Jacques Barrot, unijny komisarz ds. sprawiedliwości, wolności i bezpieczeństwa przekonywał podczas wizyty w Polsce, że unifikacja prawa rozwodowego W Unii Europejskiej jest niezbędna. _ Mamy 170 tys. rozwodów transgranicznych rocznie _.
Unia Europejska już od kilku lat prowadzi prace nad ujednoliceniem prawa rozwodowego - pisze Dziennik. Teraz każdy kraj Unii ma osobne regulacje. Dlatego często dochodzi do kolizji przepisów w przypadku rozwodów małżonków różnej narodowości.
| Pomysł UE sprowadza się do tego, by sprawę rozwodową rozstrzygał sąd tylko jednego kraju. Do tej pory wyrok musiały wydać sądy obu państw, z których pochodzą lub mieszkają małżonkowie. Ponieważ w krajach UE obowiązują w tym zakresie różne przepisy, często zapadają sprzeczne decyzje. Na przykład w kwestii opieki nad dziećmi. |
| --- |
Polscy politycy do planów Komisji Europejskiej podchodzą sceptycznie. _ - Zbyt wiele jest różnic obyczajowych pomiędzy państwami Unii: Szwecja ma np. bardzo liberalne prawo rozwodowe, a prawo Malty wcale rozwodów nie przewiduje _ - mówi dla gazety Łukasz Rędziniak, wiceminister sprawiedliwości. Również politycy PiS nie widzą potrzeby ujednolicenia prawa.
Przeciw projektowi wiosną 2008 roku protestowała Szwecja, która boi się zaostrzenia prawa rozwodowego. W lipcu prace nad przepisami Unia powierzyła 9 krajom, które mają zachęcić do projektu pozostałe państwa wspólnoty.
- ZOBACZ TAKŻE: