Kosowska policja aresztowała obywatela Serbii podejrzanego o planowanie zamachu terrorystycznego - poinformował na konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Kosowa Skender Hyseni.
Pochodzący z Belgradu mężczyzna został aresztowany wczoraj wieczorem w Prisztinie. W chwili zatrzymania znajdował się w swoim samochodzie, w którym znajdowało się 12,2 kg materiałów wybuchowych. Auto było zaparkowane na ulicy w tej części miasta, gdzie znajduje się wiele ambasad państw zachodnich.
_ - Podejrzewamy, że ta osoba chciała dokonać ataku terrorystycznego _ - powiedział Hyseni dziennikarzom. Odmówił podania informacji o celach niedoszłego zamachu, powołując się na dobro toczącego się dochodzenia.
Władze Kosowa wcześniej ostrzegały przed możliwym odwetem ze strony islamskich radykałów po tym jak kilkudziesięciu z nich zostało aresztowanych w tym roku pod zarzutem udziału w walkach po stronie ekstremistów w Syrii i Iraku. Większość etnicznych Albańczyków zamieszkujących Kosowo to wyznawcy islamu.
Agencja Reutera przypomina też, że w Kosowie, które w 2008 roku oderwało się od Serbii, panuje krucha sytuacja w zakresie bezpieczeństwa. W kraju stacjonuje obecnie ok. 5 tys. żołnierzy NATO odpowiedzialnych za utrzymanie pokoju między kosowskimi Albańczykami i Serbami.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Duże zagrożenie terrorystyczne. Udaremnili... Władze coraz bardziej obawiają się ataków ze strony tzw. samotnych wilków, czyli działających samodzielnie terrorystów, inspirujących się ideologią dżihadu. | |
Kontrowersyjny wyrok. "Rażący błąd sądowy" Skazani dostali od czterech lat więzienia po dożywocie za zbrojny atak w roku 2005 na miasto Nalczyk. | |
Serbia chce utrzymać dobre relacje z Rosją Szef serbskiego MSZ Ivica Daczić zadeklarował w piątek w Moskwie, że choć Belgrad kandyduje do członkostwa w UE, chce zachować dobre stosunki z Rosją. |