Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier Pakistanu przed sądem. Poda się do dymisji?

0
Podziel się:

Yousuf Razy Gilani ponownie będzie musiał się tłumaczyć z obrazy sądu.

Premier Pakistanu przed sądem. Poda się do dymisji?
(Rex Features/EAST NEWS)

Sąd Najwyższy Pakistanu odrzucił dziś apelację premiera Yousufa Razy Gilaniego. Został on oskarżony o obrazę wymiaru sprawiedliwości.

W ubiegłym tygodniu Sąd Najwyższy nakazał Gilaniemu stawienie się 13 lutego na przesłuchanie, w czasie którego ma zostać oskarżony o obrazę sądu. Powodem jest postępowanie Gilaniego, który od dwóch lat odmawia wszczęcia śledztwa przeciw Zardariemu, w tym wystąpienia do szwajcarskich władz o pomoc prawną.

Premier argumentuje, że Zardari, współprzewodniczący rządzącej Pakistańskiej Partii Ludowej, jako głowa państwa korzysta z immunitetu. Gilani już 19 stycznia po raz pierwszy stawił się przed Sądem Najwyższym. Jak pisze AFP, grozi mu co najmniej sześć miesięcy więzienia i dymisja.

Sąd Najwyższy anulował w 2009 roku dekret o amnestii z 2007 roku, uwalniającej Zardariego od zarzutu sprzeniewierzenia w latach 90. funduszy publicznych i przekazania ich na konta w Szwajcarii. Rząd Gilaniego to najdłużej działająca cywilna administracja w Pakistanie. Jest on jednak bardzo niepopularny, krytykowany za korupcję i nieudolność.

Czytaj więcej o Pakistanie
Premier obraził sąd. Bo darował prezydentowi Yousuf Raza Gilani odwołał się od decyzji nakazującej mu stawienie się przed Sądem Najwyższym, który ma oskarżyć go o obrazę sądu za odmowę wszczęcia postępowania korupcyjnego przeciwko prezydentowi.
Amerykanie bombardują w pobliżu miasta Dziesięciu ludzi, przypuszczalnie bojowników talibskich, zginęło w Północnym Waziristanie. Ostrzelał ich amerykański samolot bezzałogowego.
Krwawe walki w Pakistanie. Zginęli żołnierze Co najmniej 7 pakistańskich żołnierzy i 18 talibów zginęło w piątek w walkach o posterunek wojskowy w północno-zachodnim Pakistanie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)