Eksperci policji brytyjskiej ds. materiałów chemicznych, biologicznych i radioaktywnych rozpoczęli dziś nad ranem przeszukanie domu zmarłego wczoraj rosyjskiego miliardera Borysa Bierezowskiego. Celem jest wyjaśnienie okoliczności śmierci biznesmena.
Skonfliktowany z prezydentem Rosji Władimirem Putinem Bieriezowski został w sobotę znaleziony w sobotę martwy w domu w Ascot, ok. 60 km na południowy zachód od Londynu. Policja poinformowała, że traktuje zgon jako niewyjaśniony. Rejon rezydencji Bieriezowskiego wraz z okolicznymi ulicami został zablokowany.
Rzecznik policji Doliny Tamizy oświadczył, że ciało Bieriezowskiego pozostaje nadal w jego rezydencji a przeszukanie ma charakter _ środka ostrożności _ i umożliwi _ przeprowadzenie śledztwa w celu ustalenia przyczyny zgonu _. Dodał, że okoliczna ludność nie jest zagrożona i przeprosił za wszelkie utrudnienia.
Według adwokata Bieriezowskiego Aleksandra Dobrowińskiego, Bieriezowski popełnił samobójstwo. Jednak jeden z przyjaciół rodziny biznesmena zdementował tę informację.
AFP informowała powołując się na dziennikarza magazynu _ Forbes _ Ilię Żeguliewa, że Bieriezowski, mówił mu dzień przed śmiercią, iż _ jego życie nie ma już sensu _ oraz, że _ nie wie co powinien teraz robić _. Miał też mówić, że za wszelką cenę chce powrócić do Rosji.
Biznesmen uszedł z życiem z kilku zamachów, w rezultacie jednego z nich zginął jego szofer.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Borys Bieriezowski nie żyje Potwierdzają się doniesienia o śmierci rosyjskiego oligarchy. Niektóre z nich wskazują na samobójstwo. | |
Usłyszał zarzut zabójstwa 76-letniej kobiety Zarzut zabójstwa 76-letniej kobiety postawiła dzisiaj prokuratura w Wieliczce 19-letniemu Damianowi P. | |
Wiemy, co się stanie z Hugo Chavezem Aby zwłoki zostały prawidłowo zabalsamowane musiałyby być wysłane do Rosji na okres 7-8 miesięcy. |