Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Wybory prezydenckie 10 maja

0
Podziel się:

Kandydaci mają czas do 26 marca na zebranie wymaganych do udziału w wyborach 100 tysięcy podpisów poparcia.

Wybory prezydenckie 10 maja
(Andrzej Hulimka/Reporter)

Datę wskazał marszałek Sejmu Radosław Sikorski.Po ogłoszeniu decyzji zapewniał, że z nikim nie konsultował, jaki termin będzie najlepszy na głosowanie. Podkreślił, że jest to jego suwerenna decyzja i podjął ją po refleksji i wsłuchaniu się w opinię publiczną.

Marszałek Sejmu wezwał, by nie podważać uczciwości procesu wyborczego. _ - Przed nami 3 miesiące kampanii wyborczej o najwyższy urząd w Polsce, życzę nam wszystkim, aby ta kampania przebiegła w duchu wzajemnego szacunku i dyskusji o Polsce _ - zaznaczył.

Sikorski odrzucił sugestię, że termin wyborów ustalono na 10 maja, bo dwa dni wcześniej prezydent Bronisław Komorowski planuje zorganizować na Westerplatte duże obchody rocznicy zakończenia II wojny światowej. _ _

_ - Myślę, że wtedy kiedy podejmowano decyzję o kapitulacji hitlerowskich Niemiec, nie antycypowano naszych wyborów prezydenckich _ - stwierdził Sikorski. Jak dodał, dla dobrego kandydata termin głosowania nie ma znaczenia.

Radosław Sikorski dodał, że kandydaci mają czas do 26 marca na zebranie wymaganych do udziału w wyborach 100 tysięcy podpisów poparcia.

Czytaj więcej w Money.pl
Oto kandydat PSL. "Skazany na porażkę"? Ma 40 lat. W wyborach parlamentarnych do Sejmu w 2011 roku otrzymał prawie 29 tysięcy głosów, ale odmówił przyjęcia mandatu.
W lutym PO ustali, co dalej z Komorowskim - _ Podjęliśmy decyzję o zaangażowaniu się w kampanię prezydencką, łącznie z zaangażowaniem finansowym _ - powiedział wiceszef PO Cezary Grabarczyk.
Rząd bez Sikorskiego - niespodzianka dla... Zdaniem niemieckich komentatorów, większy wpływ na politykę zagraniczną uzyska teraz prezydent Bronisław Komorowski.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)