Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wybory samorządowe. W gminie Nurzec Stacja wybiorą ponownie radnego

0
Podziel się:

Protest składał pełnomocnik lokalnego komitetu wyborczego Nasze Wspólne Dobro. Kandydatka tego komitetu przegrała jednym głosem z kandydatem PO.

Wybory samorządowe. W gminie Nurzec Stacja wybiorą ponownie radnego
(ADAM STEPIEN/REPORTER)

To jak dotąd jedyna sytuacja w Podlaskiem, gdzie sąd uwzględnił protest wyborczy. Komisarz wyborczy zapowiedział odwołanie. Protest składał pełnomocnik lokalnego komitetu wyborczego Nasze Wspólne Dobro. Kandydatka tego komitetu przegrała jednym głosem z kandydatem PO.

Uwzględniając protest sąd wygasił mandat kandydatowi PO i nakazał powtórzenie wyborów począwszy od zarządzenia o wyborach uzupełniających. Z protokołu wyników głosownia w tym okręgu wyborczym wynikało, że wydano 119 kart do głosowania, a z urny wyjęto natomiast 121 kart. Sąd uznał, że ta rozbieżność mogła wpłynąć na wynik głosowania, zwłaszcza, że różnica głosów pomiędzy kandydatem na radnego, który wygrał, a następnym kandydatem wynosiła jeden głos - wynika z udostępnionego PAP uzasadnienia grudniowej decyzji sądu.

Zwycięzca zdobył 36 głosów, kandydatka skarżącego komitetu - 35 głosów. Sąd ustalił, że wyborcom wydano faktycznie 120 kart do głosowania. _ Różnica pomiędzy liczbą podpisów na liście wyborców, którym wydano karty do głosowania, a liczbą kart wyjętych z urny została uznana za niemający wpływu na ostateczny wynik wyborów brak pokwitowania odbioru karty przez jednego z wyborców _ - uzasadnił sąd.

Grudniowe postanowienie Sądu Okręgowego w Białymstoku w tej sprawie jest wciąż nieprawomocne. Jego zaskarżenie do Sądu Apelacyjnego w Białymstoku zapowiedział komisarz wyborczy, bo - w jego ocenie - nie do końca jest jasne, co należy powtórzyć, czyli od jakiego momentu kolejne procedury wyborcze mają być przeprowadzone ponownie.

Szef delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Białymstoku Marek Rybnik powiedział w piątek PAP, że sąd mógłby zdecydować np. o konieczności ponownego przeliczenia głosów, ponownego głosowania w okręgu, powołania komisji wyborczej czy nawet ponownej rejestracji komitetów. Dlatego sąd odwoławczy musi to precyzyjnie określić, by komisarz wyborczy wiedział, jaki jest zakres jego działań.

Rzecznik Sądu Okręgowego w Białymstoku sędzia Wiesław Żywolewski poinformował PAP, że dotychczas do tego sądu wpłynęły 62 sprawy dotyczące protestów wyborczych. W 18 sprawach nie zapadły dotychczas końcowe rozstrzygnięcia. Siedem spraw cofnięto do wnioskodawców ze względu na braki formalne. W Podlaskiem protesty wyborcze były też w sądach okręgowych w Łomży i Suwałkach, ale żaden z nich nie został uwzględniony.

Czytaj więcej w Money.pl
Tyle osób skorzystało z "planu B" Arłukowicza Ponad 10 tys. pacjentów skorzystało z alternatywnych form opieki w czasie, gdy ich przychodnie podstawowej opieki zdrowotnej były zamknięte.
Budżet na 2015 rok kością niezgody w Senacie Senat opóźnia wznowienie piątkowych obrad.
Jarosław Kaczyński zeznaje dziś w sądzie - Sprawa jest mi znana z relacji ministra Kamińskiego; traktuję ją jako eksces polityczny - powiedział Kaczyński
wybory
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)