Co najmniej trzy osoby zginęły w starciach, do jakich doszło wczoraj wieczorem w Kairze między islamistami a policją - poinformowały egipskie ministerstwo zdrowia i źródła bezpieczeństwa. W całym kraju w zamieszkach rannych zostało 48 osób.
Po wieczornych modlitwach na ulice Kairu i innych egipskich miast wyszło tysiące zwolenników zakazanego Bractwa Muzułmańskiego. Doszło do starć z policją i zwolennikami rządu.
Pod koniec grudnia Bractwo Muzułmańskie zostało oficjalnie uznane za organizację terrorystyczną. Jego przedstawicielom grozi nawet kara śmierci, a uczestnikom protestów organizowanych przez ten ruch - do pięciu lat więzienia.
Utrzymujące się od miesięcy napięcia w Egipcie są efektem odsunięcia w lipcu od władzy przez wojsko islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Noblistka wydalona z Egiptu _ Zabrano nas do ośrodka zatrzymań, przesłuchano i przetrzymywano przez osiem godzin _ - opowiadała kobieta. | |
Resort odradza wyjazdów do Egitpu Wszystkie osoby przebywające w Egipcie powinny zgłosić swój pobyt w systemie e-konsulat. | |
Policjanci oskarżani za śmierć 80 osób wolni Eksperci wskazują, że w chaosie panującym podczas egipskiej rewolty na początku 2011 roku trudno jest wskazać poszczególne osoby odpowiedzialne w świetle prawa za śmierć demonstrantów. |