Pokonany w wyborach prezydenckich w Indonezji były generał Prabowo Subianto odwoła się w Sądzie Konstytucyjnym w sprawie wyników głosowania z powodu masowych oszustw w procesie wyborczym - oświadczył przedstawiciel sztabu kandydata.
Indonezyjska komisja wyborcza poinformowała, że gubernator Dżakarty Joko Widodo, nazywany _ Jokowi _, będzie kolejnym prezydentem kraju. Joko Widodo o 6 punktów procentowych wyprzedził swego rywala z wyborów 9 lipca, Subianto.
_ Jokowi _ uzyskał nieco ponad 53 proc. głosów, a Prabowo Subianto prawie 47 proc. - poinformowano. Wyniki są bardzo zbliżone do sondażowych rezultatów opublikowanych w dniu głosowania.
Szef doradców prawnych byłego generała oświadczył w środę, że wyniki wyborów zostaną zaskarżone, choć wcześniej doradcy Subianto zapowiadali, że nie będą zwracać się do Sądu Konstytucyjnego w tej sprawie. Były generał odmawia uznania swej porażki, wycofał się też z procesu liczenia głosów. Twierdzi, że głosowanie było niesprawiedliwe i pełne nadużyć.
W 240-milionowej Indonezji, w skład której wchodzi około 17 tys. wysp, komisja wyborcza potrzebowała dwóch tygodni na przeliczenie wszystkich głosów. Frekwencja wyniosła 71 procent, nieco mniej niż w 2009 roku. Według obserwatorów wybory prezydenckie były zasadniczo wolne i sprawiedliwe; odnotowano jedynie drobne nieprawidłowości.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wybuch wulkanu sparaliżował ruch lotniczy Niektóre połączenia lotnicze między Australią a południowo-wschodnią Azją zostały dziś odwołane z powodu chmury pyłu wulkanicznego z indonezyjskiego wulkanu. | |
Filiżanka kawy za 80 zł. Dlaczego? Wydobywana z odchodów łaskunów kawa to prawdziwy rarytas. Cena z kilogram ziaren dochodzi do 1000 euro. |