Uzbrojony mężczyzna wziął dwóch zakładników w sklepie jubilerskim w centrum Montpellier, na południu Francji. Według źródła w wymiarze sprawiedliwości incydent nie jest związany z wydarzeniami w Paryżu - podała agencja AFP.
_ To napad z bronią w ręku. Nie ma on związku z tym, co działo się w Paryżu _ - powiedział AFP prokurator Christophe Barret, nawiązując do zakładników, którzy byli przetrzymywani w sklepie koszernym na wschodzie francuskiej stolicy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Znów alarm w Australii i szokująca relacja po ataku w Sydney Jednostki specjalne przeczesują jeden z rządowych budynków w Canberze. Nie cichną komentarze po tragicznym szturmie policji w Sydney. | |
Francuzi rozbili wielką siatkę dżihadystów Akcje przeprowadzono głównie na południu kraju, w okolicach Tuluzy, a także w pobliżu Paryża i na północy, w Normandii. | |
Izrael wzywa do ofensywy przeciw islamizmowi Premier Benjamin Netanjahu przekonywał, że Francja, Izrael oraz kraje cywilizowane stoją w obliczu tego samego zagrożenia. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: