Co najmniej 10 osób zginęło, a dziewięć zostało rannych w eksplozji, do której doszło w domu przywódcy plemiennego w niestabilnej północno-zachodniej części Pakistanu - poinformowały władze lokalne.
Do eksplozji doszło w odizolowanej od świata wiosce w dolinie Tirah, miejscu starć talibów z prorządową milicją.
Eksplozja miała miejsce w chwili, gdy szef plemienia przyjmował swych gości.
_ Według pierwszych informacji zginęło co najmniej 10 osób, w tym troje dzieci, a rannych zostało dziewięć osób _ - podały lokalne źródła.
Dolina Tirah leży na półautonomicznym obszarze plemiennym, graniczącym z Afganistanem, uważanym za siedlisko bojowników talibskich i Al-Kaidy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Al-Kaida przyznała się do zamachu w Jemenie Wczoraj na terenie kompleksu ministerstwa obrony doszło najpierw do samobójczego zamachu; napastnik staranował samochodem bramę. | |
Premier pomoże w spotkaniu z liderem talibów Premier Pakistanu Nawaz Sharif przyrzekł Afgańczykom, że pomoże w zaaranżowaniu dalszych rozmów między przedstawicielami władz Afganistanu a dawnym dowódcą talibskim. |