłego roku, gdy częstochowskiej policji zgłoszono kradzież ubezpieczonej na 150 tys. zł hondy accord. Okazało się, że kradzież była fikcyjna, a samochód był sprowadzonym z zachodu wrakiem, po zderzeniu z pociągiem. Dokumenty roztrzaskanego wozu posłużyły do jego rejestracji i ubezpieczenia. Takich przypadków było więcej.

Policjanci szacują, że w podobny sposób grupa _ wprowadziła _ do Polski kilkaset aut i wyłudziła kredyty oraz odszkodowania wartości co najmniej 3 mln zł. 10 spośród 52 podejrzanych jest w areszcie. Trzej usłyszeli zarzut założenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, 15 innych odpowie za udział w niej.

wiadomości
prawo
wiadmości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)