W ramach śledztwa w sprawie zeszłotygodniowych zamachów w Paryżu, do zorganizowania których przyznała się jemeńska Al-Kaida, w Jemenie zatrzymano dwóch Francuzów powiązanych z tą organizacją - poinformował przedstawiciel tamtejszych sił bezpieczeństwa.
Do zamachu na tygodnik satyryczny _ Charlie Hebdo _, w którym zginęło 17 osób, przyznała się po kilku dniach Al-Kaida na Półwyspie Arabskim (AQAP), czyli jemeński odłam tej organizacji, tłumacząc, że atak był zemstą za obrazę proroka Mahometa.
Jak przypomina AFP, dwaj bracia Kouachi, którzy zabili 12 osób w redakcji _ Charlie Hebdo _, szkolili się w Jemenie pod okiem dzihadystów z AQAP.
Zatrzymani w Jemenie Francuzi są przesłuchiwani - powiedział przedstawiciel sił bezpieczeństwa, nie podając żadnych dodatkowych szczegółów.
W nocy z czwartku na piątek we Francji w ramach tego samego śledztwa zatrzymano dziesięć osób. Zostaną one przesłuchane w sprawie _ ewentualnego wsparcia logistycznego _, jakiego mogły udzielać zamachowcom, w tym dostarczyć broń i samochody - sprecyzowało źródło w wymiarze sprawiedliwości.
Zeszłotygodniowe zamachy terrorystyczne w Paryżu były najtragiczniejszymi w skutkach atakami we Francji od kilkudziesięciu lat. 7 stycznia w zamachu na redakcję _ Charlie Hebdo _ bracia Said i Cherif Kouachi zastrzelili 12 osób, w tym głównych rysowników pisma. Dzień później powiązany z napastnikami Amedy Coulibaly zabił w Paryżu policjantkę, a kolejnego dnia wziął zakładników w sklepie z żywnością koszerną, zabijając cztery osoby. Terroryści zginęli podczas operacji sił specjalnych francuskiej policji.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Jemeńska Al-Kaida przyznaje się do ataku na Charlie Hebdo _ - Jesteśmy odpowiedzialni za błogosławioną bitwę o Paryż - _ powiedział szef organizacji terrorystycznej Nasir ben Ali al-Ansi. | |
Szukają współwinnych masakry w Paryżu Osoby te zostaną przesłuchane w sprawie ewentualnego wsparcia logistycznego, jakiego mogły one udzielać zamachowcom. | |
Ostatnie pożegnanie członków redakcji Charlie Hebdo |