Warszawski wojskowy sąd okręgowy przedłużył do 15 kwietnia 2015 r. areszt wobec podejrzanego o szpiegostwo podpułkownika Wojska Polskiego - poinformowała Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
_ Konieczność dalszego stosowania izolacyjnego środka zapobiegawczego sąd uzasadnił obawą matactwa ze strony podejrzanego oraz istniejącym zagrożeniem jego ucieczki z kraju _ - powiedział rzecznik prasowy WPO w Warszawie płk Ryszard Filipowicz.
Dodał, że sąd w uzasadnieniu swej decyzji podkreślił także, że _ wobec zgromadzonych przez prokuraturę dowodów uprawdopodabniających zasadność stawianego oficerowi zarzutu, przedłużenie stosowania tymczasowego aresztowania uzasadnione jest także grożącą podejrzanemu surową karą _.
Decyzja sądu - jak poinformowała prokuratura wojskowa - zapadła w czwartek. Na razie nie jest prawomocna. _ Mając na uwadze, że całość akt przedmiotowego śledztwa objęta jest klauzulą "ściśle tajne", prokuratura nie może udzielić żadnych dalszych informacji o prowadzonym postępowaniu _ - dodał płk Filipowicz.
Podejrzani o szpiegostwo pułkownik Wojska Polskiego oraz prawnik z podwójnym obywatelstwem zostali aresztowani w drugiej połowie października.
Oficer jest podejrzany o popełnienie przestępstwa z art. 130 par. 2 Kodeksu karnego, czyli udział w działalności obcego wywiadu przeciw Rzeczypospolitej Polskiej. Jest to przestępstwo zagrożone karą od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Z kolei prawnik Stanisław Sz. jest podejrzany o czyn z art. 130 par. 1 kk - za zarzut pracy na rzecz obcego wywiadu grozi mu od roku do 10 lat więzienia.
Sz. i wojskowy mieli szpiegować dla rosyjskiego wywiadu wojskowego - mówił w październiku poseł PO Marek Biernacki po posiedzeniu sejmowej speckomisji.
Prokurator generalny Andrzej Seremet informował wtedy, że sprawy podejrzanych o szpiegostwo wojskowego i cywila łączą się, ale związek nie polega na tym, że ze sobą współdziałali.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Ofiary przemocy bezradne. Słabość systemu Eksperci radzą ofiarom przemocy domowej, by wymieniały zamki w drzwiach, bo póki co w polskim prawie nie ma za to odpowiedzialności karnej, a policja nie może sforsować drzwi. | |
Dziennikarz zwolniony z aresztu KGB Maksymalna kara, która teraz grozi Alesinowi, to dwa lata więzienia. Za zdradę państwa grozi od 7-15 lat. | |
Zabójstwo dziennikarza. Są wnioski o areszt Prokuratura chce aresztowania podejrzanych na trzy miesiące. Motywuje to groźbą mataczenia, charakterem zarzutu i zagrożeniem wysoką karą oraz tym, że przebywanie podejrzanych na wolności mogłoby utrudnić postępowanie. |