Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyjazdy służbowe posłów. Sikorski dostał prawie 80 tys. zł

0
Podziel się:

Czy to możliwe żeby szef dyplomacji w 2011 roku przejechał aż 32 tys. km? Mowa tylko o wyjazdach prywatnym samochodem.

Wyjazdy służbowe posłów. Sikorski dostał prawie 80 tys. zł
(Ministerstwo Spraw Zagranicznych/Flickr)

Jak donosi _ Wprost _, Radosław Sikorski - były szef dyplomacji a obecnie marszałek Sejmu - dostał prawie 80 tysięcy złotych zwrotu kosztów za używanie prywatnego auta do celów służbowych. Czy to możliwe, żeby tylko w 2011 roku przejechał 32 tysiące kilometrów? To już kolejny podobny wątek po wybuchu tzw. _ afery madryckiej _.

Posłowie za każdy przejechany kilometr własnym samochodem dostają 83 grosze. Podstawowym warunkiem zwrotu kosztów jest to, by podróż miała charakter służbowy. Większość posłów korzysta z tego mechanizmu. Także marszałek Radosław Sikorski, choć koszty rzędu 80 tysięcy w ciągu ostatnich pięciu lat wydają się zadziwiająco wysokie. Tym bardziej, że będą szefem dyplomacji w większości Sikorski podróżował rządowym samochodem.

_ Wprost _ przyjrzał się oświadczeniom majątkowym marszałka od 2009 roku i okazało się, że w 2009 roku z kasy Sejmu pobrał 1245 złotych, rok później była to już kwota ponad 21 tysięcy, a w 2011 roku rekordowe 26,5 tysiąca złotych. W kolejnych dwóch latach zainkasował za podróże służbowe prywatnym samochodem odpowiednio 19,1 i 10 tysięcy złotych. W przypadku najlepszego roku musiałby przejechać bagatela 32 tysiące kilometrów.

Rzeczniczka prasowa marszałka Sikorskiego Małgorzata Ławrowska poinformowała, że Radosław Sikorski zawsze oddzielał działalność poselską od funkcji ministerialnej. Nigdy nie używał samochodów służbowych, będących w gestii MSZ, do celów poselskich. Na pytanie _ Wprost _, o to jak udało mu się wyjeździć dziesiątki tysięcy kilometrów, odpowiedzi nie było.

_ Afera madrycka _ to wierzchołek góry lodowej?

To kolejny wątek afery jaka wybuchła w związku z pobieraniem przez posłów wysokich kwot z Sejmu za różnego rodzaju podróże służbowe. Wszystko zaczęło się od tzw. _ afery madryckiej _. Posłowie PiS, Adam Hofman, Mariusz Kamiński i Adam Rogacki wzięli z kasy Sejmu kilkanaście tysięcy złotych na podróż samochodami do Hiszpanii, a faktycznie polecieli tanimi liniami lotniczymi. 30 października polecieli do Madrytu na posiedzenie Komisji Zagadnień Prawnych i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Po krótkim śledztwie dziennikarzy okazało się także, że posłowie prawie nie uczestniczyli w obradach. Hofman i Rogacki wcale nie pojawili się na sali, a Kamiński uczestniczył tylko w jednej z sesji.

W ostatnich dniach Radosław Sikorski poinformował o wynikach audytu delegacji posłów. Marszałek powiedział, że wnioski z audytu będą już wkrótce przedstawione Prezydium Sejmu. Mamy już projekty uchwał Prezydium zmieniające zasady podróży zagranicznych posłów - poinformował.

Podkreślił jednocześnie, że z audytu wynika, iż prawie wszyscy posłowie dobrze reprezentują Polskę za granicą i uczciwie, zgodnie z zasadami rozliczają się z delegacji. Pracami komisji badającej rozliczenia z zagranicznych wyjazdów posłów kierował wewnętrzny audytor kancelarii. W skład komisji weszli urzędnicy Kancelarii Sejmu.

Według informacji PAP na początku tygodnia o wyjaśnienia poproszonych zostało kilku posłów, wśród nich m.in. Łukasz Zbonikowski (PiS) i Jan Kaźmierczak (PO), a także Zbigniew Girzyński (PiS), który miał swoje wyjaśnienia złożyć już we wtorek.

Tygodnik Polityka poinformował zaś, że z pieniędzy, które wzięli na delegacje z Kancelarii Sejmu muszą się wytłumaczyć: Arkadiusz Mularczyk (Sprawiedliwa Polska), Zbigniew Girzyński i Łukasz Zbonikowski, Paweł Suski i Jan Kaźmierczak z PO oraz były poseł Twojego Ruchu Wojciech Penkalski.

Szef PiS Jarosław Kaczyński pytany o informację, że wśród posłów, którzy muszą się wytłumaczyć znaleźli się członkowie jego partii odpowiedział: powiedziałem jasno, że mi ręka nie zadrży, jeżeli ktoś dopuścił się jakiś nadużyć, to zostanie usunięty z partii; przynajmniej taka będzie moja propozycja, bo ja nie mam prawa jako prezes osobiście usuwać, mogę tylko zawiesić.

Jak powiedział, nie obawia się takich informacji w najmniejszym stopniu. - Wręcz przeciwnie jestem zadowolony, że w końcu został jakiś uruchomiony mechanizm, który czyści partie. Chociaż nie mam pewności, czy inne partie pójdą tą samą drogą - dodał.

Czytaj więcej w Money.pl
Hofman przerywa milczenie: Działałem zgodnie z prawem [AKTUALIZACJA] - _ Nigdy nie brałem żadnej kilometrówki _ - zapewnia były rzecznik PiS. Przyjmą go z powrotem?
Rozliczanie podróży. Poseł PO zawieszony - _ Jan Kaźmierczak został, na własną prośbę, zawieszony w prawach członka klubu PO w związku z wątpliwościami dot. wyjazdu do Londynu _ - poinformował sekretarz klubu.
Jest audyt. Kto się będzie tłumaczył z wyjazdu? Komisję powołano po ujawnionej przez media sprawie wyjazdu do Madrytu trzech byłych posłów PiS: Adama Hofmana, Mariusza Antoniego Kamińskiego oraz Adama Rogackiego.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)