Działający na uchodźstwie Światowy Kongres Ujgurów (ŚKU) w opublikowanym w liście otwartym apeluje do kanclerz Niemiec Angeli Merkel, rozpoczynającej wizytę w Chinach, by w rozmowach z chińskimi władzami poruszyła temat tej represjonowanej mniejszości.
_ W ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła przemoc (wobec Ujgurów), a chińskie władze brutalniej ingerowały w życie regionu _ Sinkiang, zamieszkanego przez tę mniejszość - podkreśliła w liście przywódczyni Kongresu, znana działaczka Rebija Kadir.
Ujgurowie poddawani są coraz cięższym represjom, wielu zostało aresztowanych i jest przetrzymywanych bez procesu, inni znikają bez śladu - wymienia w liście Kadir.
O podniesienie tematu Ujgurów zaapelowało do Merkel także niemieckie Stowarzyszenie na rzecz Zagrożonych Narodów (GfbV). _ Lawinowy wzrost przemocy to bezpośrednia konsekwencja systematycznego naruszania wolności religijnej Ujgurów i ich swobody wyrażania poglądów _ - wskazuje ekspert tej organizacji Ulrich Delius.
Z raportu GfbV wynika, że w starciach Ujgurów i napływowej ludności chińskiej w Sinkiangu między marcem 2013 r. a czerwcem 2014 r. zginęły co najmniej 354 osoby, a 745 Ujgurów zostało aresztowanych.
O interwencję na rzecz więźniów i apel o poszanowanie praw człowieka w Chinach prosił Angelę Merkel także znany chiński dysydent Mo Shaoping.
_ Jeśli społeczność międzynarodowa milczy, nie komentuje i nie wyraża ostrej krytyki, oznacza to, że właściwie toleruje naruszenia praw człowieka i praworządności w Chinach _ - podkreślił Mo. _ Lepiej kiedy pani Merkel otwarcie wyraża swoje stanowisko, niż kiedy milczy _ - dodał.
W sierpniu 2012 r. chińskie władze uniemożliwiły spotkanie Mo z niemiecką kanclerz, która przebywała wówczas w Państwie Środka. W kwietniu br. nie dopuszczono do jego spotkania w Pekinie z wicekanclerzem i ministrem gospodarki Sigmarem Gabrielem.
W sobotę kanclerz Niemiec rozpoczyna oficjalną, czterodniową wizytę w Chinach, podczas której towarzyszyć jej będzie delegacja złożona z przedstawicieli niemieckiego biznesu. Podczas wizyty Merkel będzie rozmawiać z prezydentem Chin Xi Jinpingiem oraz premierem Li Keqiangiem, a także z reprezentantami chińskiego biznesu i tamtejszych organizacji obywatelskich.
Ujgurzy to lud turecki wyznający islam, zamieszkujący głównie region Sinkiang (Xinjiang) w północno-zachodnich Chinach. Pekin zarzuca im dążenia separatystyczne i terroryzm oraz oskarża ich o akty terroru przeprowadzane w tym niespokojnym regionie.
Ujgurzy twierdzą, że są dyskryminowani przez chińskie władze, skarżą się na prześladowania kulturalne i religijne. Zdaniem ujgurskich działaczy niechęć Ujgurów do władz w Pekinie jest też spowodowana napływem ludności należącej do chińskiej grupy etnicznej Han.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Prezydent Chin radzi Merkel ws. Ukrainy Xi podkreślił, że należy znaleźć rozwiązanie, które mieści się w ramach prawa międzynarodowego. | |
Chiny ostrzegają przed japońskim militaryzmem Wczoraj japoński gabinet przyjął uznawane za przełomowe zmiany w polityce bezpieczeństwa. | |
Prawie pół miliona ludzi na manifestacji. Gdzie? Żądano dymisji szefa lokalnego rządu. | |
Skandal korupcyjny w armii. Winny 70-latek Oskarżony został zabrany ze szpitala wojskowego pod eskortą policji. |