Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Więcej więźniów z "elektroniczną bransoletą"

0
Podziel się:

Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o dozorze elektronicznym.

Więcej więźniów z "elektroniczną bransoletą"
(Łukasz Kamiński/ bpr.sejm.gov.pl)

*Pełniący obowiązki prezydenta marszałek SejmuBronisław Komorowskipodpisał nowelizację ustawy o odbywaniu kary w systemie dozoru elektronicznego. *

Po zmianie prawa, do _ elektronicznej bransolety _ będzie kwalifikowało się ponad 11 tys. skazanych. Obecne przepisy zakładają, że taką karę mogą odbywać jedynie skazani na karę do pół roku więzienia i skazani na karę do roku, którzy odbyli już co najmniej połowę wyroku.

Te kryteria ustawowe okazały się w praktyce zbyt wąskie i bardzo ograniczają grupę skazanych na tzw. krótkoterminowe kary, którzy mogliby ubiegać się o SDE. System jest więc mało efektywny; karę w SDE odbywa obecnie w Polsce ok. stu osób.

Według resortu sprawiedliwości, wprowadzenie zmiany polegającej na objęciu systemem dozoru osób skazanych na kary do roku więzienia, znacznie poszerzy krąg osób skazanych, mogących skorzystać z SDE - ta liczba wzrośnie czterokrotnie i wyniesie szacunkowo łącznie 11 tys. 400 osób.

Do systemu zakwalifikują się osoby karane za drobne przestępstwa po raz pierwszy (np. pijani rowerzyści) i odbywające kary zastępcze (za niezapłacone grzywny lub alimenty).

Sprawa dotyczy też prawomocnie skazanych na wyroki do roku więzienia, którzy czekają na odbycie kary, a dotąd nie zostali do tego wezwani - według danych z końca zeszłego roku takich oczekujących jest ok. 31 tys.

Zastosowanie dozoru elektronicznego w każdym przypadku ma podlegać indywidualnej ocenie sądu penitencjarnego, który przed podjęciem decyzji o skierowaniu skazanego do dozoru elektronicznego dokona analizy jego cech osobowościowych, a także rodzaju i charakteru popełnionego przestępstwa.

W systemie dozoru elektronicznego skazany odbywa karę w domu, z elektroniczną obrączką na nodze, sygnalizującą każde wyjście poza wyznaczony teren. Sygnał trafia do centrum monitoringu, które mieści się w Warszawie. Manipulowanie przy urządzeniach, próba ich zdjęcia lub wyłączenia grozi więzieniem.

Skazany, który ma pozytywną prognozę kryminologiczną, sam składa wniosek, wskazuje właściciela lub zarządcę lokalu, w którym będzie przebywał i przedkłada zgodę domowników na odbywanie kary wśród nich.

Przed decyzją sądu warunki skazanego na miejscu sprawdza kurator; zbadane będzie też, czy w miejscu pobytu skazanego jest zasięg telefonii GSM. Resort sprawiedliwości przyznaje, że na karę w SDE mogą liczyć tylko osoby mieszkające w miejscowościach, gdzie jest taki zasięg.

Stacjonarne urządzenie monitorujące można wyskalować, poszerzając do kilkudziesięciu metrów albo zawężając do kilkunastu teren, po którym skazany z elektroniczną bransoletą na nodze może się poruszać. Resort sprawiedliwości podkreśla, że odbywana na wolności kara pozwala skazanemu zachować źródło utrzymania rodziny. System praktycznie eliminuje z SDE możliwość odbywania kary w tej formie przez skazanych za przemoc w rodzinie.

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)