Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Odpowiedzialność odszkodowawcza notariusza

0
Podziel się:

Pytanie: Zakupiłem aktem notarialnym działkę rolną (spisane były dwa akty ze względu na prawa ANR). W przedłożonym do aktów skróconym odpisie z KW była informacja o złożeniu do KW jakiegoś wniosku....

Pytanie: Zakupiłem aktem notarialnym działkę rolną (spisane były dwa akty ze względu na prawa ANR). W przedłożonym do aktów skróconym odpisie z KW była informacja o złożeniu do KW jakiegoś wniosku. Notariusz nie sprawdził co to za wniosek, a sprzedawca oświadczył do aktu, że nikt nie zgłasza żadnych roszczeń do działki, ani nie toczy się w tej sprawie żadne postępowanie. Sprzedawca legitymował się również aktualnym wypisem i wyrysem z rejestru gruntów. Doszło więc do zawarcia transakcji. Jak się później okazało toczyło się jednak w tym czasie postępowanie o zasiedzenie, a działka (pole) znajduje się w fizycznym posiadaniu innej osoby. Co prawda ww. wniosek o wpis niezgodności KW z rzeczywistym stanem prawnym osoby, która stara się zasiedzieć działkę został prawomocnie oddalony, lecz po pierwsze, jego zgłoszenie było odnotowane w KW w momencie zawierania transakcji przed notariuszem, a po wtóre istnieje niebezpieczeństwo zasiedzenia tej nieruchomości, a co za tym idzie utrata przeze mnie prawa własności,
bowiem obawiam się, że moja dobra wiara w momencie zakupu może zostać zakwestionowana. Ponieważ w międzyczasie uchwalono MPZ, wartość działki bardzo wzrosła. Czy i jaka jest w mojej sytuacji odpowiedzialność notariusza za wyrządzoną szkodę, a jeżeli tak to czy obejmuje ona wyłącznie moją stratę (zapłaconą cenę) czy też ewentualne korzyści z tytułu wzrostu wartości działki? proszę o skazanie jakiegoś orzecznictwa w podobnej sprawie

Odpowiedź: Zgodnie z art. 49 prawa o notariacie notariusz ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przy wykonywaniu czynności notarialnych na zasadach określonych...

porady
prawo
prawo cywilne
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)