Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Pawłowicz do sądu za "faszystowskie wypowiedzi"?

0
Podziel się:

Lider RP Janusz Palikot poinformował dzisiaj, że jego formacja chce skierować do sądu sprawę faszystowskich wypowiedzi m.in. posłanki PiS Krystyny Pawłowicz.

Pawłowicz do sądu za "faszystowskie wypowiedzi"?
(Jakub SZAMETO/East News)

Lider RP Janusz Palikot poinformował dzisiaj, że jego formacja chce skierować do sądu sprawę _ faszystowskich wypowiedzi _ m.in. posłanki PiS Krystyny Pawłowicz dotyczących homoseksualistów oraz posłanki RP Anny Grodzkiej. Ruch planuje też wniosek do sejmowej komisji etyki.

Palikot powiedział w TVN24, że konstytucja zabrania propagować faszyzmu, a _ mówienie, że homoseksualiści są bezproduktywni dla narodu, bo nie mają dzieci i w związku z tym powinni mieć ograniczone prawa, to jest język Himmlera, język z 1937, 1938 roku głównych faszystów _.

Podczas ubiegłotygodniowej debaty w Sejmie nad projektami w sprawie związków partnerskich Pawłowicz mówiła m.in.: _ W relacjach homo nie ma żadnego pożycia, jest najwyżej jałowe użycie drugiego człowieka, traktowanego jak przedmiot _. Podkreślała, że proponowane związki mają cel _ czysto hedonistyczny, autodestrukcyjny dla człowieka, partnera, członków jego rodziny, mają zapewnić na koszt społeczeństwa i budżetu, ale nie w interesie społecznym wygodne i łatwe praktykowanie egoistycznych pragnień _.

_ Oni się zachowują jak faszyści absolutnie, w tej sprawie zatrudniliśmy adwokatów, którzy przygotowują odpowiedni bezprecedensowy wniosek, (...) nie ma zgody na faszyzm _ - mówił szef Ruchu Palikota. Dodał, że w podobny sposób jak Pawłowicz wypowiada się szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. _ Od kilku dni obserwuję ten język, jestem zszokowany ilością faszystowskich kontekstów, rozumiem, że jest to pewna świadoma polityka PiS-u w związku z zagrożeniem ze strony ONR-u i Młodzieży Wszechpolskiej _ - powiedział.

_ Skierujemy stanowisko do komisji etyki, ale także i do sądu, będziemy w tej sprawie absolutnie domagali się konsekwencji _ - zapowiedział Palikot. _ Trzeba zgodnie z konstytucją wyegzekwować niemożliwość promowania faszyzmu, którym zajmuje się pani Pawłowicz _ - podkreślił polityk.

Jako możliwe konsekwencje dla Pawłowicz Palikot wymienił zakaz pełnienia funkcji publicznych, zakaz prowadzenia działalności politycznej. _ To są właściwe reakcje _ - ocenił. Zastrzegł, że prawnicy badają sprawę od strony prawnej. _ Zobaczymy do czego prawnicy dojdą _ - dodał.

Oburzenie Ruchu Palikota wywołał także ujawniony w mediach w ostatnich dniach film ze spotkania Pawłowicz w Mińsku Mazowieckim. Mówiąc o Annie Grodzkiej, posłanka PiS powiedziała m.in.: _ Jak ja widzę faceta koło siebie, jak ja mam mówić +proszę pani+? _. Kontynuowała: _ W jednej z audycji byliśmy w radiu, byliśmy razem i on mi udowadniał, że on jest, kobietą się czuje (...), naprawdę twarz boksera (...). To nie jest tak, że jak ktoś się nażre hormonów i sobie operacji trochę zrobi to się stanie kobietą, kod genetyczny decyduje _.

Krystyna Pawłowicz, odnosząc się do zapowiedzi Ruchu Palikota, powiedziała PAP, że korzysta z wolności słowa i ma prawo do oceny. _ Nie mają argumentów, to straszą pozwami. Nie dam się sterroryzować _ - zaznaczyła posłanka.

_ Czy nie mogę patrząc na człowieka powiedzieć, że ma twarz jak bokser? Co jest w tym złego? Czy mówię, że ta osoba jest podła czy obrzydliwa, jak mawia o innych poseł Niesiołowski? Mam prawo do skojarzeń. Ta osoba jest najwyższa w Sejmie. To co mam mówić, że to baletnica? Kojarzy mi się z bokserem(...). Korzystam z wolności słowa, wolności skojarzeń, nie używam słów obraźliwych _ - przekonywała.

Palikot przyznał we wtorek, że rozmawiał z Anną Grodzką o możliwości objęcia przez nią funkcji wicemarszałka Sejmu w miejsce Wandy Nowickiej, której klub Ruchu Palikota cofnął rekomendacje do pełnienia tej funkcji. Była to reakcja na przyjęcie przez Nowicką nagrody za 2012 rok - nagrody takie otrzymali wszyscy wicemarszałkowie.

_ Rozmawiałem z nią (Grodzką), ona nie jest jakimś wielkim fanem kandydowania, bo spodziewa się gigantycznej awantury i osobistych przeżyć z tym związanych _ - powiedział. _ Ale rozmawiamy też jeszcze z innymi kandydatami, też z jedną osobą spoza Ruchu Palikota, decyzja w czwartek _ - oświadczył Palikot. Nie chciał ujawnić, o kogo chodzi.

Czytaj więcej w Money.pl
Połowa list wyborczych to kobiety? Tak, bo... Na listach Ruchu Palikota ma obowiązywać 50 procentowy parytet. Partia złoży też projekt ustawy parytetowej.
Dlatego nie poprą Anny Grodzkiej Prawo i Sprawiedliwość nie poprze Anny Grodzkiej na wicemarszałka Sejmu. Poseł tej partii Mariusz Błaszczak tłumaczył w radiowej Jedynce, że decyzja ta nie ma związku z orientacją seksualną posłanki.
Grodzka wicemarszałekiem za Nowicką? Poszło o nagrodę Palikot: _ To cholernie trudna decyzja, ale chodzi o pryncypia _.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)