Wyrok SN - I PK 252/06
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:I PK 252/06
Typ:Wyrok SN
Opis:Monitor Prawa Pracy 2007/6/307
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2008/7-8/102
Data wydania:2007-03-15

Wyrok z dnia 15 marca 2007 r.
I PK 252/06

Pracownik dokonujący w imieniu pracodawcy czynności prawa pracy,
pozostających w normalnym związku z jego działalnością, nie powinien pono-
sić ryzyka podejmowania takich decyzji (art. 117 § 2 k.p.), chyba że były one
oczywiście sprzeczne z przepisami prawa.

Przewodniczący SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Zbigniew Hajn, Roman Kuczyński.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 15 marca
2007 r. sprawy z powództwa Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej
w B.P. przeciwko Andrzejowi H. o zapłatę, na skutek skargi kasacyjnej strony powo-
dowej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Bia-
łymstoku z dnia 24 maja 2006 r. [...]

o d d a l i ł skargę kasacyjną.

U z a s a d n i e n i e

Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku wyro-
kiem z dnia 24 maja 2006 r. po rozpoznaniu apelacji pozwanego Andrzeja H. od wy-
roku Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim z dnia 14 marca 2006 r. zasądzającego
od pozwanego na rzecz strony powodowej - Samodzielnego Publicznego Zakładu
Opieki Zdrowotnej w B.P. kwotę 20.070, 95 zł z odsetkami do dnia 26 września 2004
r. oraz kwotę 724,39 zł tytułem części kosztów postępowania, zmienił zaskarżony
wyrok w punkcie I w ten sposób, że oddalił powództwo, a ponadto poniesione w
sprawie wydatki przejął w całości na rachunek Skarbu Państwa oraz zasądził od po-
woda na rzecz pozwanego kwotę 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa proce-
sowego za obie instancje.
W sprawie tej ustalono, że pozwany zatrudniony był na stanowisku dyrektora
w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w B.P. (zwanym dalej SP
ZOZ w B.P.), od 4 lutego 1999 r. do 28 lutego 2003 r. Do jego uprawnień należało
między innymi nawiązywanie stosunków pracy z ordynatorami oddziałów kierowane-
go przez niego szpitala. Decyzją z dnia 20 czerwca 2001 r., z uwagi na konieczność
przeprowadzenia konkursu na stanowisko ordynatora na kolejny 6 - letni okres, po-
zwany odwołał Jana Ż. ze stanowiska ordynatora, które ten piastował od dnia 29
kwietnia 1995 r. Od dnia 1 lipca 2001 r. do chwili rozstrzygnięcia konkursu pozwany
powierzył Janowi Ż. stanowisko p.o. ordynatora oddziału urazowo-ortopedycznego.
Jednakże w dniu 25 września 2001 r. Jan Ż. został zatrudniony na stanowisku ordy-
natora oddziału urazowo-ortopedycznego na podstawie umowy o pracę na czas
określony od dnia 1 października 2001 r. do dnia 30 września 2007 r., co potwier-
dzono dodatkowym aneksem o zakazie wypowiedzenia tej terminowej umowy o
pracę.
Następnie w dniu 29 stycznia 2003 r. nowy dyrektor SP ZOZ w B.P., Bożena
G., wypowiedziała Janowi Ż., z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedze-
nia, ze skutkiem na dzień 30 kwietnia 2003 r., warunki pracy i płacy w części doty-
czącej stanowiska, uposażenia i dodatku funkcyjnego, jako przyczynę podając nie-
prawidłowe powierzenie mu stanowiska ordynatora bez przeprowadzenia procedury
konkursowej. Janowi Ż. zaproponowano nowe warunki, których ten oświadczeniem z
dnia 7 marca 2003 r. nie przyjął.
Pozwem z 6 lutego 2003 r. (zmodyfikowanym 18 marca 2003 r.) Jan Ż. wystą-
pił z roszczeniem o odszkodowanie za niezgodne z prawem wypowiedzenie termi-
nowej umowy o pracę. Roszczenie to zostało zasądzone wyrokiem Sądu Rejonowe-
go-Sądu Pracy w Bielsku Podlaskim z dnia 24 kwietnia 2003 r., natomiast apelacja
pozwanego pracodawcy została oddalona wyrokiem Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w Białymstoku z dnia 26 września 2003 r. Od tego wyroku
pozwany pracodawca nie wniósł skargi kasacyjnej. Na skutek wykonania prawomoc-
nego wyroku Sądu Okręgowego w Białymstoku z dnia 26 września 2003 r., SP ZOZ
w B.P. wypłacił Janowi Ż. kwotę 20.070,95 zł tytułem odszkodowania za niezgodne z
prawem wypowiedzenie umowy o pracę zawartej na czas określony. W związku z
wykonaniem tego wyroku powód (SP ZOZ w B.P.) wystąpił przeciwko pozwanemu
Andrzejowi H. o zasądzenie wypłaconej kwoty na podstawie przepisów o odpowie-
dzialności materialnej pracowników.
W ramach takich ustaleń Sąd pierwszej instancji wskazał na wynikający z art.
44a ust. 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz.U. Nr
91, poz. 408 ze zm., powoływanej dalej jako ustawa o zoz) obowiązek obsadzenia w
drodze konkursu stanowiska ordynatora publicznego zakładu opieki zdrowotnej. W
razie niewyłonienia kandydata w procedurze konkursowej pracodawca mógł nawią-
zać stosunek pracy na czas określony, mając wszakże na uwadze wynikający z § 17
rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 19 sierpnia 1998 r. w
sprawie szczegółowych zasad przeprowadzania konkursu na niektóre stanowiska
kierownicze w publicznych zakładach opieki zdrowotnej, składu komisji konkursowej
oraz ramowego regulaminu przeprowadzania konkursu (Dz.U. Nr 115, poz. 749 ze
zm., powoływanego dalej jako rozporządzenie MZiOS z 19 sierpnia 1998 r.), obowią-
zek ogłoszenia konkursu na stanowisko ordynatora po upływie dwóch lat, jednak nie
później niż w terminie trzech lat od dnia nawiązania stosunku pracy z osobą wskaza-
ną przez kierownika publicznego zakładu opieki zdrowotnej. Przemawiało to za do-
puszczalnością zawarcia umowy o pracę z kandydatem, który nie został wyłoniony w
drodze konkursu, na czas określony nie dłuższy niż trzy lata. Tymczasem SP ZOZ w
B.P., reprezentowany przez pozwanego, zawarł z Janem Ż. umowę o pracę na okres
lat 6, co Sąd pierwszej instancji uznał za całkowicie bezpodstawne. Takie działanie
pozwanego stanowiło naruszenie przezeń obowiązków pracownika z winy nieumyśl-
nej uzasadniające jego odpowiedzialność na podstawie art. 114 k.p. Przy ocenie
stopnia zaniedbania Sąd ten wziął pod uwagę doświadczenie życiowe i zawodowe
pozwanego, stwierdzając, że pozwalało mu ono przewidywać, iż swoim postępowa-
niem narazi pracodawcę na szkodę, a pomiędzy takim bezprawnym działaniem po-
zwanego a zaistniałą szkodą zaistniał ewidentny związek przyczynowy (art. 115 k.p.).
Skoro wyrządzona pracodawcy szkoda mieściła się w granicach trzymiesięcznego
wynagrodzenia pozwanego (art. 119 k.p.), to zasadne było zasądzenie na rzecz po-
woda żądanej kwoty w całości. Sąd pierwszej instancji przyjął, że roszczenie od-
szkodowawcze powoda nie uległo przedawnieniu ponieważ momentem dowiedzenia
się o konkretnej szkodzie wyrządzonej przez pozwanego był 26 września 2003 r., w
którym uprawomocnił się wyrok zasądzający od powoda na rzecz Jana Ż. kwotę
16.659,69 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu. Dlatego powództwo
SP ZOZ w B.P. wniesione w dniu 24 września 2004 r. nie uchybiło terminowi
przedawnienia z art. 291 § 2 k.p.
Po rozpoznaniu apelacji pozwanego Sąd Okręgowy zmienił wyrok Sądu
pierwszej instancji i oddalił powództwo, wskazując ,,na brak przesłanki istnienia nor-
malnego związku przyczynowego między działaniem pozwanego a szkodą powoda",
a także na przedawnienie dochodzonego roszczenia. Pomiędzy zawarciem przez
pozwanego umowy o pracę z Janem Ż. na czas określony na okres 6 lat a wypłace-
niem mu zasądzonego odszkodowania nie wystąpił normalny (adekwatny) związek
przyczynowy, o jakim stanowi art. 115 k.p. ,,Normalnym, typowym następstwem za-
warcia umowy jest jej wykonywanie przez obydwie strony, a następstwem umowy o
pracę na czas określony jest powstanie i istnienie stosunku pracy na okres zawarcia
tej umowy i jej rozwiązanie z upływem tego okresu. Natomiast rozwiązanie tej umowy
przed upływem okresu jej obowiązywania jest z reguły nieprzewidywalnym odstęp-
stwem od wcześniejszej umowy. Zasadą i celem umów jest bowiem wywiązywanie
się z nich stron, a nie odwrotnie - niewywiązywanie się z umów". Nie sposób zatem
przyjąć, że szkoda powoda, jaką było wypłacenie Janowi Ż. odszkodowania, była
normalnym następstwem niezastrzeżenia przez pozwanego dopuszczalności rozwią-
zania terminowej umowy za wypowiedzeniem. Pozwany nie mógł bowiem a priori
zakładać ani przypuszczać, mimo posiadanej wiedzy, doświadczenia i umiejętności,
że przed upływem okresu obowiązywania umowy z Janem Ż. sam zostanie odwołany
ze stanowiska, a nowy dyrektor SP ZOZ w B.P. wypowie umowę Janowi Ż., który nie
przyjmie nowych warunków, oraz że następnie dojdzie do procesu, który SP ZOZ w
B.P. przegra. Ponadto nowy dyrektor nie czekał z wypowiedzeniem zmieniającym
nawet do upływu trzech lat, ale wypowiedział umowę już po półtora roku od jej za-
warcia. Dodatkowo, pozostali ordynatorzy, z którymi pozwany zawarł umowy w taki
sam sposób jak z Janem Ż., przyjęli wypowiedzenia zmieniające i powodowy ZOZ
nie płacił im odszkodowań. Wszystko to wykluczało istnienie normalnego związku
przyczynowego pomiędzy działaniami pozwanego a wypłaceniem odszkodowania
Janowi Ż.
Sąd Okręgowy uznał też, że w świetle art. 291 § 2 k.p. dniem powzięcia przez
powodowego pracodawcę wiadomości o wyrządzeniu przez pozwanego pracownika
szkody, był 18 marca 2003 r., kiedy to na rozprawie przed Sądem Rejonowym w
Bielsku Podlaskim [...] Jan Ż. zmodyfikował żądanie uznania za bezskuteczne wypo-
wiedzenia lub przywrócenia do pracy i domagał się odszkodowania. Gdyby nawet
taką koncepcję uznać za niemiarodajną, to należałoby przyjąć datę wydania przez
ten Sąd wyroku, tj. 24 kwietnia 2003 r., w którym nadano wyrokowi rygor natychmia-
stowej wykonalności do 1/3 wysokości zasądzonego odszkodowania. W żadnym jed-
nak wypadku nie można przyjąć, że datą dowiedzenia się o szkodzie była data wyro-
kowania przez Sąd drugiej instancji, choćby dlatego, że w tamtej sprawie stronom
służyła kasacja, której nie wniesiono.
W skardze kasacyjnej pełnomocnik powoda zarzucił naruszenie przepisów
następujących przepisów prawa materialnego: 1) art. 115 k.p., przez błędną jego wy-
kładnię polegającą: a) na przyjęciu przez Sąd Okręgowy wyłącznie założeń natury
ogólnej prowadzących do wniosku, że w sprawie jakoby nie występuje normalny
związek przyczynowy, podczas gdy po uwzględnieniu konkretnych okoliczności
sprawy, tj. faktu zawarcia spornej umowy z naruszeniem przepisów prawa oraz tego,
że ewentualne następstwa działania pozwanego były przewidywalne i nie miały nad-
zwyczajnego charakteru, przy uwzględnieniu obowiązujących przepisów prawa
można było stworzyć parę wariantów jej zakończenia już w momencie jej zawarcia.
Przemawiało to za uznaniem, iż pomiędzy działaniem pozwanego a szkodą, której
doznał skarżący, istniał normalny związek przyczynowy, b) na przyjęciu przez Sąd,
że ,,możliwość przewidywania przez pozwanego skutków jego działania determino-
wała ocenę charakteru związku przyczynowego, podczas gdy możliwość
przewidywania skutków danego zdarzenia przez sprawcę jest kwestią wchodzącą w
zakres przesłanki winy sprawcy, zaś normalność następstw danego zdarzenia należy
oceniać na podstawie wszystkich danych wynikających z doświadczenia i praw na-
uki"; 2) art. 291 § 2 k.p., przez jego błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, iż
dniem powzięcia przez pracodawcę wiadomości o wyrządzeniu przez pracownika
szkody był dzień zmiany żądania pozwu w innym procesie, podczas gdy za dzień
taki uznać można dzień wymagalności zobowiązania skarżącego, zważywszy że
w razie powstania szkody wynikającej z realizacji obowiązku świadczenia pie-
niężnego przez poszkodowanego (pracodawcę), o poniesieniu straty można
mówić dopiero, gdy zobowiązanie ,,staje się wymagalne, z tą bowiem chwilą
powstaje obowiązek świadczenia, którego zarówno spełnienie jak i powstrzyma-
nie się od spełnienia (zwłoka), powoduje ujemne konsekwencje dla majątku
dłużnika (pracodawcy)", 3) art. 291 § 3 k.p., przez jego niezastosowanie i przyjęcie,
że roszczenie skarżącego o naprawienie szkody uległo przedawnieniu z upływem 1
roku od dnia, w którym powziął on wiadomość o wyrządzeniu przez pracownika
szkody, pomimo uznania przez Sąd Okręgowy, że ,,pozwanemu można było
przypisać winę w zakresie jego działania oraz pomimo, iż właściwości pozwane-
go uzasadniały przypisanie mu winy umyślnej z zamiarem ewentualnym, bowiem
pozwany, z uwagi na swoje wykształcenie i doświadczenie, miał pełną świado-
mość, iż do zawarcia spornej umowy doszło z naruszeniem przepisów prawa,
oraz że może to przynieść skutek uboczny (konieczność rozwiązania spornej
umowy o pracę w przypadku podjęcia działań zmierzających do obsadzenia wa-
katu ordynatora zgodnie z przepisami)", a w konsekwencji ,,odpowiedzialność
odszkodowawczą powoda w przypadku braku zgody pracownika (ordynatora) na
wcześniejsze zakończenie stosunku pracy i na ten skutek się godził, o czym
świadczy fakt, iż aneks do umowy o zakazie wypowiadania pozwany zawarł już
po zdecydowanym stanowisku organu prowadzącego, jak i nadzoru, a zatem był
obojętny wobec możliwości jego wystąpienia". Jako okoliczność uzasadniającą
przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania skarżący wskazał, że ,,jest oczywiście
uzasadniona", ponieważ Sąd drugiej instancji pominął bogate i jednolite stanowi-
sko judykatury, zgodnie z którym - oceny normalności charakteru związku przy-
czynowego (art. 115 k.p.) należy dokonywać w kontekście konkretnych okolicz-
ności sprawy (przyjęcie ogólnych założeń nie jest wystarczające) oraz na pod-
stawie wszystkich danych wynikających z doświadczenia i praw nauki, a nie na
podstawie możliwości przewidywania następstw danego zdarzenia przez
sprawcę lub przeciętnie przezornego i rozsądnego człowieka, co jest kwestią
wchodzącą w zakres przesłanki winy sprawcy. W takim stanie rzeczy skarżący
wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi drugiej
instancji do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyro-
ku i oddalenie apelacji pozwanego, a także o rozstrzygnięcie o kosztach procesu
za wszystkie instancje przez ich zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Skarga kasacyjna nie zasługiwała na uwzględnienie, chociaż niektóre jej
zarzuty są trafne. W szczególności zawarcie przez pozwanego z Janem Ż.,
(który nie przeszedł prawnie wymaganej procedury konkursowej na stanowisko
ordynatora) terminowej umowy o pracę na okres 6 lat bez możliwości jej wcze-
śniejszego wypowiedzenia, która była następnie ,,aneksowana przez strony tej
umowy zakazem jej wypowiadania", było ewidentnie sprzeczne z art. 44a ust. 1 i
7 ustawy o zoz, które stanowią, że stosunek pracy nawiązuje się na 6 lat z kandyda-
tem wyłonionym w procedurze konkursowej. Natomiast - w razie niewyłonienia kan-
dydata na stanowisko ordynatora w drodze konkursu - stosunek pracy nawiązuje kie-
rownik publicznego zakładu opieki zdrowotnej z osobą przez siebie wskazaną po
zasięgnięciu opinii komisji konkursowej, mając na uwadze wymóg ogłoszenia kolej-
nego konkursu po upływie dwóch lat, jednak nie później niż w terminie trzech lat od
dnia nawiązania stosunku pracy (§ 17 rozporządzenia MZiOS z 19 sierpnia 1998 r.).
Na gruncie powołanych unormowań prawnych rację ma skarżący, gdy twierdzi w
uzasadnieniu skargi kasacyjnej, że ,,nie można żadną miarą przyjąć, aby normalnym
następstwem zawarcia umowy niezgodnie z wymogami prawa było jej trwanie i
wykonywanie", skoro terminowa umowa o pracę zawarta z pogwałceniem wyżej
powołanych przepisów była dotknięta wadą nieważności w części uzgodnienia 6-
letniego niezgodnego z prawem okresu obowiązywania kontraktu z kandydatem nie-
wyłonionym w drodze konkursu na stanowisko ordynatora, a także w zakresie nie-
uzgodnienia dopuszczalności wcześniejszego wypowiedzenia tej terminowej umowy
o pracę oraz wprowadzenia aneksem zakazu wcześniejszego wypowiedzenia tego
zawartego niezgodnie z prawem kontraktu (art. 58 § 1 i 3 k.c. w związku z art. 300
k.p.). Z tego względu prawidłowe było stanowisko skarżącego, który twierdził, że
normalnym następstwem zawarcia sprzecznej z prawem terminowej umowy o pracę
powinno być wyeliminowanie z obrotu prawnego niezgodnych z prawem (nieważ-
nych) elementów takiej umowy, tyle że takie twierdzenia powinny być weryfikowane
w innym procesie o odszkodowanie z tytułu jakoby niezgodnego z prawem wypowie-
dzenia zmieniającego taką umowę, wytoczonym przez Jana Ż. [...], jednakże skarżą-
cy nie wniósł w tamtym procesie skargi kasacyjnej od wyroku Sądu drugiej instancji.
W konsekwencji powoływanie się przez powodowego pracodawcę na szkodę wyni-
kającą z zasądzonego tym orzeczeniem odszkodowania rodzi zasadnicze wątpliwo-
ści co do wystąpienia tej podstawowej przesłanki odpowiedzialności materialnej
pozwanego pracownika w aktualnie rozpoznawanym sporze, a także pozostawania
tej szkody w normalnym związku przyczynowym z niezgodnym z prawem zawarciem
przez pozwanego terminowej umowy o pracę na okres 6 lat.
Sąd Najwyższy zwrócił dalej uwagę, że dokonywanie czynności z zakresu
prawa pracy, w tym zawieranie umów o pracę, a także korzystanie z wypowiedzenia
lub wypowiedzenia zmieniającego kontraktów pracowniczych, należy na ogół do le-
galnych i typowych czynności prawa pracy. Pracownik dokonujący w imieniu praco-
dawcy typowych czynności prawa pracy, które pozostają w normalnym związku z
działalnością pracodawcy, nie powinien być obarczony ryzykiem podejmowania ta-
kich decyzji (art. 117 § 2 k.p.), chyba że były to czynności oczywiście sprzeczne z
przepisami prawa, a wynikająca z nich szkoda pozostawała w normalnym (adekwat-
nym) związku przyczynowym z bezprawnym ich dokonywaniem przez pracownika. W
rozpoznawanej sprawie takie przesłanki do kreowania odpowiedzialności materialnej
pozwanego nie zostały jednak jednoznacznie ujawnione już dlatego, że powodowy
pracodawca, mając świadomość i argumenty prawne do sfinalizowania starań o wy-
eliminowanie z obrotu prawnego niezgodnych z prawem elementów terminowej
umowy o pracę zawartej przez pozwanego z osobą, która nie przeszła konkursu na
stanowisko ordynatora, zaniechał wniesienia skargi kasacyjnej od wyroku Sądu
Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 26 września 2003 r.
Zważywszy na to, że trudno jednoznacznie określić wynik procesu sądowego przed
osądzeniem dopuszczalnej skargi kasacyjnej, to odszkodowanie zasądzone w innej
sprawie nie zawsze wyraża szkodę pracodawcy, jeżeli ten nie skorzystał z kasacyj-
nego zaskarżenia niekorzystnego wyroku Sądu drugiej instancji w owej innej spra-
wie.
W złożonym kontekście rozpoznawanej sprawy, który wzbudza istotne wątpli-
wości co do wystąpienia podstawowej przesłanki, tj. szkody, warunkującej pracowni-
czą odpowiedzialność pozwanego pracownika, Sąd Najwyższy miał utrudnione moż-
liwości odnoszenia się do zarzutów kasacyjnych skarżącego. Gdyby założyć, co jest
co do zasady wątpliwe z przyczyn wcześniej omówionych, że powodowy pracodawca
poniósł szkodę w majątku wskutek zasądzenia od niego odszkodowania w innej
sprawie, to datą dowiedzenia się o takiej szkodzie wyrządzonej przez pozwanego
byłaby data prawomocnego orzeczenia zasądzającego to odszkodowanie, ponieważ
przed terminem ostatecznego osądzenia owej sprawy nie byłoby możliwe uznanie
faktu wyrządzenia szkody oraz wysokości obowiązku odszkodowawczego pracow-
nika zobowiązanego do jej naprawienia, jako zobowiązania dochodzonego na innej
podstawie prawnej sporu i pomiędzy innymi stronami. W takich potencjalnych oko-
licznościach sprawy powodowy pracodawca powziąłby wiadomość o niezweryfiko-
wanej przez siebie w procedurze kasacyjnej szkodzie w dniu wyrokowania przez Sąd
drugiej instancji, co uzasadniałoby kasacyjny zarzut naruszenia art. 291 § 2 k.p.,
gdyby założyć, że wniesienie skargi kasacyjnej w tamtej sprawie nie zmieniłoby jej
wyniku.
Równocześnie ten złożony kontekst sprawy wykluczał ustalenie normalnego
(adekwatnego) związku przyczynowego pomiędzy bezprawnym zawarciem przez
pozwanego długoterminowej umowy o pracę na stanowisku ordynatora a szkodą wy-
nikłą z prawomocnego wyroku w innej sprawie o odszkodowanie z tytułu niezgodne-
go z prawem rozwiązania tej umowy, skoro wyroku tego powodowy pracodawca nie
podważał skargą kasacyjną. Ponadto wymagałoby to przesądzenia, że wskutek zła-
mania przez pozwanego przepisów o nawiązywaniu terminowych stosunków pracy z
ordynatorami zawsze niezgodne z prawem było rozwiązanie lub zmiana takich oczy-
wiście wadliwych umów o pracę pod rygorem zasądzania odszkodowań, co jest nie-
wątpliwie kontrowersyjne, zważywszy że pracodawca może dążyć do wyeliminowa-
nia skutków czynności prawnych w zakresach sprzecznych z przepisami ustawowymi
w drodze wypowiedzenia lub porozumienia zmieniającego stosunek pracy. ,,Niepeł-
ne" procesowe rozeznanie takiego sporu pomiędzy innymi stronami wykluczało
przyjęcie tzw. pośredniego adekwatnego związku przyczynowego, w którym każdy
element takiego wieloczłonowego związku (wynikania) powinien mieć jednoznaczne
potwierdzenie w kauzalności następujących po sobie zdarzeń (por. wyrok Sądu Naj-
wyższego z dnia 14 marca 2002 r., IV CKN 826/00, LEX 74400). Dodatkowo i w
szczególności weryfikowanie przez Sąd Najwyższy przekonania skarżącego o istnie-
niu adekwatnego związku przyczynowego w rozpoznawanej sprawie było i tak wyklu-
czone z braku kasacyjnych zarzutów proceduralnych, które podważałyby okoliczno-
ści wskazane przez Sąd drugiej instancji świadczące przeciwko istnieniu takiego
związku.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] I PK 218/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/7-8/92
2008-02-04 
[IA] I PK 197/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/5-6/65
2008-01-22 
[IA] I PK 196/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/7-8/89
2008-01-29 
[IA] I PK 195/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/7-8/90
2008-01-30 
[IA] I PK 193/07   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2009/7-8/91
2008-02-04 
  • Adres publikacyjny: