Wyrok SN - I UK 196/04
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:I UK 196/04
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2006/1-2/24
Data wydania:2005-03-03

Wyrok z dnia 3 marca 2005 r.
I UK 196/04

Przepis art. 907 § 2 k.c. nie może być podstawą żądania zmiany wysoko-
ści renty ustalonej w ugodzie sądowej zawartej na czas oznaczony, po upływie
okresu, na który ugoda ta została zawarta, nawet gdy pracodawca nadal wy-
płaca dobrowolnie tę rentę na zasadach określonych w ugodzie.

Przewodniczący SSN Barbara Wagner, Sędziowie SN: Zbigniew Hajn (spra-
wozdawca), Andrzej Kijowski.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 3 marca 2005 r. sprawy z powództwa Ro-
mana B. przeciwko G. Spółce Węglowej SA w G. o rentę wyrównawczą, na skutek
kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecz-
nych w Gliwicach z dnia 10 marca 2004 r. [...]

o d d a l i ł kasację.

U z a s a d n i e n i e

Powód Roman B. żądał od pozwanej G. Spółki Węglowej SA w G. renty wy-
równawczej (poczynając od 1 stycznia 1999 r.) co najmniej po 800 zł miesięcznie z
ustawowymi odsetkami i zasądzenia kosztów procesu według spisu lub taryfy. Po-
nadto domagał się naprawienia szkody poczynając od 1 stycznia 1999 r. w odniesie-
niu do jego sytuacji zawodowej i zarobkowej, jaka stałaby się jego udziałem co naj-
mniej w tym okresie, gdyby nie utracił zdolności do pracy ,,w odniesieniu do dozoru
średniego przy uwzględnieniu ówczesnego prawa górniczego i jego osobistych, na-
bytych kwalifikacji".
Pozwana wniosła o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z 14 kwietnia 2003 r. Sąd Rejonowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Gliwicach zasądził w pkt 1 od pozwanej na rzecz powoda określone
kwoty tytułem renty wyrównawczej za okresy od 1 stycznia 1999 r. do 31 grudnia
2001 r., zastrzegając płatność poszczególnych rat renty do 15 dnia każdego miesią-
ca z ustawowymi odsetkami za zwłokę w razie uchybienia terminu płatności której-
kolwiek z rat (począwszy od 15 lipca 1999 r.). W pkt. 2 wyroku oddalił powództwo w
pozostałym zakresie, a w pkt 3 zasądził od pozwanej na rzecz powoda 1.000 zł ty-
tułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Rejonowy ustalił, że powód był zatrudniony przez pozwaną od 13 wrze-
śnia 1979 r. jako mechanik, a następnie jako hydraulik - górnik pod ziemią. W dniu 3
maja 1991 r. uległ wypadkowi przy pracy doznając nagłego bólu kręgosłupa. Od 1
marca 1992 r. powód pobiera z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych rentę inwalidzką
z ogólnego stanu zdrowia. W sprawie [...] została przesądzona odpowiedzialność
pozwanej za schorzenie powoda. Strony zawarły także ugodę w zakresie wyliczenia i
wypłacania powodowi renty wyrównawczej do 31 grudnia 1998 r. Pozwana wyliczyła
na dotychczasowych zasadach, wynikających z zawartej wcześniej ugody, dalszą
rentę wyrównawczą od 1 stycznia 1999 r. do 31 lipca 1999 r. i poinformowała powo-
da, że stawia do jego dyspozycji kwotę 4.546,07 zł tytułem renty wyrównawczej za
wymieniony okres oraz zaproponowała wypłacenie dalszej renty wyrównawczej we-
dług dotychczasowych kryteriów. Powód nie wyraził zgody na wyliczenie renty we-
dług zaproponowanych przez pozwaną kryteriów.
Sąd Rejonowy wskazał, że podstawą roszczenia powoda jest art. 444 § 2 w
związku z art. 435 i art. 907 k.c., mające zastosowanie do stosunków pracy na mocy
art. 300 k.p. Pozwana nie kwestionowała swojej odpowiedzialności za szkodę powo-
da powstałą w wyniku wypadku przy pracy. Kwestią sporną była jedynie zmiana sto-
sunków w rozumieniu art. 907 k.c., jaka nastąpiła po 31 grudnia 1998 r. w zakresie
szkody występującej u powoda. W ocenie Sądu powód, z uwagi na zachowaną czę-
ściową zdolność do pracy, posiada sprawdzone możliwości zarobkowe na poziomie
najniższego miesięcznego wynagrodzenia. Niezasadny jest zarzut pozwanej, że
renta wyrównawcza powoda winna być ustalona w wysokości 80% kwoty wynikającej
z zastosowania nieadekwatnych do szkody powoda kryteriów porównawczych, albo-
wiem gdyby nie wypadek przy pracy, powód uzyskałby lepsze wykształcenie i awan-
sowałby na wyższe stanowiska.
Apelację od wyroku Sądu Rejonowego wniosła strona pozwana. Apelująca za-
rzuciła, między innymi, sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w
sprawie materiału dowodowego, poprzez przyjęcie, że zeznania świadka J.P. doty-
czące możliwości awansowych powoda oraz jego przypuszczenia (sprzeczne z ze-
znaniami powoda) co do przyczyn nieukończenia przez powoda szkoły średniej, sta-
nowią dostateczną podstawę do ustalenia, że powód awansowałby z dniem 1 stycz-
nia 1999 r. i z tego względu jego wynagrodzenie od tej daty uległoby podwyższeniu o
20%. Jednocześnie pozwana wskazała, iż nie kwestionuje faktu, że jest zobowiązana
do wypłacania powodowi renty wyrównawczej, co czyni dobrowolnie w wysokości
wynikającej z kryteriów, które stanowiły podstawę zawarcia przez strony ugody są-
dowej w sprawie [...]. W sprawie zachodzi stan rzeczy ugodzonej i z tego względu
obliczanie renty wyrównawczej za okres od 1 stycznia 1999 r. ,,i nadal" powinno się
odbywać zgodnie z kryteriami ustalonymi w sprawie [...]. Przyjęcie innych kryteriów
byłoby możliwe jedynie po wykazaniu, że w dacie, od której powód domaga się ich
zmiany, wystąpiły jakieś szczególne okoliczności, które można uznać za zmianę sto-
sunków w rozumieniu art. 907 k.c. Zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy
pozwala na ustalenie, że wyliczenie renty zgodne z zasadami ustalonymi w poprzed-
niej sprawie nie krzywdzi powoda, a zasądzenie na jego rzecz dalszej renty wyrów-
nawczej narusza ,,zasadę odpowiedzialności renty", o której mowa w art. 444 § 2 k.c.
Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach wyrokiem
z 10 marca 2004 r. zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 1 i 3 i oddalił powództwo.
Sąd przyjął ustalenia Sądu pierwszej instancji dotyczące stanu faktycznego, z wyjąt-
kiem określenia przyczyn nieukończenia przez powoda technikum górniczego. Nie
podzielił natomiast ocen prawnych. Powództwo dotyczy renty wyrównawczej za
okres od 1 stycznia 1999 r. Jego podstawę prawną stanowią art. 444 § 2 i 435 k.c. w
związku z art. 300 k.p., a nie - wbrew twierdzeniu pozwanej - zmiana stosunków, o
której stanowi art. 907 § 2 k.c., ponieważ w sprawie [...] ugoda sądowa między stro-
nami została zawarta na zamknięty okres do 31 grudnia 1998 r. Nie można więc
mówić o istniejącym stanie rzeczy ugodzonej. Ustalenia poczynione w tej sprawie są
jednak bardzo istotne dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Powód nie wykazał, że
gdyby nie wypadek przy pracy to pracowałby w dozorze. Technikum górniczego nie
ukończył ze względów osobistych, a nie z powodu wypadku. Naukę w technikum
rozpoczął w 1983 r., a więc osiem lat przed wypadkiem i miał zamiar je ukończyć w
1990 r. Ustalenia te wynikają wprost z oświadczeń powoda złożonych w niniejszej
sprawie oraz z jego szczegółowych zeznań w sprawie [...]. Co prawda w sprawie [...]
powód stwierdził, że nie ukończył technikum górniczego z uwagi na wypadek przy
pracy, któremu uległ w pozwanej Spółce, ale wypadek nastąpił 3 czerwca 1991 r., a
więc po roku 1990. Natomiast bezspornie w okresie zatrudnienia przez pozwaną od
13 września 1979 r. do 28 lutego 1992 r. pracował jako mechanik pod ziemią i hy-
draulik - górnik pod ziemią. Niesporne jest także to, że otrzymuje rentę z ZUS z tytułu
częściowej niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia, z czego wynika, że po-
siada ograniczone możliwości zarobkowe. Pozwana wykazała, że zarobki powoda
były ponad 20% niższe niż górników, których wynagrodzenia stanowiły bazę porów-
nawczą do obliczenia jego renty wyrównawczej przez biegłego. Z tych też względów
strony ustaliły, iż renta wyrównawcza przyjęta do ugody powinna stanowić 80% renty
wyrównawczej wyliczonej przez biegłego i pomniejszona o możliwości zarobkowe na
poziomie połowy najniższego krajowego wynagrodzenia. W tak ustalonej sytuacji
strona pozwana dobrowolnie likwiduje szkodę powoda wypłacając mu na bieżąco
rentę wyrównawczą. Wobec tego kryteria obliczenia renty wyrównawczej powoda za
zamknięty okres od 1 marca 1992 r. do 31 grudnia 1998 r., ustalone przez strony w
ugodzie zawartej w sprawie [...], zgodnie z którymi 18 czerwca 1999 r. została za-
warta ugoda sądowa, są właściwe, tym bardziej, że powód nie wykazał, iż powinny
być one inne. Obliczona w wyżej określony sposób i wypłacana powodowi dobrowol-
nie przez pozwaną renta wyrównawcza jest zgodna z dyspozycją art. 444 § 2 k.c.
W kasacji powód zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w całości zarzucając mu
naruszenie przepisów prawa materialnego oraz procesowego, tj.: 1. błąd w ustale-
niach faktycznych stanowiących podstawę rozstrzygnięcia, polegający na bezzasad-
nym przyjęciu, że przyczyną przerwania przez powoda nauki w technikum górnicze-
go nie był wypadek w pracy; 2. naruszenie prawa procesowego, a w szczególności
art. 233 k.p.c. i przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów (Sąd nie dał wiary
zeznaniom J.P., które potwierdzały możliwości awansowe powoda oraz fakt, że był
on cenionym pracownikiem); 3. naruszenie prawa procesowego, a w szczególności
art. 361 k.c., przez jego niezastosowanie, wynikające z nieuprawnionego przyjęcia,
że wypadek w pracy nie pozbawił powoda możliwości awansowych, a w konsekwen-
cji nie stał się przyczyną szkody; 4. naruszenie art. 444 § 2 k.c. w związku z art. 907
§ 2 k.c., przez ich niezastosowanie, wynikające z błędnego przyjęcia, że nie doszło
do zmiany stosunków w rozumieniu wyżej wymienionego przepisu, podczas gdy
zmiana ta zaistniała po stronie potencjalnych dochodów uzyskiwanych przez powo-
da, które byłyby wyższe, niż aktualnie otrzymywane, gdyby powód nie uległ wypad-
kowi i awansował na stanowisko dozoru średniego, nadto że po stronie powoda nie
występuje szkoda; 5. art. 386 § 1 k.p.c. przez jego zastosowanie i uwzględnienie
apelacji pozwanej pomimo jej bezzasadności oraz 6. art. 385 k.p.c., przez jego nie-
zastosowanie, pomimo że istniały podstawy do oddalenia apelacji z powodu jej cał-
kowitej bezzasadności. Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez
uwzględnienie powództwa lub jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania oraz zasądzenie od pozwanej kosztów procesu.
W uzasadnieniu kasacji pełnomocnik powoda wskazał, między innymi, że wy-
padek, na skutek którego powód utracił możliwość dalszej pracy górniczej, stał się
przyczyną przerwania edukacji w szkole górniczej, jako z zawodowego punktu wi-
dzenia bezcelowej, zważywszy że nauka ta z dotychczasową pracą była ściśle zwią-
zana. Gdyby powód nie uległ wypadkowi, wówczas z całą pewnością jego losy poto-
czyłyby się inaczej, albowiem kontynuowałby zatrudnienie górnicze, a perspektywa
osiągania wyższych dochodów stanowiłaby czynnik motywujący go do jak najszyb-
szego ukończenia technikum. Nie ulega zatem wątpliwości, że powód ukończyłby
technikum górnicze i awansowałby na wyższe stanowisko. Sąd dopuścił się naru-
szenia prawa materialnego, a w szczególności art. 361 k.c. Nie ustalił bowiem istnie-
nia związku przyczynowego pomiędzy szkodą, a utratą możliwości awansowych i do-
znaną w konsekwencji szkodą. Ustalenie, że powód ukończyłby szkołę jest równo-
znaczne ze zmianą stosunków w rozumieniu art. 907 § 2 k.c. po stronie potencjal-
nych dochodów i koniecznością zastosowania innych kryteriów wyliczenia renty wy-
równawczej.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Kasacja podlega oddaleniu, ponieważ nie ma usprawiedliwionych podstaw.
Wobec tego, że kasacja została oparta na obydwu podstawach określonych w art.
3931 k.p.c., w pierwszej kolejności należy rozpoznać zarzuty proceduralne. Ograni-
czają się one w istocie do twierdzenia o naruszeniu art. 233 k.p.c., ponieważ zasto-
sowanie przez Sąd art. 386 § 1 k.p.c. i niezastosowanie art. 385 k.p.c. jest w okolicz-
nościach sprawy logiczną konsekwencją uwzględnienia apelacji i zarzut naruszenia
tych przepisów w postaci sformułowanej przez skarżącego nie może stanowić
usprawiedliwionej podstawy kasacji. Zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. okazał się jed-
nak również bezzasadny. Jego ocenę utrudnia to, że pełnomocnik skarżącego nie
wskazał, który z paragrafów tego artykułu został jego zdaniem naruszony przez za-
skarżony wyrok. Należy przypomnieć, że powołanie w całości artykułów ustawy,
składających się z kilku mniejszych jednostek systematyzacyjnych normujących
różne kwestie, nie spełnia zasadniczego wymogu stawianego kasacji, jakim jest
przytoczenie podstaw kasacyjnych (art. 3933 § 1 pkt 1 in initio k.p.c.), zwłaszcza, gdy
uszczegółowienie w tym zakresie nie nastąpi w uzasadnieniu kasacji. Sąd Najwyż-
szy, działając jako sąd kasacyjny, nie jest bowiem uprawniony do samodzielnego
konkretyzowania zarzutów lub też stawiania hipotez co do tego, jakiego przepisu
dotyczy podstawa kasacji (postanowienie Sądu Najwyższego z 17 stycznia 2002, III
CKN 760/00, LEX nr 53138; wyrok z 27 kwietnia 2004 r., II UK 330/03). W tej sytua-
cji, na marginesie jedynie można wskazać, że podniesione przez autora kasacji oko-
liczności, włącznie z tą, iż ,,Sąd nie dał wiary zeznaniom J.P., które potwierdzały
możliwości awansowe powoda oraz fakt, że był on cenionym pracownikiem" nie
usprawiedliwiają zarzutu naruszenia zasady swobodnej oceny dowodów. W orzecz-
nictwie Sądu Najwyższego ukształtował się trafny pogląd, że wprawdzie ocena do-
wodów podlega kontroli kasacyjnej, jednakże sąd kasacyjny władny jest ją podważyć
tylko wówczas, gdy w świetle dyrektyw płynących z art. 233 § 1 k.p.c. w związku z
art. 3931 pkt 2 k.p.c. okaże się rażąco wadliwa lub w sposób oczywisty błędna (por.
np. postanowienie z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97 OSNC 1998 nr 12, poz.
214 i orzecznictwo powołane w uzasadnieniu tego postanowienia oraz wyrok z 14
stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000 nr 7-8, poz.139). Oceny dowodów do-
konanej przez Sąd Okręgowy nie można uznać za rażąco wadliwą lub błędną. Prze-
ciwnie, Sąd logicznie i przekonująco, odwołując się skrupulatnie do zgromadzonych
w sprawie dowodów uzasadnił tezę, że nieukończenie przez powoda technikum gór-
niczego, a tym bardziej utrata perspektywy na uzyskanie lepiej płatnej pracy w dozo-
rze, nie mogą być wiązane z wypadkiem przy pracy. To twierdzenie Sądu jest trudne
do zakwestionowania, choćby wobec faktu długotrwałej nauki powoda w technikum w
okresie od 1983 r., której nie zdołał ukończyć do dnia wypadku, tj. do 3 czerwca 1991
r. Z tych względów nietrafny okazał się także materialnoprawny zarzut naruszenia
przez Sąd art. 361 k.c. (błędnie zakwalifikowany w petitum kasacji jako zarzut proce-
sowy). Można dodać, że na jego uzasadnienie pełnomocnik skarżącego podniósł w
uzasadnieniu kasacji jedynie to, że Sąd ,,nie ustalił istnienia związku przyczynowego
istniejącego pomiędzy szkodą, a utratą możliwości awansowych i doznaną w konse-
kwencji szkodą." Wobec tego argumentu wypada wskazać, że wykazanie takiego
związku należało, zgodnie z zasadami procesu cywilnego, do powoda.
Dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy najistotniejsze jest to, że w ugodzie są-
dowej zawartej w sprawie [...] strony ustaliły kryteria obliczania renty wyrównawczej
powoda. Ugoda ta została zawarta 18 czerwca 1997 r., a zatem więcej niż 6 lat po
wypadku, co w świetle reguł doświadczenia życiowego powinno być wystarczająco
długim okresem na przemyślenie skutków wypadku. Powód nie kwestionował prawi-
dłowości i skuteczności tak zawartej ugody dostępnymi środkami prawnymi. Wystę-
pując z żądaniami w niniejszej sprawie powód nie wykazał, jak trafnie ustalił Sąd
Okręgowy, że zaszły jakiekolwiek nowe okoliczności, uzasadniające ustalenie no-
wych zasad obliczania renty. W tym stanie rzeczy należy uznać, że renta obliczona
zgodnie z ugodą i wypłacana dobrowolnie przez pozwanego pracodawcę po upływie
okresu, na który tę ugodę zawarto, jest rentą odpowiednią w rozumieniu art. 444 § 2
k.c. w związku z art. 300 k.p. Z tego względu także zarzut naruszenia tego przepisu
okazał się nieuzasadniony. Oczywiście bezpodstawny jest zarzut naruszenia art. 907
§ 2 k.c. w związku z art. 300 k.p. Przepis ten, co wynika jasno z jego treści, nie może
być podstawą żądania zmiany wysokości renty ustalonej w ugodzie sądowej zawartej
na czas oznaczony, po upływie okresu, na który ugoda ta została zawarta, nawet,
gdy pracodawca nadal wypłaca dobrowolnie tę rentę na zasadach określonych w
ugodzie.
Wobec powyższego Sąd Najwyższy, na podstawie art. 39312 k.p.c., orzekł jak
w sentencji.
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] I UK 239/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/7-8/103
2008-01-29 
[IA] I UK 238/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/5-6/76
2008-01-22 
[IA] I UK 210/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/5-6/75
2008-01-22 
[IA] I UK 207/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/5-6/74
2008-01-22 
[IA] I UK 205/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2008/23-24/361
2007-10-12 
  • Adres publikacyjny: