Z wyliczeń stołecznego ratusza wynika, że referendum w Warszawie będzie kosztować ok. 2,5 mln zł. Z tej kwoty 2 mln zł to koszty organizacyjne - druku kart do głosowania czy przygotowania lokali komisji obwodowych, a 0,5 mln zł - wynagrodzenie członków komisji.
Zgodnie z ustawą o referendum lokalnym, jego koszty pokrywa się z budżetu jednostki samorządu terytorialnego, której dotyczy referendum. W przypadku referendum w Warszawie oznacza to, że środki na referendum będą pochodzić z kasy miasta.
Jak powiedział rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk, na organizację referendum miasto przeznaczy 2 mln zł. Będzie to część subwencji drogowej, przekazywanej przez rząd samorządom na finansowanie lub refinansowanie inwestycji drogowych. Podkreślił, że nie są to pieniądze _ znaczone _ i mogą być przeznaczone na cel inny niż budowa dróg. Koszt wynagrodzenia członków komisji pokryją dzielnice.
Decyzję w sprawie przeznaczenia pieniędzy na referendum będzie musiała podjąć rada miasta, dokonując korekty budżetu miasta. Jak powiedział Milczarczyk, stanie się to prawdopodobnie na sesji 12 września.
Z wyliczeń ratusza wynika, że gdyby prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz została odwołana, a później miały odbyć się przedterminowe wybory, łączny koszt obu głosowań wyniósłby ok. 6,5 mln zł.
Referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy odbędzie się 13 października. Będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział 3/5 liczby wyborców, którzy wzięli udział w wyborze odwoływanego organu. W wyborach prezydenta Warszawy w 2010 r., w których zwyciężyła Gronkiewicz-Waltz, wzięło udział 649 049 osób. Oznacza to, że referendum w sprawie jej odwołania będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział co najmniej 389 tys. 430 osób.
Gdyby Gronkiewicz-Waltz została odwołana, osobę pełniącą funkcję prezydenta miasta (tzw. komisarza) _ niezwłocznie _ wyznaczyłby premier. Swoją funkcję pełniłaby ona do czasu wyboru nowego prezydenta.
Obecna kadencja samorządu kończy się 21 listopada 2014 r. Przedterminowe wybory są zarządzane przez premiera, a rozporządzenie w tej sprawie musi być ogłoszone w Dzienniku Ustaw przynajmniej na 80 dni przed dniem wyborów. Nie ma więc szansy, by wybory odbyły się przed 21 listopada tego roku, a w przypadku, gdyby miały one wypaść w okresie krótszym niż 12 miesięcy przed upływem kadencji, rada miasta może zdecydować o ich nieprzeprowadzaniu. Wtedy do końca kadencji funkcję prezydenta sprawuje tzw. komisarz.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"Prezydent i premier łamią prawa Polaków" Apel prezydenta i premiera o bojkot referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz ma piętnować zwolenników odwołania prezydent stolicy. | |
Decyzja o referenum w Warszawie dopiero... - _ Spodziewamy się, że komisarz wyborczy wyda postanowienie o referendum ws.odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz nie wcześniej niż 20-21 sierpnia _. | |
"Niech prezydent przeprosi za te słowa!" Według Zbigniewa Ziobry zachowanie prezydenta Bronisława Komorowskiego "nie ma precedensu". |