Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odrzucił odwołania polskiego rządu od trzech niekorzystnych dla strony rządowej wyroków Trybunału.
Decyzję podjął panel pięciu sędziów Wielkiej Izby Trybunału, do której trafiły odwołania.
Dotyczą one skarg Alicji Tysiąc (na zdjęciu), w sprawie aborcji, Tadeusza Matyjka, związanej z lustracją, oraz skargi Tomasza Bączkowskiego przeciwko zakazowi zorganizowania w Warszawie Parady Równości. W przypadku wszystkich trzech skarg Trybunał uznał naruszenie przez Polskę Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
_ Sprawa Alicji Tysiąc dotyczyła odmowy przyznania jej prawa do aborcji, mimo, że ciąża zagrażała jej zdrowiu. Trybunał uznał zasadność skargi i zasądził 25 tysiące euro zadośćuczynienia, które wypłacić miał polski rząd. W czerwcu złożył jednak odwołanie od tego wyroku. Odwołanie zostało odrzucone i wyrok pozostaje prawomocny. _ Kolejna sprawa dotyczy byłego posła Tadeusza Matyjka, oskarżonego o kłamstwo lustracyjne. Nie otrzymał on jednak pisemnego uzasadnienia wyroku.
W trakcie procesu nie mógł też korzystać ani kopiować dokumentów, do których dostęp miała strona rządowa. Trybunał stwierdził, że w sprawach lustracyjnych należy zachować równe traktowanie wobec obu stron. Zasądził skarżącemu, oprócz satysfakcji, zwrot 1200 euro kosztów postępowania.
Trzeci wyrok dotyczył wydanego w 2005 roku przez prezydenta Warszawy zakazu zorganizowania w centrum miasta Parady Równości. Trybunał uznał, że wydanie zakazu było nielegalne, bowiem naruszało podstawowe prawo do zgromadzeń.
Decyzja Wielkiej Izby jest ostateczna.