Dwaj mężczyźni zostali aresztowani w Republice Południowej Afryki w związku z kradzieżą rogów nosorożca o wartości około 5,2 miliona dolarów - poinformowała dziś południowoafrykańska policja.
W kwietniu dwaj osobnicy włamali się do siedziby rządowej agencji odpowiedzialnej za zarządzanie rezerwatami i terenami zielonymi w prowincji Mpumalanga na północnym wschodzie RPA. Z kasy pancernej wykradli 112 fragmentów rogów nosorożca, ważących łącznie około 80 kg.
Rogi pochodziły w większości z zabiegu tzw. dekornizacji, polegającej na usunięciu zawiązków rogów u zwierząt, które tym samym przestają być atrakcyjnym łupem dla kłusowników. Skradzionych rogów na razie nie udało się odzyskać - poinformował Paul Ramaloko z południowoafrykańskiej policji.
Od kilku lat największym rynkiem zbytu dla rogów nosorożca jest Wietnam, gdzie są one sprzedawane jako środek leczniczy w aptekach i przez internet. Cena rogów to średnio 65 tys. dolarów za kilogram, co oznacza, że są one droższe od platyny, złota i kokainy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Prezydent RPA zapowiada radykalne reformy Era Zumy w RPA kojarzy się dziś na świecie ze śmiercią 34 górników kopalni Marakana, uczestników nielegalnego strajku, zabitych przez policję w sierpniu 2012 roku. | |
Wybory wygrywa partia rządząca. Reformy Frekwencja wyniosła 73 procent. | |
Pokolenie "born free" poszło na wybory Środowe wybory były piątymi po upadku apartheidu w 1994 r. Po raz pierwszy głosy oddali młodzi ludzie urodzeni po zakończeniu tej epoki, tzw. pokolenie born free. |