_ - Takie rozwiązanie idzie w złym kierunku _ - powiedział dziś Ryan Heath, rzecznik unijnej komisarz ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes.
Budzący kontrowersje projekt węgierskiej ustawy zakłada, że od przyszłego roku dostawcy usług internetowych zapłacą 150 forintów (0,49 euro) od gigabajta danych.
Rzecznik komisarz Kroes nazwał te plany _ strasznym pomysłem _, który będzie _ hamulcem wolności _. _ To nie zafunkcjonuje (...) Każdy rząd, który wprowadza taki podatek, idzie w złym kierunku _ - podkreślił rzecznik na wtorkowej konferencji prasowej.
Przypomniał, że komisarz Kroes już kilka dni temu wyraziła na Twitterze poparcie dla społecznych protestów przeciwko planom węgierskiego rządu; w niedzielę na ulice Budapesztu wyszły tysiące osób, by zaprotestować przeciwko projektowi opodatkowania internetu. _ Neelie Kroes podtrzymuje swoje wsparcie dla protestujących _ - powiedział Heath.
Dodał, że nowy podatek _ jest częścią niepokojącego zachowania _ rządu węgierskiego, a ponadto jest to zła wiadomość dla użytkowników internetu, który należy do światowych, wspólnych zasobów.
_ - Internet jest globalnym zasobem. Komisarz Kroes przez pięć lat starała się, aby coraz więcej osób mogło korzystać z cyfryzacji. To nie jest w porządku, aby nakładać podatek na internet _ - powiedział. Dodał, że Komisja Europejska wzywa do szerokiej debaty na Węgrzech na temat planowanego rozwiązania. Decyzje dotyczące podatków krajowych leżą w gestii władz państw UE.
Przywódcy niedzielnego protestu zażądali od władz zrezygnowania z nowego podatku w ciągu 48 godzin, przed czytaniem ustawy w parlamencie. W przeciwnym razie zagrozili kolejnym protestem.
W niedzielę po demonstracji rządząca partia Fidesz poinformowała w oświadczeniu, że zgłosi poprawkę do projektu, dzięki której maksymalna kwota podatku miesięcznie od osoby nie mogłaby przekroczyć 700 forintów.
Według Węgierskiego Stowarzyszenia Technologii Informacyjnych i Komunikacyjnych podatek wywoła spadek wykorzystania internetu oraz zwiększy jego koszt dla biznesu i indywidualnych użytkowników.
Uczestnicy niedzielnego protestu wskazywali, że podatek utrudni dostęp do internetu np. biedniejszym szkołom lub uniwersytetom, pogłębiając nierówności społeczne. Mówiono również o ograniczaniu elementarnych praw i swobód demokratycznych.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Orban zaskoczył całą UE. Węgry nie chcą sankcji dla Rosji _ - Nie możemy zapominać o naszych własnych interesach _ - powiedział premier Węgier. | |
Premier bliski 2. kadencji, ale jego partia... 50-letni Orban deklaruje się jako obrońca węgierskich interesów narodowych, a polityka jego rządu wywołała konflikty z bankami i znaczną częścią działających na Węgrzech zagranicznych spółek. | |
On stanie do walki z prawicowym premierem Szef socjalistów Attila Mesterhazy stanie do walki o władzę z Viktorem Orbanem. |