Włoskie władze poinformowały o odzyskaniu ponad 5000 antyków o wartości około 50 milionów euro wywiezionych wcześniej z kraju - informuje serwis internetowy Star-Telegram.
Minister kultury Włoch Dariusz Franceschini oraz gen. Marian Mossa z włoskiej policji poinformowali na specjalnej konferencji prasowej w Rzymie, że 5361 starożytnych artefaktów z okresu VIII w. p.n.e. - III w. n.e. trafiło do Rzymskiego Muzeum Narodowego w Termach Dioklecjana w Rzymie.
Antyki zostały zarekwirowane w wyniku dochodzenia prowadzonego w sprawie kradzieży ze stanowisk archeologicznych w południowych Włoszech i wywozu z kraju starożytnych przedmiotów przez pochodzącego z Sycylii handlarza dzieł sztuki, a także jego udziału w zorganizowanej grupie zajmującej się handlem skradzionymi dziełami sztuki.
Dzięki współpracy włoskich śledczych i władz Szwajcarii poszukiwane antyki zostały przejęte z magazynów należących do podejrzanego handlarza, znajdujących się w Bazylei.
Odzyskane antyki doskonałej jakości, wśród których znajdują się wazy, kratery, posągi z brązu oraz freski, będą przez jakiś czas eksponowane w Termach Dioklecjana w Rzymie, a następnie zostaną przekazane do różnych muzeów w południowej części Włoch.
Oprócz starożytnych artefaktów włoska policja przejęła szczegółową dokumentację wraz ze zdjęciami przedmiotów, które wcześniej zostały wyposażone w fałszywe certyfikaty pochodzenia i sprzedane różnym muzeom i prywatnym kolekcjonerom na całym świecie.
W oparciu o uzyskane dokumenty włoskie władze, które od ponad 10 lat aktywnie działają w sprawie odzyskania skradzionych we Włoszech antyków, wkrótce zażądają zwrotu dzieł sztuki zakupionych od tego handlarza.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Lokalna kradzież stulecia. Okradli jubilera Łupem złodziei padły wyroby ze złota i szlachetne kamienie. W przeliczeniu na złotówki ich wartość to ponad 3 mln złotych. | |
Zuchwały rabunek z piramidy. Niemcy skazani Według przedstawicieli sądu w egipskiej prowincji Giza trzej Niemcy, których przedstawiono jako naukowców, ukradli m.in. fragmenty kamiennego kartusza z wpisanym imieniem faraona. | |
Skradli bramę z obozu w Dachau. Znikł napis... Skradziony fragment, który jest częścią wielkiej bramy wejściowej, mierzy około 190 cm na 95 cm. Policja mówi o sprawcy lub sprawcach; nie wyklucza, że do wywiezienia bramy użyto pojazdu. |