Minister spraw zagranicznych Włoch Paolo Gentiloni podkreślił w wywiadzie dla dziennika "Il Messaggero", że jego kraj potrzebuje przede wszystkim wsparcia w walce z procederem przemytu ludzi.
- Przemytnicy, którzy zniewalają uchodźców, finansują także terroryzm. Ich przestępczy biznes stanowi już 10 procent libijskiego PKB - stwierdził szef dyplomacji Włoch we wtorkowym wywiadzie dla rzymskiej gazety.
Wyjaśnił, że jego kraj skoncentruje wysiłki, by doprowadzić do konsensusu wśród europejskich partnerów w sprawie konieczności podjęcia zdecydowanych działań przeciwko przemytnikom. Ich gangi działają przede wszystkim w ogarniętej chaosem Libii, skąd wysyłają łodzie i pontony pełne nielegalnych imigrantów.
Gentiloni oświadczył, że Rzym zabiega o wsparcie także w dwóch innych kwestiach: wzmocnienia obecnej unijnej operacji patrolowania Morza Śródziemnego Tryton i wypracowania systemu przyjmowania imigrantów przy zaangażowaniu innych państw UE.
- Nie możemy dłużej czekać. Potrzebne jest natychmiastowa interwencja i pomoc - oświadczył minister spraw zagranicznych. W jego ocenie, jeśli Włochy nie otrzymają wsparcia, to przy obecnych rozmiarach napływu nie będą nawet w stanie przeprowadzić identyfikacji wszystkich przybywających imigrantów.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Nowa taktyka przemytników imigrantów Statek handlowy z 450 osobami przybił do portu w Kalabrii na południu Włoch. | |
Zmiany na szczytach władzy we Włoszech Nieznane jest stanowisko nowego szefa dyplomacji wobec kryzysu ukraińskiego i polityki wobec Rosji. | |
Unia Europejska musi zaostrzyć kontrolę granic To reakcja na kolejną katastrofę, w której mogło zginąć nawet 950 imigrantów, usiłujących przedostać się do UE. |