Dzieci coraz częściej nie są przyjmowane do przedszkoli - alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. Brak miejsc sprawia, że placówki przyjmują więcej dzieci niż pozwalają na to przepisy.
W efekcie przedszkola są przepełnione, a warunki w nich mogą zagrażać bezpieczeństwu dzieci - mówi prezes NIK Jacek Jezierski.
Zastrzeżenia NIK dotyczą także opłat. Osiem na dziesięć palcówek pobierało czesne za pobyt dziecka oferując tylko zajęcia z podstawy programowej, które powinny być bezpłatne - dodaje prezes NIK.
POSŁUCHAJ JACKA JEZIERSKIEGO:
W ubiegłym roku miejsc w przedszkolach zabrakło dla 13 procent chętnych, podczas, gdy w 2007 roku odmów było 6 procent. Kontrolerzy NIK podkreślają, że choć są otwierane nowe oddziały w przedszkolach, wzrost ten jest zbyt mały wobec potrzeb.
Kontrola NIK wykazała, że niemal połowa dzieci w wieku od 3 do 5 lat nie ma uczestniczy w wychowaniu przedszkolnym. Eksperci zaproszeni przez NIK do współpracy uważają, że takie dane sytuują Polskę na szarym końcu w Unii Europejskiej.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/17/t141329.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/nik;stadiony;beda;gotowe;ale;euro;2012;jest;zagrozone,92,0,846172.html) | NIK: Stadiony będą gotowe, ale Euro 2012 jest zagrożone Przed mistrzostwami nie uda się ukończyć kolejnych 14 odcinków dróg o łącznej długości ponad 400 kilometrów. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/96/t75104.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/nik;polowa;drog;w;polsce;do;zamkniecia,204,0,830156.html) | NIK: Połowa dróg w Polsce do zamknięcia W wypadkach drogowych ginie w Polsce wciąż dwa razy więcej osób niż w UE. |