Brytyjski minister spraw zagranicznych William Hague twierdzi, że zapoznał się z dowodami syryjskich przygotowań do użycia broni chemicznej przeciwko powstańcom. Londyn przyłączył się do wcześniejszego ostrzeżenia Waszyngtonu skierowanego do prezydenta Syrii, Baszara al-Assada.
W wywiadzie udzielonym BBC minister Hague nie chciał ujawnić szczegółów, bo - jak podkreślił - to jest materiał pochodzący ze źródeł wywiadowczych. _ - Widzieliśmy dość dowodów, żeby im udzielić ostrzeżenia. Otrzymali to ostrzeżenie i mam nadzieję, że go posłuchają, bo prezydent Stanów Zjednoczonych mówił o poważnych konsekwencjach _ - mówił Hague.
W zeszłym tygodniu władze w Damaszku stanowczo zdementowały doniesienia o przygotowaniach do użycia takich środków przeciwko własnemu narodowi. Zachodni eksperci wywiadu stale obserwują jednak pięć baz lotniczych, gdzie składowana jest syryjska broń masowego rażenia.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Syria traci kontrolę nad bronią chemiczną? Ponad 150-osobowa ekipa działa od lata. W jej skład wchodzą specjaliści z dziedziny telekomunikacji i logistyki, planiści i instruktorzy. | |
USA i Rosja w tej sprawie po jednej stronie - "Nie podjęliśmy sensacyjnych decyzji" - powiedział mediator ds. Syrii Lakhdar Brahimi. | |
Użyją broni chemicznej! Czekają tylko na... Według NBC, syryjscy żołnierze czekają na rozkaz prezydenta Baszara al-Assada. |