Chodzi o objęcie świadków w sprawach o wykroczenia ochroną, a przede wszystkim nieudostępnienie oskarżonym danych o miejscu ich zamieszkania.
Szefowie senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zapewniają, że w odpowiedzi na tę petycję Senat najprawdopodobniej przygotuje własną inicjatywę ustawodawczą.
W petycji do Senatu jej autor Aleksander K. zwraca uwagę, że o ile świadkowie poważnych przestępstw są chronieni przed ewentualną zemstą sprawców - kodeks postępowania karnego zakłada, że adres ich zamieszkania może zostać zastrzeżony do wyłącznej wiadomości prokuratora lub sądu - analogiczny przepis nie obowiązuje w sprawach o wykroczenia. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia z 2001 roku, choć przejmuje wiele zapisów kodeksu postępowania karnego, tego przepisu akurat nie.
Tymczasem, przekonuje autor petycji, umieszczenie adresu zamieszkania lub nawet tylko adresu do korespondencji w protokołach z przesłuchań w postępowaniu o wykroczenia powoduje zagrożenie bezpieczeństwa świadków. Protokoły takie są bowiem dostępne dla sprawców wykroczeń i mogą ułatwiać ich ewentualną zemstę.
Możliwe są także sytuacje - argumentuje autor petycji - że świadek zeznaje przeciw tej samej osobie w dwóch odrębnych sprawach - o przestępstwo i o wykroczenie. I o ile w pierwszej sprawie jego dane są przed oskarżonym chronione, to w drugiej już nie. Dlatego jego zdaniem potrzebna byłaby inicjatywa ustawodawcza zakładająca, że także w sprawach o wykroczenia świadek podaje do protokołu wyłącznie imię, nazwisko oraz serię i numer dowodu tożsamości.
Przewodniczący senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Michał Seweryński (PiS) powiedział że choć komisja będzie tą petycją zajmować się dopiero pod koniec października, wiele wskazuje na to, że uwzględni te postulaty i wystąpi z odpowiednią inicjatywą ustawodawczą.
Podobnie wypowiedział się wiceszef tej komisji, senator Jan Rulewski (PO). - _ W komisji jest przychylność wobec tego pomysłu _ - powiedział. - _ Może ta ochrona nie powinna dotyczyć wszystkich wykroczeń, ale na pewno ten postulat trzeba rozważyć _ - dodał.
Senat zajmował się dotąd petycjami bez żadnych uregulowań prawnych. Mimo to niektóre z nich przełożyły się na inicjatywy ustawodawcze senatorów. 27 sierpnia br. prezydent podpisał nową ustawę o petycjach, która też była inicjatywą Senatu, a która szczegółowo reguluje, co może być petycją i jakie są zasady jej składania. Ustawa wejdzie jednak w życie dopiero w rok po ogłoszeniu, czyli pod koniec lata 2015 roku. Prawo do składania petycji daje obywatelom konstytucja z 1997 roku.
Czytaj więcej w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1486540800&de=1486570200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=MBK&colors%5B0%5D=%230082ff&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>