Zapis z _ czarnych skrzynek _ zostanie ujawniony, upublicznione nie zostaną tylko _ treści intymne _ - *powiedział prokurator generalny Andrzej Seremet.*
_ - Na podstawie danych, które są obecnie w dyspozycji prokuratorów możemy przyjąć, że załoga miała świadomość zbliżającej się nieuchronnie katastrofy, wywołanej chociaż tym, że nastąpił wstrząs samolotu związany z uderzeniem skrzydła samolotu o drzewa, co jest ustaleniem niepodlegającym dyskusji _ - powiedział Seremet w TOK FM.
Zaznaczył jednak, że jeszcze dokładnie nie wyliczono czy nastąpiło to w ciągu trzech czy pięciu sekund. - _ To może nastąpić wyłącznie po badaniach technicznych związanych z odtworzeniem tych danych zapisanych w rejestratorach, czyli tzw. czarnych skrzynkach _ - powiedział. _ To wyliczenie nastąpi w miarę postępu śledztwa _ - zaznaczył.
**[
Wszystko o katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. ]( http://www.money.pl/archiwum/wydarzenia/smierc;lecha;kaczynskiego.html )**O wyliczeniach tych powiedział Naczelny Prokurator Wojskowy płk Krzysztof Parulski, który jest w Smoleńsku. - _ Trzy do pięciu sekund - tak długo mogła trwać chwila, przez którą załoga prezydenckiego samolotu wiedziała już, że dojdzie do katastrofy _ - mówił Parulski. _ Zakładając, że prędkość lądującego samolotu wynosi 150-180 metrów na sekundę _ - zaznaczył. Treści zapisu rozmów z _ czarnej skrzynki _ NPW nie ujawnił.
Seremet powiedział też, że treść _ czarnych skrzynek _ zostanie podana do publicznej wiadomości, jednak z wyłączeniem treści, których _ ze względów intymnych nie powinno się ujawniać _.
Ujawnił, że trzecia skrzynka leci do Polski i tu zostanie odczytana.
Jak powiedział _ Gazecie Wyborczej _ płk Zbigniew Rzepa, prokurator wojskowy, który bierze udział w badaniu przyczyn katastrofy, z zapisów _ czarnych skrzynek _ wynika, że piloci przed samą katastrofą rozumieli, że się rozbiją. Przyznał, że końcówka zapisu na taśmie _ była dramatyczna _, ale nie chciał powiedzieć, czy pasażerowie wiedzieli, że maszyna uderzy o ziemię.