Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chiny: Śmierć za terroryzm

0
Podziel się:

Osiem osób skazano za dwa ataki w regionie Sinkiang.

Chiny: Śmierć za terroryzm
(SalFalko/Flickr)

Na karę śmierci skazano osiem osób za dwa ataki w regionie Sinkiang - poinformowała chińska telewizja państwowa. Sinkiang (Xinjiang) w północno-zachodnich Chinach zamieszkują głównie wyznający islam Ujgurzy.

Telewizja CCTV podała, że pięć innych osób zostało skazanych na karę śmierci w zawieszeniu; kara ta jest z reguły zmieniania po kilku latach na dożywocie. W dwóch atakach w Sinkiangu poniosło śmierć w tym roku 46 osób. Trzy osoby, w tym dwaj zamachowcy, zginęły, a 79 zostało rannych na skutek wybuchu bomby przed dworcem kolejowym w Urumczi - stolicy Sinkiangu.

W trzy tygodnie później w zamachu na targowisku w tym mieście zginęło 43 ludzi, w tym czterej domniemani zamachowcy, a ponad 90 osób zostało rannych. Był to najkrwawszy akt przemocy w tym regionie od 2009 roku, kiedy to w starciach Ujgurów z przedstawicielami chińskiej grupy etnicznej Han poniosło śmierć prawie 200 osób.

Po tegorocznych atakach władze w Pekinie ogłosiły roczną ofensywę w celu rozprawy z terroryzmem w Sinkiangu. Władze chińskie zarzucają ugrupowaniom ujgurskim dążenia separatystyczne i terroryzm. Twierdzą też, że organizacje ekstremistyczne z Sinkiangu są powiązane z działającymi za granicą islamistycznymi grupami, jednak według ekspertów nie ma na to wielu dowodów.

Ujgurzy mówią, że są dyskryminowani przez chińskie władze, skarżą się na prześladowania kulturalne i religijne. Ujgurscy działacze są zdania, że niechęć Ujgurów do władz w Pekinie jest też spowodowana napływem ludności należącej do chińskiej grupy etnicznej Han.

Czytaj więcej w Money.pl
Brytyjski biznesmen skazany w Chinach Mężczyzna nielegalnie zdobywał dane chińskich obywateli i sprzedawał je swym klientom, w tym koncernowi farmaceutycznemu GlaxoSmithKline - stwierdził sąd.
Chiny proszą Amerykę o pomoc Osoby na liście przekazanej USA przez rząd w Pekinie mają chińskie nazwiska, ale nie jest jasne, czy wszystkie są obywatelami Chin.
Chiński dygnitarz miał ponad setkę domów Były dygnitarz komunistyczny i burmistrz miasteczka na wschodzie Chin jest podejrzewany o posiadanie co najmniej 132 nieruchomości w Szanghaju.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)