Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Ochrona praw zwierząt. Trwają prace nas zmianą przepisów

0
Podziel się:

Projekt ustawy rząd przyjął w sierpniu. Dotychczas obowiązująca w Polsce ustawa z 2005 r. o doświadczeniach na zwierzętach nie uwzględnia wszystkich regulacji unijnych.

Ochrona praw zwierząt. Trwają prace nas zmianą przepisów
(suemack/iStockphoto)

Powtórne wykorzystanie zwierząt doświadczalnych, a także wykorzystywanie zwierząt dzikich i bezdomnych, możliwe będzie tylko w wyjątkowych przypadkach - zdecydowali dziś posłowie komisji w pracach nad projektem ustawy o ochronie zwierząt doświadczalnych.

Sejmowe komisje: Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozpatrywały sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o ochronie zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych lub edukacyjnych.

Projekt ustawy rząd przyjął w sierpniu. Dotychczas obowiązująca w Polsce ustawa z 2005 r. o doświadczeniach na zwierzętach nie uwzględnia wszystkich regulacji unijnych. Według projektodawców nowa ustawa ma zmniejszyć cierpienie zwierząt i ograniczyć ryzyko prowadzenia doświadczeń zbędnych i nieuzasadnionych.

Podczas obrad, przed Sejmem, odbywała się demonstracja organizacji broniących praw zwierząt. _ Tę ustawę można porównać do pacjenta po urazie wielonarządowym. Ma tak wiele usterek, że nie można zmienić zaledwie kilku _ - podkreślała organizatorka protestu, prezes Fundacji na rzecz Prawnej Ochrony Zwierząt i Kontroli Obywatelskiej _ Lex Nova _, lekarz medycyny Anna Gdula.

W środę posłowie zgodzili się wprowadzić do projektu niektóre ze zmian proponowanych przez stronę społeczną. W stosunku do wcześniejszych zapisów ograniczyli np. możliwość powtórnego wykorzystywania w doświadczeniach zwierząt, które już raz poddano procedurze (czyli zabiegom takim, jak ukłucie igłą - i bardziej dotkliwym). Ostatecznie w projekcie zapisano, że może do tego dojść tylko w sytuacjach nadzwyczajnych i wyjątkowych.

W podobny sposób potraktowano w projekcie możliwość wykorzystywania zwierząt innych niż laboratoryjne. _ Proponowany przepis podkreśla wyjątkowość sytuacji, w której wykorzystywane są zwierzęta dzikie i bezdomne. Podnosi on poziom ochrony zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych lub edukacyjnych i pokazuje, że mogą być one wykorzystywane tylko w nadzwyczajnych okolicznościach _ - podkreślała posłanka Dorota Niedziela (PO), która zgłosiła poprawkę.

Projekt dopuszcza poddanie zwierząt dzikich i bezdomnych procedurze wtedy, kiedy konieczne jest zbadanie ich zdrowia i dobrostanu - lub w sytuacji, kiedy zwierzęta te poważnie zagrażają ludziom, innym zwierzętom lub środowisku.

Posłowie obu komisji poparli też w środę postulat, zgłaszany jeszcze podczas prac w podkomisji przez prof. Andrzeja Elżanowskiego z Polskiej Akademii Nauk (PAN) i z Polskiego Towarzystwa Etycznego. Proponował on zakazanie takich działań, które uniemożliwiają wydawanie głosu przez zwierzęta poddawane procedurom (chodzi np. o podcinanie strun głosowych). _ Myślę, że ten zapis rozwieje wszystkie wątpliwości i uwagi osób, które podnosiły możliwość wykonywania tej niecnej procedury i zamknie dyskusję, że ustawa zezwala na takie procedury _ - powiedziała Niedziela.

Z kolei prof. Krzysztof Turlejski z Krajowej Komisji Etycznej zaznaczył, że przepis ten będzie martwy, bo od pół wieku nikt takich praktyk nie stosuje.

Posłowie doprecyzowali również zapis, który gwarantuje zastosowanie właściwego poziomu znieczulenia u zwierzęcia poddawanego procedurze.

Przyjęto też inną poprawkę, która - zdaniem Niedzieli - wzmacnia poziom ochrony zwierząt doświadczalnych. Zapisano, że _ niedopuszczalne jest wykonanie procedur, jeśli wiążą się one z dotkliwym bólem, cierpieniem, ze stresem, który może mieć długotrwały charakter i nie można go złagodzić _.

Romuald Zabielski z PAN ostrzegł jednak, że przy takim brzmieniu przepisu nie da się wykonać żadnych doświadczeń ze wszczepianiem komórek rakowych zwierzętom laboratoryjnym. _ Tego typu badania są podstawą zrozumienia patofizjologii rozwoju chorób nowotworowych _ - podkreślał.

Podczas protestu pod Sejmem Gdula przypomniała w rozmowie z PAP, że organizacje zajmujące się ochroną zwierząt zgłosiły 31 poprawek do ustawy, które wnosił przewodniczący komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży Piotr Bauć z Twojego Ruchu. Zaznaczyła, że wiele poprawek ocenianych przez obrońców praw zwierząt jako ważne nie zostało przyjętych.

_ Odrzucono np. poprawkę dotyczącą wykreślenia możliwości prowadzenia doświadczeń w szkołach ponadgimnazjalnych. To bardzo bulwersujące, zwłaszcza że dyrektywa mówi o tym, by jak najbardziej ograniczać wykorzystywanie zwierząt do doświadczeń. A pytanie, po co w tych szkołach robić takie doświadczenia, skoro technicy weterynarii mogą uczyć się w lecznicach _ - tłumaczyła PAP Gdula, autorka petycji w sprawie poprawek do ustawy, skierowanej do Sejmu (podpisanej przez ponad 54 tys. osób).

Jak poinformowała PAP Gdula, poprawki, które nie zostały przyjęte w środę, będą zgłaszane w kolejnym czytaniu projektu ustawy przez PiS oraz Twój Ruch jako poprawki poselskie.

Demonstrujących odwiedził też m.in. Leszek Miller (SLD), który przyszedł z suczką Lolitą. _ Ona jest członkiem naszej rodziny. (...) Występuję tu jako jej rzecznik i rzecznik wszystkich zwierząt, które mogą być poddane niehumanitarnym eksperymentom. Oczywiście jesteśmy za rozwojem nauki, ale przeciwko tym wszystkim eksperymentom, które zadają ból i cierpienie zwierzętom _ - mówił Miller. Zapewnił demonstrujących, że wszyscy posłowie i posłanki SLD będą głosować zdecydowanie przeciw kontrowersyjnym zapisom ustawy.

Czytaj więcej w Money.pl
Warszawa: 44-latek podejrzany o znęcanie się nad zwierzętami W domu miał w sumie dziesięć psów, z czego dwa zabite przechowywał w zamrażarce. Już raz był zatrzymana za znęcanie się nad zwierzętami.
41% klientów woli odebrać e-zakupy osobiście Już 12,5 mln Polaków odwiedza e-sklepy. Według badania Deloitte, aż 40 proc. z nas zamierza w ten sposób kupić prezenty świąteczne. Wciąż jednak spore grono osób nie ufa e-zakupom. Mimo, że prawo daje im coraz więcej możliwości bezpiecznego kupowania w sieci, wciąż wybierają one odbiór osobisty zamiast dostawy. Czy ta opcja zawsze jest najlepsza i na co należy uważać?
Skrócenie kadencji samorządów? Opinie Inicjatywę skrócenia kadecji władz samorządowych zmierzającą do skrócenia kadencji samorządów w drodze ustawy zapowiedzieli wczoraj prezes PiS Jarosław Kaczyński i lider SLD Leszek Miller.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)