Agencja Mienia Wojskowego podkreśla w wydanym komunikacie, że sprzedaż zestawów rakietowych _ Strzała _ odbyła się zgodnie z prawem - podmiotowi krajowemu posiadającemu koncesję, a dopiero ewentualna próba eksportu może być interpretowana jako naruszenie przepisów.
AMW wskazuje, że działalność Agencji w zakresie sprzedaży przeciwlotniczych przenośnych zestawów rakietowych _ Strzała-2 _ i _ Strzała-2M została przez Departament Kontroli MON oceniona pozytywnie z uwagami. _
_ _
Działania firmy zmierzające do unieważnienia umowy sprzedaży rakiet można traktować jako próbę przerzucenie ryzyka gospodarczego z prywatnej firmy (profesjonalnie zajmującej się obrotem) na Skarb Państwa (reprezentowany przez Agencję Mienia Wojskowego, która ma te same prawa i obowiązki w zakresie obrotu mieniem koncesjonowanym) - czytamy w przekazanym PAP komunikacie rzeczniczki AMW Małgorzaty Golińskiej.
Agencja wskazała w komunikacie, że sprzedała w 2012 roku 153 rakiet typu 9M32, wchodzących w skład zestawu _ Strzała 2-M _, na rzecz podmiotu krajowego, który dysponował stosowną koncesją na wykonywanie działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania i obrotu materiałami wybuchowymi, bronią, amunicją oraz wyrobami i technologią o przeznaczeniu wojskowym lub policyjnym oraz innymi potrzebnymi pozwoleniami wydawanymi przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.
Sprzedaż nastąpiła w drodze przetargu, zgodnie z istniejącymi regulacjami prawnymi.
AMW sygnalizuje, że międzynarodowe porozumienie z Wassenaar nie dotyczy ograniczeń obrotu przeciwlotniczymi zestawami rakietowymi w układzie krajowym. Reguluje natomiast kwestie odnoszące się do kontroli eksportu broni konwencjonalnej oraz produktów podwójnego zastosowania (dóbr i technologii).
Agencja wskazuje, że na mocy tego porozumienia wszelka działalność związana z gospodarowaniem przeciwlotniczymi zestawami rakietowymi na terytorium państw je produkujących, poddana jest krajowym przepisom ustawowym i wykonawczym, które AMW zastosowała przy ich sprzedaży.
Na podstawie obowiązujących w 2012 roku regulacji prawnych - informuje AMW - można było dokonać wywozu (eksportu) przenośnych zestawów rakietowych (MANPADS) korzystając z tzw. zezwolenia generalnego ustanawianego mocą rozporządzenia Ministerstwa Gospodarki.
Dopiero 29 maja 2014 roku wprowadzone zostało rozporządzenie, w którym stwierdzono, że zezwolenie takie nie będzie obejmowało tego rodzaju broni (MANPADS).
W komunikacie AMW napisano, że w sprawozdaniu Departamentu Kontroli MON znalazła się informacja o tym, że w latach 2013-2014 AMW była poddana kontroli i audytom, które obejmowały swym zakresem m. in. zagadnienia gospodarowania mieniem koncesjonowanym.
_ Kontrolę przeprowadzały różne podmioty państwowe, w tym Najwyższa Izba Kontroli oraz dwukrotnie Polskie Centrum Badań i Certyfikacji SA, które podtrzymało certyfikat Zintegrowanego Systemu Zarządzania Jakością oraz Wewnętrznego Systemu Kontroli _ - podkreśla AMW.
Agencja Mienia Wojskowego wskazuje, że firmę, która w obrocie krajowym kupiła sprzęt od AMW obowiązują dokładnie te same procedury i Wewnętrzny System Kontroli, który reguluje zasady obrotu z zagranicą towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa, a także (dla utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa) - zasady kontroli i ewidencji tego obrotu oraz odpowiedzialności za niezgodny z prawem obrót tymi towarami, technologiami i usługami.
_ Sprzedaż krajowa przez AMW była zgodna z obowiązującymi przepisami prawa, a dopiero ewentualna próba ich eksportu mogłaby być interpretowana jako naruszenie prawa _ - czytamy.
5 grudnia MON wydało komunikat, w którym napisano, że jednym z zaleceń pokontrolnych w AMW w związku ze sprzedażą _ Strzał _ jest informowanie Agencji o tym, że sprzęt, który otrzymuje do sprzedaży wymaga koncesji lub podlega ograniczeniom.
MON podało, że po zakończeniu postępowania prokuratorskiego zestawy rakietowe _ Strzała-2 _ i _ Strzała-2M _ mogą trafić do Mesko S.A. albo zostaną zutylizowane.
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. sprzedaży w 2012 r. przez Agencję Mienia Wojskowego prywatnej firmie 78 niedziałających zestawów przeciwlotniczych _ Strzała _, zawierających ponad 150 rakiet, pod koniec września. Drugi wątek śledztwa dotyczy możliwej próby naruszenia ograniczeń dotyczących eksportu tego typu sprzętu - firma miała próbować wysłać rakiety, wyrzutnie i zestawy startowe za granicę.
Wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak mówił po ujawnieniu sprawy przez media, że służby, które badały transakcję, nie sygnalizowały nieprawidłowości, a próba eksportu została udaremniona przez Ministerstwo Gospodarki. Podkreślił, że elementy zestawów nie działały, sprzęt był pozbawiony cech bojowych. Poinformował zarazem, że po medialnych doniesieniach o możliwej próbie nielegalnego eksportu zlecił pilną kontrolę w AMW i jednostkach oraz instytucjach wojskowych, by sprawdzić, czy działania po stronie wojska były prawidłowe.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
MON zmienia zasady handlu rakietami W komunikacie Ministerstwa Obrony Narodowej napisano, że zmieniono decyzję o wyprzedaży uzbrojenia przez AMW. | |
W Polsce szkolą się saudyjscy oficerowie Głównym tematem rozmów będzie zacieśnianie współpracy wojskowej między Polską, a Arabią Saudyjską. | |
Za pociski do F-16 zapłacimy 250 mln dolarów Na sprzedaż pocisków traktowanych przez Amerykanów za broń strategiczną, potrzebna była zgoda rządu i Kongresu. |