Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Żołnierzu, alkohol to twój największy wróg"

0
Podziel się:

Polska armia jako jedyna zabrania żołnierzom wypicia nawet kropli alkoholu na zagranicznych misjach. Kwitnie przemyt i czarny rynek kontrabandy z procentami.

"Żołnierzu, alkohol to twój największy wróg"
(PAP/ EPA)

Polska armia jako jedyna zabrania żołnierzom wypicia nawet kropli alkoholu na zagranicznych misjach- pisze _ Gazeta Wyborcza _. W polskich bazach kwitnie więc przemyt i czarny rynek kontrabandy z procentami.

Według informacji _ Gazety Wyborczej _ polscy żołnierze, piją nawet spirytus przeznaczony do dezynfekcji (dostaje go każdy żołnierz). Pędzą mocne wino z owoców, które stawia się w naczyniu pod klimatyzatorem. W ciągu paru dni otrzymują mocny alkohol. Kwitnie też przemyt. Piloci samolotów CASA zabierają do Afganistanu czy wcześniej do Iraku wódkę razem z transportami ludzi i sprzętu. Żołnierze w plecakach wożą spirytus w plastikowych butelkach.

Za złamanie zakazu picia na misjach żołnierzom grozi karny powrót do kraju, postępowanie dyscyplinarne, a w skrajnych przypadkach prokuratorskie. Tak było w Iraku, tak jest w Libanie, Czadzie, Kosowie i Afganistanie. W tym ostatnim kraju jesteśmy, jak się okazuje, najbardziej purytańskim, przynajmniej oficjalnie, kontyngentem w operacji NATO.

Na dozwoloną przez ISAF (dowództwo sił NATO w Afganistanie) dawkę alkoholu mogą sobie codziennie pozwolić Niemcy, Holendrzy, Duńczycy czy Francuzi.

wiadomości
prawo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)