Kraje mają sporo do zrobienia, by wdrożyć u siebie zasady rządów prawa, zapewnić niezawisłość sądów i skutecznie walczyć z korupcją oraz zorganizowaną przestępczością - oceniła dzisiaj Komisja Europejska.
W opublikowanych raportach KE odnotowuje, że w ciągu minionych 18 miesięcy Bułgaria _ zrobiła kilka kroków naprzód _, m.in., jeśli chodzi o reformę sądownictwa. Jednak ogólne postępy nie są jeszcze wystarczające, a ich trwałość nie jest pewna - oceniono.
Wskazano, że kontrowersje towarzyszące nominacjom sędziowskim, kłopoty z wymierzeniem sprawiedliwości skazanym za przestępczość zorganizowaną oraz powtarzające się doniesienia o politycznych wpływach w systemie sądownictwa podkopały zaufanie opinii publicznej. _ W bardzo niewielu przypadkach przestępstwa korupcyjne oraz sprawy związane z przestępczością zorganizowaną znalazły swój finał w sądzie _ - ocenia KE. Dodaje, że we wdrażaniu reform nie pomagają częste zmiany rządu; w ciągu minionych 18 miesięcy Bułgaria miała trzy rządy.
W przypadku Rumunii ocena Komisji jest nieco lepsza. Bruksela pozytywnie ocenia osiągnięcia Rumunii dotyczące reformy sądownictwa oraz wdrażania rozwiązań, które mają zapobiec konfliktom interesów w instytucjach państwowych. Wątpliwości wciąż budzi niezawisłość sądów, a wiele przykładów świadczy o oporze wobec przeciwdziałania korupcji i konfliktom interesów - ocenia KE. Krytykuje również _ pośpieszną i nieprzejrzystą _ nowelizację kodeksu karnego w grudniu 2013 r., i polityczny wpływ na obsadzanie niektórych stanowisk w systemie wymiaru sprawiedliwości.
Opublikowane w środę raporty na temat Bułgarii i Rumunii to dokumenty w ramach tzw. Mechanizmu Oceny i Kontroli, oceniające postępy obu krajów w dziedzinie sprawiedliwości, walki z przestępczością i korupcją. Mechanizm Oceny i Kontroli dotyczy tylko tych dwóch państw, bo w chwili przyjmowania ich do UE w 2007 r. wciąż były obawy, że kraje te nie zdążyły wystarczająco dostosować się do standardów unijnych.
Choć raporty nie mają bezpośredniego związku ze staraniami obu krajów o wejście do strefy Schengen, to dla niektórych państw członkowskich są argumentem, by ten proces jeszcze opóźnić.
Według rzecznika KE do spraw wewnętrznych Michele Cercone sprawa przygotowań Rumunii i Bułgarii do wejścia do strefy Schengen nie powinna być wiązana z raportami, oceniającymi reformy w tych krajach. _ Oba kraje są w pełni gotowe do wejścia do strefy Schengen. Spełniają wszystkie kryteria i stawianie im nowych wymogów jest nieuczciwe _ - ocenił Cercone.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Korupcja w sądach. Biorą się za przestępców Specjalny pion prokuratury będzie pracował poza Pałacem Sprawiedliwości i odpowiadał bezpośrednio przed prokuratorem naczelnym Sotirem Cacarowem. | |
Sędzia sądu apelacyjnego w areszcie Sędzia Veronica Cirstoiu została oskarżona o przyjmowanie łapówek, handel wpływami i korumpowanie innych sędziów na łączną kwotę miliona euro. | |
Minister skazany za korupcję. Dymisja? Relu Fenechiu, skazany przez Sąd Najwyższy na pięć lat więzienia za korupcję, podał się do dymisji. Premier Victor Ponta objął komisaryczny zarząd tego resortu. |