Sąd w Oslo uznał terrorystę i mordercę 77 osób, Andersa Behringa Breivika za poczytalnego i wymierzył mu najwyższy wymiar kary w Norwegii, 21- lat wiezienia. Sędzia Wenche Elizabeth Arntzen rozpoczęła odczytywanie 90-stronnicowego uzasadnienia wyroku o godzinie 10 rano.
Wyrok ten Breivik przyjął uśmiechem triumfu - w jego wypadku dla sądu najważniejszym nie było uznanie czy jest on winien czy też nie, ale czy jest poczytalnym czy też człowiekiem chorym psychicznie.
W obu wypadkach mordercę czeka zapewne dożywotnia izolacja od społeczeństwa. Lecz w sytuacji uznania go za niepoczytalnego, Breivik twierdzący, iż motywami jego czynów były względy ideowe, broniąc ich przed dyskredytacją polityczną zapowiadał walkę z decyzja sądu. Pierwszym posunięciem miała być skarga do Trybunału Europejskiego, iż jego prawa obywatelskie zostały naruszone przez wyrok.
Sąd norweski wybrał konkluzje, iż morderca jest poczytalny i może być skazany na więzienie a nie na pobyt w zakładzie psychiatrycznym. W tym wyborze nie pomagały sędziom opinia psychiatrów. Pierwsza jeszcze z września 2011 roku określała podsądnego, jako chorego na paranoidalną schizofrenie. Druga wydana 16 kwietnia 2012, uznawała, iż ma on pewne psychiczne problemy, ale jest w pełni poczytalny i może stanąć przed sadem.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Breivik wygłosi mowę. Przygotował dwie Oskarżony o zabójstwo 77 osób Anders Breivik przygotował dwa przemówienia. Jedno z nich odczyta w piątek po ogłoszeniu przez sąd wyroku. | |
Zatrzymali szaleńca udającego Breivika W jego mieszkaniu odkryto spory arsenał: kilkaset sztuk amunicji, broń krótką i maszynową, materiały wybuchowe, a nawet bombę lotniczą, której zdetonowanie mogło zniszczyć cały blok. | |
Czesi mają swojego Breivika. Wysadził im... Śledztwo wykazało, że zatrzymany urządził nawet strzelnicę w swoim mieszkaniu i testował poza Ostrawą wysadzanie małych obiektów. |