Gwałtowny obrót przybrały demonstracje zorganizowane w sobotę w Nantes i Tuluzie tydzień po śmierci młodego ekologa, który zginął w starciach z siłami porządkowymi w czasie protestu przeciwko budowie tamy w południowej Francji.
Premier Manuel Valls _ z całą stanowczością _ potępił _ celowy wybuch przemocy _, którą nazwał _ obrazą dla pamięci Remiego Fraisse'a _, 21-letniego ekologa. Zginął on 25 października w czasie starć z funkcjonariuszami na budowie kontrowersyjnej tamy Sivens w pobliżu Lisle-sur-Tarn; prace budowlane od tego czasu zawieszono.
Obie manifestacje, z których każda zgromadziła według policji ok. 600 uczestników, zostały zwołane na wezwanie ruchów radykalnych i antykapitalistycznych w proteście przeciwko śmierci młodego mężczyzny.
W Nantes na zachodzie Francji niektórzy protestujący obrzucali policję koktajlami Mołotowa i wyrwanymi znaki drogowymi. W Tuluzie, w południowo-zachodniej części kraju, wśród w większości pokojowych demonstrantów znaleźli się ludzie, którzy rozbijali witryny banków i niszczyli publiczną własność.
W obu tych francuskich miastach zmobilizowano setki funkcjonariuszy. Według lokalnych władz w Nantes rannych zostało co najmniej dwóch demonstrantów, a także dwóch policjantów, w tym jeden oparzony kwasem, z którym pojemnik został rzucony przez protestujących. Aresztowano co najmniej 16 ludzi.
W Tuluzie lekko ranny został jeden policjant, a ośmiu demonstrantów trafiło do aresztu. Według pierwszych ustaleń śledztwa Remi Fraisse zginął w następstwie wybuchu granatu rzuconego przez żandarmów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Drony nad elektrowniami we Francji. Po co? Niewielkie drony zauważono nad elektrowniami w Alzacji, w Normandii, i w środkowej Francji. | |
Minister "złośliwa jak małpa". Sąd na to... Drugie zdanie pod zdjęciem polityk brzmiało: _ Taubira retrouve la banane _, co w sensie dosłownym znaczy _ Taubira znalazła banana _. | |
Francja nie wyda Rosjanom Mistrali. Na razie Francja uzależnia wydanie okrętów od unormowania sytuacji na Ukrainie. |