W różnych rejonach Syrii 36 osób zginęło wskutek ataków i represji przeprowadzanych przez wojska rządowe - podały Komitety Koordynacji Lokalnej.
Wojsko i siły paramilitarne wspierające reżim Baszara el-Asada prowadziły akcje zbrojne i pacyfikacje w okolicach Damaszku oraz w prowincjach Hims, Dara i Aleppo. W tej ostatniej prowincji oddział powstańczy stoczył potyczkę z wojskiem w miejscowości Adnan, a w dwóch dzielnicach stolicy prowincji, która jest drugim co do wielkości miastem kraju, wojsko otworzyło ogień do uczestników demonstracji antyrządowej.
Wolna Armia Syryjska obroniła przed atakiem wojska Deir az-Zur, stolicę prowincji o tej samej nazwie. Miasto było ostrzeliwane przez czołgi i śmigłowce szturmowe. Jak w każdy piątek, dzień modlitwy muzułmanów, w wielu miastach Syryjczycy opuszczający meczety formowali pochody, aby demonstrować przeciwko rządowi. Przed wieloma świątyniami czekało na nich wojsko, starając się siłą udaremnić formowanie się demonstracji antyrządowych.
Czytaj więcej o sytuacji w Syrii w Money.pl | |
---|---|
To ostatnia szansa, żeby nie było tej wojny Annan wyraził szczególne zaniepokojenie nasileniem się przypadków łamania praw człowieka. | |
Zawieszenie broni po syryjsku: Atak od morza Rebelianci zaatakowali od strony morza jednostkę wojskową. Powstańcy podpłynęli w nocy do bazy łodziami, rozpoczęła się strzelanina. | |
18 dyplomatów uznanych za "niepożądanych" _ Syria postanowiła uznać za osoby niepożądane ambasadorów USA, Francji, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Turcji, Włoch, Hiszpanii, a także charge d'affaires Belgii, Bułgarii, Niemiec i Kanady. _ |