Wyrok SN - II UKN 241/97
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:II UKN 241/97
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 1998/10/313
Data wydania:1997-08-07

Wyrok z dnia 7 sierpnia 1997 r.
II UKN 241/97

Nabyciu uprawnienia do wcześniejszej emerytury przez pracownika
wyznaczonego prawnym opiekunem dziecka wymagającego stałej opieki nie
przeszkadza osiągnięcie przez nie pełnoletności.


Przewodniczący SSN: Maria Tyszel, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski (spra-
wozdawca), Jerzy Kwaśniewski.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 7 sierpnia 1997 r. sprawy z wniosku
Henryki O. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w T.M. o wcześ-
niejszą emeryturę, na skutek kasacji wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apelacyjnego-
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi z dnia 11 marca 1997 r. [...]

u c h y l i ł zaskarżony wyrok i zmienił poprzedzający go wyrok Sądu Woje-
wódzkiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi z dnia 14 listopada 1996 r.
[...] w ten sposób, że zmienił decyzję Zakładu Ubezpieczeń Społecznych-Oddziału w
T.M. z dnia 16 sierpnia 1996 r. [...] i przyznał wnioskodawczyni Henryce O. prawo do
wcześniejszej emerytury od 1 lipca 1996 r.


U z a s a d n i e n i e

Zakład Ubezpieczeń Społecznych-Oddział w T.M. decyzją z dnia 16 sierpnia
1996 r. odmówił wnioskodawczyni Henryce O., urodzonej 2 października 1951 r., prawa
do wcześniejszej emerytury na podstawie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z
dnia 15 maja 1989 r. w sprawie uprawnień do wcześniejszej emerytury pracowników
opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki (Dz. U. Nr 28, poz. 149). Organ
rentowy ustalił bowiem, że prawnym opiekunem Tomasza G., urodzonego 20 stycznia
1974 r., została wnioskodawczyni ustanowiona wraz z mężem - mocą postanowienia
Sądu Rejonowego w R. z dnia 3 czerwca 1996 r. [...] - a więc w dacie, w której
podopieczny był już pełnoletni.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi oddalił odwo-
łanie wnioskodawczyni wyrokiem z dnia 14 listopada 1996 r. [...]. W jego motywach Sąd
Wojewódzki wskazał, że po śmierci matki Tomasza G. w 1986 r. opiekę nad nim - jako
rodzina zastępcza - objęła jego babka Kazimiera O. Dopiero po śmierci babki prawna
opieka nad pełnoletnim już wówczas Tomaszem G. powierzona została
wnioskodawczyni i jej mężowi. Wnioskodawczyni nie ma więc prawa do wcześniejszej
emerytury na podstawie § 2 pkt 2 powołanego wyżej rozporządzenia, gdyż prawna
opieka, o której mowa w tym przepisie, odnosi się do opieki nad dzieckiem przewi-
dzianej w art. 94 § 3 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a nie do opieki ustanowionej
w trybie art. 13 § 2 Kodeksu cywilnego, jak było w przedmiotowej sprawie.
Apelację wnioskodawczyni oddalił Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Łodzi wyrokiem z dnia 11 marca 1997 r. [...]. Sąd ten w odniesieniu do
sytuacji Tomasza G. ustalił, że już w orzeczeniu Obwodowej Komisji Lekarskiej do
Spraw Inwalidztwa i Zatrudnienia z dnia 15 sierpnia 1983 r. został on uznany za dziecko
wymagające stałej pielęgnacji i opieki innej osoby z powodu umiarkowanego
niedorozwoju umysłowego i wad wymowy. W marcu 1990 r. zaliczono Tomasza G. do
drugiej grupy inwalidów ze stwierdzeniem, że inwalidztwo to istnieje od urodzenia.
Natomiast orzeczeniem z dnia 27 sierpnia 1992 r. ustalono u Tomasza G. inwalidztwo
pierwszej grupy z powodu chłoniaka w okresie leczenia oraz umiarkowanego
upośledzenia umysłowego. Orzeczenie Komisji Lekarskiej do Spraw Inwalidztwa i
Zatrudnienia z dnia 9 stycznia 1990 r. stwierdza, że poziom umysłowego rozwoju
czternastoletniego wówczas Tomasza odpowiadał poziomowi dziecka pięcioletniego.
Kiedy zaś Tomasz G. osiągnął pełnoletność, to lekarz, pod którego opieką pozostawał,
stwierdził w zaświadczeniu z dnia 22 czerwca 1994 r., że umysłowy poziom pacjenta
jest adekwatny do poziomu dziecka w wieku od 6 do 7 lat.
W świetle tych ustaleń Sąd Apelacyjny uznał, że jako inwalida drugiej grupy od
urodzenia z powodu stanu chorobowego określonego w § 1 ust. 3 powołanego rozpo-
rządzenia Rady Ministrów, był Tomasz G. dzieckiem wymagającym stałej opieki i
pielęgnacji. Jego matce, gdyby żyła i posiadała równocześnie okres zatrudnienia ws-
kazany w art. 26 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytal-
nym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zm.), przysługiwałoby więc
niewątpliwie prawo do wcześniejszej emerytury. Natomiast inna osoba niż rodzice,
może z tego uprawnienia skorzystać zgodnie z § 2 pkt 2 rozporządzenia tylko wtedy,
gdy przyjęła dziecko na wychowanie w ramach rodziny zastępczej albo została
ustanowiona jego prawnym opiekunem i wychowuje dziecko. Jednakże tylko osoba
małoletnia może być przyjęta do rodziny zastępczej, jak i podlegać wychowaniu w
rozumieniu przepisów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Obowiązek wychowania
dziecka jest bowiem realizowany w ramach władzy rodzicielskiej, jako instytucji
uregulowanej w tym kodeksie. Dokonując wykładni przepisów rozporządzenia, Sąd
pierwszej instancji słusznie więc - zdaniem Sądu Apelacyjnego - przyjął, że obejmują
one jedynie opiekę prawną ustanowioną w oparciu o art. 94 § 3 Kodeksu rodzinnego i
opiekuńczego. [...]
Kasację od powyższego wyroku wniosła pełnomocnik wnioskodawczyni, zarzu-
cając naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię § 2 ust. 2 rozporządzenia
Rady Ministrów z dnia 15 maja 1989 r., dokonaną w oderwaniu od przepisu jego § 1
ust. 1 pkt 2, a ponadto sprzeczną z intencją ustawodawcy, chcącego dziecku bezrad-
nemu ze względu na jego stan psychofizyczny zapewnić opiekę matki lub taką samą
opiekę ze strony innej osoby. Wnosząca kasację domagała się zmiany zaskarżonego
wyroku przez przyznanie wnioskodawczyni prawa do wcześniejszej emerytury. W
uzasadnieniu skargi kasacyjnej podkreśla się, że oprócz przyjęcia dziecka do rodziny
zastępczej oraz ustanowienia dla dziecka opiekuna prawnego, który miałby je
wychowywać, uprawnienie do wcześniejszej emerytury w trybie przepisów rozporzą-
dzenia rodzi również sprawowanie osobistej opieki nad psychicznie lub fizycznie bez-
radną osobą pełnoletnią. Osiągnięcie pełnoletności nie ma bowiem dla tych osób żad-
nego znaczenia, gdyż nadal pozostają one tak samo bezradne.
Wnosząca kasację zwraca też uwagę, że wnioskodawczyni opiekowała się
należącym do jej rodziny Tomaszem G. już w okresie poprzedzającym jego pełnolet-
ność, wyręczając częściowo swą schorowaną teściową i babkę dziecka. Tylko przez
własne niedopatrzenie nie została więc wnioskodawczyni ustanowiona prawnym opie-
kunem dziecka. Pozbawienie wnioskodawczyni prawa do wcześniejszej emerytury
zmusi ją do umieszczenia pełnoletniego Tomasza w zakładzie opiekuńczym, co byłoby
dlań rozwiązaniem ze wszech miar niekorzystnym.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Kasacja jest zasadna. Zaskarżony wyrok został bowiem wydany w oparciu o
błędną wykładnię przepisu § 2 pkt 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 15 maja
1989 r. w sprawie uprawnień do wcześniejszej emerytury pracowników opiekujących się
dziećmi wymagającymi stałej opieki (Dz. U. Nr 28, poz. 149). Powołane rozporządzenie
stanowi w § 2, że w razie śmierci matki bądź w innych przypadkach uniemożliwiających
jej sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem szczególnej troski, jak również w razie
pozbawienia matki władzy rodzicielskiej - z prawa do wcześniejszej emerytury na
warunkach określonych w § 1 rozporządzenia może skorzystać: 1) ojciec dziecka, który
spełnia warunek okresu zatrudnienia dla mężczyzn, określony w art. 26 ust. 1 pkt 2
ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin
(Dz. U. Nr 40, poz. 267 ze zm.), tj. 25 lat, w przeciwieństwie do kobiet (matek), od
których wymaga się 20 lat zatrudnienia § 2 pkt 1 rozporządzenia); 2) inna osoba, która
przyjęła dziecko na wychowanie w ramach rodziny zastępczej albo została ustanowiona
jego prawnym opiekunem i wychowuje dziecko (§ 2 pkt 2 rozporządzenia). Z
przytoczonego przepisu wynika, że prawo do wcześniejszej emerytury dla rodzica
zastępczego albo prawnego opiekuna dziecka szczególnej troski zostało - podobnie jak
wobec ojca takiego dziecka - ukształtowane jako alternatywa dla uprawnienia jego
matki, a więc uprawnienia realizowanego niejako w jej zastępstwie. Korzystanie z
owego uprawnienia przez inną osobę następuje zatem "na warunkach" określonych w §
1 rozporządzenia, tzn. przy spełnieniu przesłanek dotyczących zarówno matki, jak też
dziecka. Te drugie są przy tym nieporównanie ważniejsze, gdyż przyznanie
wcześniejszej emerytury nie jest samoistnym celem, a jedynie środkiem prowadzącym
do zapewnienia stałej opieki dziecku szczególnej troski.
Chodzi tu bowiem o dzieci, które niezależnie od chorobowej przyczyny swego
inwalidztwa zostały zaliczone do pierwszej grupy inwalidów, względnie do drugiej grupy
z powodu jednego ze stanów chorobowych wymienionych w § 1 ust. 3 rozporządzenia,
jeżeli inwalidztwo to istnieje od urodzenia albo powstało przed ukończeniem 18 lat. Są
to więc dzieci, które zgodnie z § 1 ust. 1 rozporządzenia wymagają - "bez względu na
wiek" - stałej opieki oraz pielęgnacji lub pomocy w czynnościach samoobsługowych.
Natomiast przesłanki dotyczące matki dziecka, względnie jego ojca, jak również rodzica
zastępczego albo prawnego opiekuna polegają na sprawowaniu osobistej opieki nad
takim dzieckiem oraz wynikającej stąd niemożności kontynuowania zatrudnienia, jeżeli
opiekunka bądź opiekun mogą się wykazać odpowiednio dwudziesto - i
dwudzietopięcioletnim okresem zatrudnienia.
Uprawnienie do wcześniejszej emerytury "na warunkach określonych w § 1
rozporządzenia" nie zależy więc - tak jak wobec matki - od wieku dziecka, nad którym
sprawowana jest stała opieka. Znaczy to, że pojęcie "dziecko" jest w § 1 i § 2 rozpo-
rządzenia używane również na oznaczenie osoby pełnoletniej. Podobnie wypowiedział
się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 stycznia 1997 r., II UKN 52/96 (dotąd nie
publikowanym), akcentując ponadto, że rodzice, którzy muszą się legitymować minimal-
nym stażem emerytalnym bardzo rzadko mają dzieci poniżej osiemnastego roku życia.
Tezy o znaczeniu pojęcia "dziecko" nie podważa wymaganie sformułowane w § 2 pkt 2
rozporządzenia, że prawny opiekun dziecka powinien je "wychowywać".
Rozporządzenie dotyczy bowiem dzieci, które w ogólności są ze względu na stan
zdrowia w przeważającym stopniu bezradne i owej bezradności nie usuwa osiągnięcie
pełnoletności, więc pomimo to nadal muszą być poddawane oddziaływaniom wy-
chowawczym. Należy ponadto zwrócić uwagę, że uprawnienie opiekuna prawnego
występuje w § 2 pkt 2 rozporządzenia obok uprawnienia rodzica lub rodziców zastęp-
czych. Opieka w rodzinie zastępczej jest zaś - zgodnie z przepisami rozporządzenia
Rady Ministrów z dnia 21 października 1993 r. w sprawie rodzin zastępczych (Dz. U. Nr
103, poz. 470 ze zm.) - organizowana w celu zapewnienia właściwych warunków
rozwoju dzieciom i młodzieży pozbawionym całkowicie lub częściowo opieki rodziciels-
kiej (§ 1 ust. 1 rozporządzenia). Dzieci w rodzinie zastępczej umieszcza się na czas nie
oznaczony i nie tyle do ukończenia przez nie pełnoletności, ile do chwili usa-
modzielnienia się. W każdym razie pomoc pieniężna udzielana im przez kuratorów
oświaty może być przedłużona poza granice pełnoletności, pod warunkiem kontynuo-
wania nauki lub odbywania studiów, a jednorazowa pomoc pieniężna na zagos-
podarowanie się związana jest właśnie ze wspomnianym usamodzielnianiem wycho-
wanków. Rodzina zastępcza zapewnia zresztą nie tylko opiekę, lecz również wycho-
wanie dziecka i powinna mu stworzyć warunki życia i rozwoju podobne do warunków w
rodzinie naturalnej (§ 1 ust. 2 rozporządzenia). Analogiczne warunki powinien zapewnić
ubiegający się o wcześniejszą emeryturę prawny opiekun osoby wymagającej stałej
opieki. Tak właśnie rozumieć należy zawarty w § 2 pkt 2 rozporządzenia z dnia 15 maja
1989 r. zwrot o "wychowywaniu dziecka".
Brzmienie oraz systematyka przepisu § 2 pkt 2 rozporządzenia nie dają więc
podstaw, aby zakres jego zastosowania zawężać do prawnego opiekuna osoby nie-
pełnoletniej. Sięganie do celowościowej wykładni tego przepisu nie jest więc konieczne,
chociaż należy się zgodzić z argumentacją, iż podobnego zamiaru nie można by
przypisać intencjom racjonalnego prawodawcy, co dobrze ilustruje stan faktyczny
niniejszej sprawy. Prawodawca nie mógł bowiem chcieć, aby osoba doświadczona
przez los podobnie ciężkim inwalidztwem jak Tomasz G. została po śmierci opiekują-
cych się nim matki i babki oddana do zakładu opiekuńczego tylko dlatego, że gotowa to
nadal czynić ciotka (wnioskodawczyni) została prawnym opiekunem dopiero w okresie
pełnoletności podopiecznego.
Z wyżej wskazanych względów Sąd najwyższy na podstawie art. 39315 i 39319 w
związku z art. 386 § 1 KPC orzekł, jak w sentencji.

========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] II UKN 582/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/4/71
2002-09-27 
[IA] II UKN 581/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 2002/23/581
2002-09-27 
[IA] II UKN 565/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/4/69
2002-08-20 
[IA] II UKN 524/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/4/68
2002-08-20 
[IA] II UKN 512/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/4/67
2002-08-20 
  • Adres publikacyjny: