Część regulacji zawartych w projekcie nowej konstytucji Tunezji stanowi naruszenie prawa międzynarodowego i praw człowieka - uważa organizacja Human Rights Watch (HRW).
W piśmie skierowanym do członków konstytuanty, która od października 2011 roku opracowuje nową ustawę zasadniczą, HRW apeluje o modyfikację zapisów niezgodnych z międzynarodowymi standardami ochrony praw człowieka.
Przedstawicielka tej organizacji zajmująca się Tunezją, Amna Guellali, uważa, że najwięcej kontrowersji budzą artykuły nakładające karę pozbawienia wolności za naruszenie _ świętych wartości _ oraz _ sprzyjanie syjonizmowi _. _ To bardzo niebezpieczne sformułowania, bo nie wiadomo dokładnie, co oznaczają i pozostawiają duże pole do nadużyć w ich interpretacji _ - powiedziała Guellali w rozmowie z PAP.
HRW wskazuje również, że artykuł 3 projektu konstytucji traktujący o wolności wyznania, pomija całkowicie prawo do wolności przekonań i sumienia. _ A przecież były to główne osiągnięcia zeszłorocznej rewolucji i powinny być zagwarantowane prawem. W tej formie ustawodawca nie zapewnia właściwej ochrony osobom niewierzącym _ - uważa Guellali.
Lofti Azzouz, szef tunezyjskiego oddziału Amnesty International, podkreślił, że konstytucja musi być gwarantem praw wszystkich obywateli. Ostrzegł, że od czasu obalenia rządów Zina el-Abidina Ben Alego w styczniu 2011 roku radykalne grupy religijne stanowią poważne zagrożenia dla wolności obywatelskich. _ Przedmiotem ataków stają się m.in. wystawy artystyczne, galerie sztuki i projekcje filmów uznane przez radykalnych salafitów za obrazę dla islamu _ - powiedział Azzouz PAP.
W marcu sąd wydał precedensowy wyrok, skazując dwóch mężczyzn na karę siedmiu lat pozbawienia wolności za umieszczenie na Facebooku karykatury proroka Mahometa.
HRW skrytykowała również art. 28 projektu konstytucji mówiący o _ komplementarności kobiet wobec mężczyzn _ zamiast o równości płci. _ - To wyraz implementacji pewnej konserwatywnej wizji państwa w oparciu o ideologię religijną, w której kobiety nie mają równej pozycji w społeczeństwie _ - powiedziała Guellali.
Przegłosowanie w sierpniu przez jedną z komisji konstytuanty zapisu o komplementarności kobiet wywołało gwałtowne protesty środowisk kobiecych. W Tunezji bowiem, inaczej niż w innych państwach regionu, równość płci została zakorzeniona w prawie już ponad 50 lat temu. W 1956 roku ówczesny premier Habib Burgiba, który później został prezydentem, podpisał tzw. statut personalny wprowadzający m.in. zakaz poligamii, określający procedury rozwodowe oraz ustalający minimalny wiek wymagany do zawarcia związku małżeńskiego.
Wykładowczyni akademicka Sida Garrach powiedziała PAP, że współczesna historia regionu pokazuje, iż efektem wielu rewolucji było odebranie kobietom przyznanych im wcześniej praw.
Eric Goldstein, odpowiedzialny w HRW za Bliski Wschód oraz Afrykę Północną, wydał w czwartek oświadczenie, w którym dał wyraz zaniepokojeniu brakiem w projekcie konstytucji Tunezji adekwatnej ochrony wolności słowa, sumienia i wyznania, praw kobiet oraz zasady niedyskryminacji.
Projekt, nad którym pracowało sześć komisji, został przekazany do publicznej wiadomości w sierpniu i jest obecnie przygotowywany do prezentacji na posiedzeniu plenarnym konstytuanty. Każdy artykuł zostanie indywidualnie poddany pod głosowanie i do jego przyjęcia wymagana będzie absolutna większość. Następnie projekt konstytucji będzie przedmiotem referendum.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Wyjaśnia się sytuacja turystów w Egipcie Samorządowcy ze Śląska ujawnili efekty starań o zorganizowanie transportu do Polski. | |
| Wałęsa pokaże, jak się walczy o demokrację Przedstawiciele tunezyjskiej konstytuanty wezmą udział w specjalnym seminarium poświęconym polskim doświadczeniom w przywracaniu demokracji. | |
| 7,5 lat więzienia za karykatury na Facebooku Sąd apelacyjny w tunezyjskim Al-Munastir podtrzymał wyrok 7,5 lat więzienia dla młodego Tunezyjczyka. |
