Rumuńska prokuratura zatrzymała w piątek 14 osób podejrzanych o udział w gangu dobrze ubranych rabusiów, którzy specjalizowali się w kradzieżach luksusowych zegarków oraz biżuterii na terenie Rumunii i innych państw Unii Europejskiej.
Jak informuje agencja Assosiated Press, wśród zatrzymanych przez prokuraturę znajduje się domniemany przywódca gangu.
- Zostali wyszkoleni, aby sprawnie i szybko w ciągu 30 sekund, wybijając okna, dokonywać kradzieży bardzo drogich zegarków - powiedział rzecznik policji Mihai Pitulescu, dodając, że grupa potrafiła w ciągu jednego skoku zarobić nawet 1,5 mln euro.
Złodzieje dokonywali rabunku zawsze ubrani w markowe garnitury. Działając od 2013 roku na terenie Rumunii, Niemiec, Austrii, Hiszpanii, Francji, Andory, Chorwacji i Belgii, dokonali kradzieży o szacunkowej wartości blisko 10 mln euro.
Śledczy - jak podaje AP - znaleźli w ponad 50 przeszukanych domach, biżuterię, luksusowe zegarki oraz samochody, w tym fioletowego Rolls-Royce'a.
Według policji członkowie gangu pochodzą z ubogiego regionu w północnej Rumunii. W śledztwie udział bierze 200 detektywów, w tym siły specjalne i agenci służb specjalnych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Posłowie za rewolucją w mandatach Projekt zmian w Prawie o ruchu drogowym zaostrza przepisy, ale też pozbawia samorządy możliwości zarabiania na fotoradarach. | |
Milioner zapłaci 54 tysięcy euro mandatu W Finlandii stosowany jest system naliczania grzywny w odniesieniu do wysokości zarobków. | |
Zostawiła biżuterię wartą milion euro Zguba została przekazana nieostrożnej pasażerce. |