Postanowienie SN - WZ 13/05
Izba:Izba Wojskowa
Sygnatura: WZ 13/05
Typ:Postanowienie SN
Data wydania:2005-07-05
98

POSTANOWIENIE Z DNIA 5 LIPCA 2005 R.
WZ 13/05

Jeżeli akt oskarżenia zarzuca oskarżonemu popełnienie przestępstwa
zakwalifikowanego jako ,,zbrodnia komunistyczna" (art. 2 ust. 1 ustawy z dnia
18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni
przeciwko Narodowi Polskiemu, Dz.U. Nr 155, poz. 1016 ze zm.), to w
konkluzji - stosownie do wymagania zawartego w art. 332 § 1 pkt 2 k.p.k. -
powinien wskazywać nie tylko te cechy czynu zarzucanego, które odpowiadają
znamionom danego przestępstwa, ale także te, które odpowiadają znamionom
owej zbrodni i to w określonej postaci, albowiem zbrodnia ta występuje w
różnych odmianach. W razie niespełnienia tego warunku akt oskarżenia na
podstawie art. 337 § 1 k.p.k. zwraca się oskarżycielowi w celu usunięcia
braków formalnych.


Przewodniczący: sędzia SN A. Tomczyk.
Sędziowie SN: W. Błuś (sprawozdawca), M. Pietruszyński.
Prokurator Instytutu Pamięci Narodowej - Głównej Komisji
Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu: L.
Nowakowski.


Sąd Najwyższy w sprawie płk. rez. Witolda K., oskarżonego o popełnienie
przestępstwa określonego w art. 231 § 1 k.k. i art. 239 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2
k.k. w zw. z art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci
Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, po
rozpoznaniu w Izbie Wojskowej na posiedzeniu w dniu 5 lipca 2005 r. zażalenia
prokuratora na postanowienie Wojskowego Sądu Okręgowego w W. z dnia 24
lutego 2005 r.,

u c h y l i ł zaskarżone postanowienie.

Z u z a s a d n i e n i a :

Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi
Polskiemu w K. oskarżył płk. rez. Witolda K. o popełnienie przestępstwa
określonego w art. 231 § 1 i art. 239 § 1 k.k., przy zastosowaniu art. 11 § 2 k.k., w
związku z art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci
Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu (Dz.U. Nr
155, poz. 1016).
Zarządzeniem z dnia 9 grudnia 2004 r. Prezes Wojskowego Sądu Okręgowego w
W. skierował sprawę na posiedzenie ,,w przedmiocie rozważenia umorzenia
postępowania karnego".
Wojskowy Sąd Okręgowy w W. postanowieniem z dnia 24 lutego 2005 r., na
podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. w zw. z art. 15 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. -
Przepisy wprowadzające Kodeks karny i w zw. z art. 105 § 1 pkt 3 k.k. z 1969 r.
,,umorzył - z uwagi na przedawnienie karalności - śledztwo przeciwko Witoldowi
K o ar cone m
pr estępst o
nając iż c n ten nie stano i
brodni
komunistycznej>> w rozumieniu art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o
Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi
Polskiemu".
Zażalenie na to postanowienie wniósł prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania
Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w K. i zarzucając orzeczeniu sądu
pierwszej instancji, ,,na podstawie art. 438 pkt 1, 2, 3 k.p.k.
1) obrazę przepisu prawa materialnego, a to art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 18 grudnia
1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko
Narodowi Polskiemu (Dz.U. Nr 155, poz. 1016 ze zm.) poprzez błędną wykładnię
tego przepisu normującego definicję pojęcia zbrodni komunistycznej,
sprowadzającą się do bezzasadnego przyjęcia, iż o uznaniu przestępstwa za
zbrodnię komunistyczną decyduje <> związek przestępstwa z czynem
polegającym na stosowaniu represji lub innych form naruszania praw człowieka,
podczas gdy prawidłowa interpretacja tego przepisu prowadzi do odmiennego
wniosku,
2) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający
wpływ na jego treść, a polegający na bezzasadnym przyjęciu, że zachowanie
podejrzanego Witolda K. nie wyczerpuje znamion zarzucanego mu przestępstwa,
nie było formą represji czy też innych form naruszania praw człowieka wobec
pokrzywdzonych w prowadzonym wówczas śledztwie ani też nie było bezpośrednio
związane ze sprawą użycia broni przez siły porządkowe podczas akcji w dniu 16
grudnia 1981 r. na terenie kopalni w K., podczas gdy prawidłowa ocena materiału
dowodowego prowadzi do wniosków odmiennych",
wniósł o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy
Wojskowemu Sądowi Okręgowemu w W. do rozpoznania na rozprawie.
W toku posiedzenia odwoławczego prokurator Głównej Komisji Ścigania
Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu podtrzymał zarzuty i wnioski zawarte w
zażaleniu, a obrońca oskarżonego wniósł o utrzymanie zaskarżonego postanowienia
w mocy. Oskarżony Witold K. oświadczył, że jest niewinny i wniósł o wydanie
orzeczenia w trybie art. 434 § 2 k.p.k.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Zażalenie jest zasadne. Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni
przeciwko Narodowi Polskiemu w K. zarzucił postanowieniu Wojskowego Sądu
Okręgowego w W. obrazę przepisu prawa materialnego, a mianowicie art. 2 ust. 1
ustawy z dnia 18 grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej (...), poprzez
błędną wykładnię tego przepisu sprowadzającą się do bezzasadnego przyjęcia, że o
uznaniu przestępstwa za zbrodnię komunistyczną decyduje ,,bezpośredni" związek
przestępstwa z czynem polegającym na stosowaniu represji lub innych form
naruszania praw człowieka oraz błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za
podstawę orzeczenia, mający wpływ na jego treść, a polegający na bezzasadnym
przyjęciu, że ,,zachowanie podejrzanego (zgodnie z art. 71 § 2 k.p.k. należało użyć
określenia <> - uwaga SN) nie wyczerpuje znamion zarzucanego mu
przestępstwa, nie było formą represji czy też innych form naruszenia praw
człowieka wobec pokrzywdzonych w prowadzonym wówczas śledztwie". Jak z
powyższego wyliczenia wynika, pomimo powołania w podstawie prawnej
stawianych orzeczeniu sądu pierwszej instancji zarzutów pkt. 2 art. 438 k.p.k., brak
jest wyraźnie sformułowanego zarzutu obrazy przepisów postępowania mogącej
mieć wpływ na treść orzeczenia. Niemniej, zważywszy na wyraźne zaakcentowanie
asadnieni
ażalenia
łaśnie nar s enie pr e
sąd pier s ej instancji
przepisów postępowania, mogące mieć wpływ na treść orzeczenia, a sygnalizowane
jedynie w zarzucie drugim, Sąd Najwyższy uznał, że do tego właśnie zarzutu należy
odnieść się w pierwszej kolejności, a to z uwagi na konsekwencje wynikające z tego
naruszenia. I tak w uzasadnieniu zażalenia skarżący podnosi, że ,,jeżeli sąd
kwestionuje, iż przypisany (oczywiście powinno być <> - uwaga SN)
oskarżonemu czyn nie wyczerpuje znamion przestępstwa, to postępowanie
powinien umorzyć na podstawie art. 17 § 1 pkt 1 lub 2 k.p.k.". Zauważona przez
prokuratora niekonsekwencja sądu pierwszej instancji jest wyraźna i prowadzi do
stwierdzenia, że doszło w ten sposób do naruszenia przepisów postępowania, co
mogło mieć wpływ na treść orzeczenia, przez ukształtowanie przekonania sądu
wyrażonego w uzasadnieniu postanowienia - art. 94 § 1 pkt 5 k.p.k. - bez
uwzględnienia zasad prawidłowego rozumowania, pozwalających na jego skuteczną
kontrolę instancyjną. Wojskowy Sąd Okręgowy w W. umorzył postępowanie karne
wobec oskarżonego [w zaskarżonym postanowieniu użyto błędnie sformułowania
,,umorzyć (...) śledztwo" - uwaga SN] z uwagi na przedawnienie karalności,
uznając, że zarzucany czyn nie stanowi zbrodni komunistycznej. Rzecz jednak w
tym, że uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia zawiera wiele sprzeczności.
Zasadniczą kwestią w rozpoznawanej sprawie pozostaje odpowiedź na pytanie: czy
sąd pierwszej instancji prawidłowo odrzucił kwalifikację prawną zarzucanego
oskarżonemu czynu jako zbrodni komunistycznej? Jeżeli uczynił to nieprawidłowo,
to przedawnienie karalności nie wchodzi w rachubę, jeżeli zaś uczynił to
prawidłowo, to istotne jest z jakiego powodu, a mianowicie, czy dlatego, że czyn
ten nie stanowił w ogóle przestępstwa według polskiej ustawy karnej obowiązującej
w czasie jego popełnienia, czy też dlatego, iż zabrakło w nim jedynie cech
przekształcających przestępstwo w ową zbrodnię? Sąd pierwszej instancji nie
wskazał jednoznacznie, z jakiego powodu odrzucił kwalifikację czynu zarzucanego
oskarżonemu jako zbrodni komunistycznej. W jednych fragmentach swojego
uzasadnienia wypowiedział się bowiem tak, że świadczyłoby to, iż zachowania
oskarżonego nie uznał w ogóle za przestępstwo. Podniósł, że niewykonanie
określonych czynności śledczych nie może być oceniane jako niedopełnienie
obowiązków przez oskarżonego, ponieważ potrzeba ich podjęcia uzależniona była
od jego własnej, dopuszczalnej przez prawo, oceny. W innym miejscu wskazuje, że
wykonanie niektórych czynności było w ówczesnych warunkach niemożliwe, bądź
też, iż nawet jeżeli ,,w jakimś stopniu" doszło wprawdzie do niedopełnienia
obowiązku, to nie stanowiło to jednak działania na szkodę interesu publicznego
(wymiaru sprawiedliwości) lub prywatnego (pokrzywdzonych osób fizycznych). Z
kolei w innych fragmentach uzasadnienia sąd pierwszej instancji nie kwestionował
przestępności czynu zarzucanego oskarżonemu, a jedynie istnienie w nim cech
przekształcających go w zbrodnię komunistyczną. Świadczą o tym zapatrywania,
wedle których zachowanie oskarżonego samo przez się nie polegało na naruszaniu
praw człowieka, jak również nie pozostawało w związku ze stosowaniem represji
lub naruszaniem praw człowieka w innej formie, gdyż działania milicji w trakcie
odblokowywania kopalni nie miały takiego charakteru, bowiem były zgodne z
prawem obowiązującym w czasie stanu wojennego, czyli legalne, a przynajmniej
nieprzestępne, bo podejmowane w ,,obronie koniecznej". Jak z powyższego wynika,
sąd pierwszej instancji nie był w stanie zdecydować się, z jakich to tak naprawdę
powodów odrzucił kwalifikację prawną zarzucanego oskarżonemu czynu jako
zbrodni komunistycznej. Z drugiej zaś strony Wojskowy Sąd Okręgowy w W.,
asadniając dlac ego nie mor ł postępo ania karnego pr eci ko oskarżonem
na podstawie art. 17 § 1 pkt 1 lub 2 k.p.k., podważył swoje wcześniej zaznaczone
stanowisko, że czyn zarzucony oskarżonemu nie mógł być uznany w ogóle za
przestępstwo, bowiem stwierdził, iż kwestia zaistnienia czynu zabronionego, jego
znamion lub zawinienia wymagałaby ,,dalszego dowodzenia". Wskazane
sprzeczności w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia są tego rodzaju, że nie
pozwalają na skuteczną kontrolę sposobu rozumowania sądu pierwszej instancji, co
w konsekwencji musi skutkować uchylenie tego orzeczenia.
Sąd Najwyższy, uchylając zaskarżone postanowienie, nie wydał orzeczenia
następczego, a to dlatego by sprawa wróciła do etapu dokonywania kontroli
formalnej aktu oskarżenia. Wydaje się bowiem, że zachodzi konieczność
rozważenia przez uprawniony podmiot ewentualności postąpienia zgodnie z treścią
art. 337 k.p.k., ponieważ wniesiony w rozpoznawanej sprawie akt oskarżenia nie
odpowiadał warunkom formalnym wymienionym w art. 332 k.p.k., a dotyczącym
konkluzji (§ 1 pkt 2) i uzasadnienia (§ 1 pkt 6).
Zgodnie z treścią tego przepisu konkluzja aktu oskarżenia powinna zawierać
,,dokładne określenie zarzuconego oskarżonemu czynu ze wskazaniem czasu,
miejsca, sposobu i okoliczności jego popełnienia oraz skutków, a zwłaszcza
wysokości powstałej szkody". Wymaganie to jest zrozumiałe, ponieważ konkluzja
wyznacza przedmiotowe granice oskarżenia, co do których sąd musi mieć pełną
jasność. Z tych powodów w orzecznictwie Sądu Najwyższego trafnie podkreśla się,
że dokładne określenie czynu zarzuconego oskarżonemu powinno uwypuklać
przede wszystkim te cechy działania oskarżonego, które decydują o kwalifikacji
prawnej tego czynu, czyli wskazywać, iż wyczerpane zostały wszystkie znamiona
danego przestępstwa (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 26 października
1995 r., II KRN 131/95, OSN Prok. i Pr. 1996, Nr 5, poz. 8). Tak więc jeżeli
prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu
oskarżył płk. rez. Witolda K. o popełnienie ,,przestępstwa z art. 231 § 1 i art. 239 §
1 k.k. przy zastosowaniu art. 11 § 2 k.k. w związku z art. 2 pkt 1 ustawy z dnia 18
grudnia 1998 r. o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni
przeciwko Narodowi Polskiemu (Dz.U. Nr 155, poz. 1016)", to w konkluzji aktu
oskarżenia powinien wskazać nie tylko te cechy działania oskarżonego
odpowiadające znamionom przestępstw określonych w art. 231 § 1 i art. 239 § 1
k.k. - co uczynił - ale także, a w sprawach dotyczących tak poważnych zarzutów
przede wszystkim, te cechy działania oskarżonego, które odpowiadały znamionom
zbrodni komunistycznej zdefiniowanej w art. 2 ust. 1 powołanej wcześniej ustawy o
IPN (...) - czego nie uczynił.
Wbrew temu co twierdzi prokurator w uzasadnieniu zażalenia, że definicja
zbrodni komunistycznej będąc definicją legalną jest jasna i nie wymaga
jakiejkolwiek wykładni, należy zauważyć, iż prawne ujęcie tego pojęcia nie jest
wcale oczywiste i pozbawione wątpliwości (por. chociażby J. A. Kulesza: Niektóre
zagadnienia strony przedmiotowej zbrodni komunistycznych, Pal. 2005, nr 5-6, s.
31). Zasygnalizowane w tym miejscu problemy będą miały też znaczenie dla
omówienia prawidłowego kształtu konkluzji aktu oskarżenia. Zgodnie z treścią art.
2 ust. 1 powołanej ustawy o IPN (...) zbrodniami komunistycznymi są czyny
,,stanowiące przestępstwa według polskiej ustawy karnej obowiązującej w czasie
ich popełnienia", a więc zarówno zbrodnie, jak i występki, i to nie w rozumieniu
obecnie obowiązujących przepisów kodeksu karnego, ale przepisów
obowiązujących w chwili popełnienia czynu. Rezultatem takiego ustawowego
ro
ią ania jest koniec ność dokonania pr e prok ratora a później oc
iście
także przez sąd orzekający w sprawie, analizy takiego czynu w aspekcie jego strony
podmiotowej, jak i przedmiotowej ze wszystkimi konsekwencjami przewidzianymi
przez obowiązujące wówczas prawo karne. Analiza ta musi również uwzględniać
treść art. 4 § 1 k.k., bowiem stosowanie tego przepisu do czynów będących
zbrodniami komunistycznymi jest ograniczone, ale tylko i wyłącznie do kwestii
związanych z biegiem terminów przedawnienia, co wynika wprost z redakcji art. 4
ustawy o IPN (...). Kwestia ta jest o tyle istotna, że bez pozytywnego ustalenia, że
mamy do czynienia z czynami ,,stanowiącymi przestępstwa według polskiej ustawy
karnej obowiązującej w czasie ich popełnienia" nie można mówić o istnieniu
zbrodni komunistycznej, nawet wówczas, gdy pozostałe przesłanki, o których
będzie mowa niżej, zostały spełnione.
Kolejnym niezbędnym elementem, od zaistnienia którego uzależniona jest
możliwość przypisania sprawcy popełnienia zbrodni komunistycznej, jest ustalenie,
że osoba ta była w chwili popełnienia czynu ,,funkcjonariuszem państwa
komunistycznego". Wprawdzie art. 2 ust. 2 cyt. ustawy definiuje, kto w rozumieniu
tej ustawy jest takim funkcjonariuszem, ale definicja ta nie daje odpowiedzi na
pytanie, jak to pogodzić z porządkiem prawnym obowiązującym w czasie
popełnienia przestępstwa. Nie chodzi tutaj o używane obecnie określenie
ówczesnego państwa, ale głównie o świadomość, funkcjonariuszem jakiego państwa
był sprawca w czasie popełnienia czynu. Nie budzi wątpliwości, że osoba, której nie
można określić jako ,,funkcjonariusza państwa komunistycznego", nie może
dopuścić się zbrodni komunistycznej w rozumieniu cyt. ustawy o IPN (...), nawet w
sytuacji spełnienia pozostałych przesłanek przewidzianych w tej ustawie. I wreszcie
należy pamiętać, że zbrodnia komunistyczna występuje w kilku odmianach, którymi
są, jak już wyżej zaznaczono, czyny stanowiące przestępstwa według polskiej
ustawy karnej w czasie ich popełnienia, ale - pomijając w tym miejscu wymagania
dotyczące podmiotu przestępstw i okresu ich popełnienia - polegające jedynie na:
1) stosowaniu represji wobec jednostek lub grup ludności;
2) stosowaniu innych (niż represja) form naruszania praw człowieka wobec
jednostek lub grup ludności;
3) pozostawaniu ,,w związku" ze stosowaniem represji, o której mowa wyżej w
pkt 1;
4) pozostawaniu ,,w związku" ze stosowaniem innych (niż represja) form
naruszania praw człowieka, o których mowa wyżej w pkt 2.
A skoro tak, to prokurator w konkluzji aktu oskarżenia odpowiadającej
wymaganiu art. 332 § 1 pkt 2 k.p.k. powinien wyraźnie wskazać, której z postaci
zbrodni komunistycznej dopatrzył się w przestępstwie oskarżonego, a ponieważ
przestępstwo to, zdaniem prokuratora, polegało na różnych zachowaniach (na
niedopełnieniu różnych obowiązków lub przekroczeniu różnych uprawnień tak
dalece, iż stanowiło to działanie na szkodę określonego dobra publicznego lub
prywatnego), to jeszcze, które z tych zachowań oskarżonego wyczerpywało
znamiona owej zbrodni komunistycznej. W rozpoznawanej sprawie konkluzja aktu
oskarżenia nie zawiera żadnych wskazań w tym zakresie.
Zważywszy na gwarancje procesowe, można więc stwierdzić, że niespełnienie
przez prokuratora powinności wymaganej przez art. 332 § 1 pkt 2 k.p.k. godziło w
prawo oskarżonego do obrony, zagwarantowane mu w art. 6 k.p.k., przez
utrudnienie możliwości jego stosowania ze względu na ogólnikowość zarzutu
popełnienia zbrodni komunistycznej.
Wpra d ie
asadnieni akt oskarżenia prok rator napisał że a
naniem
czynu zarzucanego oskarżonemu za zbrodnię komunistyczną przemawia to, iż czyn
ten ,,był (...) formą represji wobec pokrzywdzonych, wobec których złamano zasadę
równości wobec prawa i pozbawiono ich możliwości sprawiedliwej i rzetelnej
oceny przez organy wymiaru sprawiedliwości wydarzeń z dnia 16 grudnia 1981 r., a
ponadto był związany z naruszeniem podstawowego prawa człowieka do życia -
jako umożliwiający sprawcom użycia broni na terenie kopalni uniknięcia
odpowiedzialności karnej; w tym zakresie aktualny jest obszerny wywód Sądu
Apelacyjnego w Katowicach w uzasadnieniu wyroku II AKa 298/02, KZS 2003, nr
11, poz. 42 z dnia 28 lutego 2003 r.", to jednak wywody te nie mogą zastąpić
braków konkluzji aktu oskarżenia, gdyż każda z tych części spełnia inną funkcję.
Uzasadnienie jedynie wyjaśnia podstawę faktyczną i prawną oskarżenia, przy czym
tę ostatnią ,,w miarę potrzeby" - art. 332 § 2 k.p.k. Nie budzi najmniejszej
wątpliwości, że w tym wypadku taka potrzeba zachodziła, ponieważ sprawa od
strony prawnej jest skomplikowana, zaś przytoczony fragment wywodów
prokuratora trudno uznać za takie ,,wyjaśnienie", skoro zabrakło niezbędnych
elementów konkluzji aktu oskarżenia, a uzasadnienie sprowadza się do arbitralnych
twierdzeń, bez wskazania argumentacji.
Sąd Najwyższy, zgodnie z treścią art. 436 k.p.k., ograniczył rozpoznanie
zażalenia do opisanego wyżej zarzutu, bowiem okazało się to wystarczające do
wydania orzeczenia, a rozpoznanie w tej sytuacji pozostałych zarzutów byłoby
przedwczesne.
Mając to wszystko na uwadze, Sąd Najwyższy postanowił jak na wstępie.




Izba Wojskowa - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IW] WZ 28/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/7/76/60
2009-06-04 
[IW] WZ 23/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/7/52/56
2009-04-28 
[IW] WZ 18/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/5/65/40
2009-04-09 
[IW] WZ 15/09   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/7/14/52 Prokuratura i Prawo - Orzecznictwo 2009/10/poz. 21 Prokuratura i Prawo - Orzecznictwo 2009/9/poz. 22
2009-03-12 
[IW] WZ 75/08   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego-Izba Karna i Wojskowa 2009/6/40/45
2009-01-29 
  • Adres publikacyjny: