Pytanie: Jestem osobą budującą dom na kredyt. Jedna z firm instalowała w moim domu piec centralnego ogrzewania, za który zapłaciłam. Okazało się wkrótce, że muszę dopłacić za drobne elementy będące składową częścią instalacji ogrzewania. Kwota wynosiła 7.000 zł. Niestety w międzyczasie okazało się, że wykonawca dachu nieprawidłowo wykonywał swoja usługę. Musiałam zatrudnić inną ekipę a to były znaczne koszty - niezaplanowane. Wniosłam oczywiście pozew do sądu o zwrot wydatków dodatkowych na naprawę i dokończenie dachu. Zaplanowałam, że po uzyskaniu pieniędzy zapłacę dług firmie od ogrzewania. Niestety otrzymałam wezwanie do zapłaty długu z kancelarii adwokackiej i nie wiem jak nie dopuścić do rozprawy sądowej, która spowoduje zwiększenie moich wydatków, nie mówiąc już o kosztach kancelarii adwokackiej wierzyciela. Nie spłacam zadłużenia, bo nie mam pieniędzy. W pierwszej kolejności spłacam raty kredytu. Czy na tym etapie sprawy istnieje możliwość zawarcia ugody polegającej na rozłożeniu zadłużenia na
raty?
Odpowiedź: Jeżeli faktura wystawiona Pani na nieopłaconą usługę jest już wymagalna to ma Pani obowiązek dokonać niezwłocznej zapłaty za wykonane prace, a nie robiąc...